Ostatnio pisałam o błędach popełnianych w procesie wdrażania nowych pracowników. Teraz nieco bardziej konstruktywnie o tym jak zrobić to dobrze, a może nawet lepiej niż dobrze.
Wdrażając nowych pracowników, zacznijmy od rzeczy podstawowych: najpierw przywitajmy pracownika – chcemy, żeby wiedział że na niego czekamy. Czy ktoś z Was kiedyś pracował w miejscu w, którym czuł już od drzwi, że jest częścią „najważniejszej inwestycji” w firmie? Rzadkie, ale obiecuję Wam, warto nad tym popracować. Jakie są kolejne punkty na onboardingowej „checkliście”?
Przede wszystkim:
- Utwierdź nowego pracownika w przekonaniu, że dokonał najlepszego wyboru.
- Dostarcz mu istotnych informacji, ale uwaga: nie zanudzaj go przy tym!
- Daj mu odczuć, że pasuje do organizacji.
- Pozwól mu zbudować relację z kluczowymi pracownikami firmie.
Dobrze przygotowany proces wdrażania ma zbudować zaangażowanie i satysfakcję u świeżo pozyskanego talentu i znacznie zmniejszyć czas wdrażania do pełnego realizowania się w naszej firmie.
Onboarding już od pierwszego dnia buduje markę pracodawcy, jako przyjaznej i dobrze zorganizowanej organizacji o klarownej strukturze i atrakcyjnym modelu biznesowym. Onboarding pomaga zatrzymać w organizacji najlepszych i redukować kosztów ponownych rekrutacji. Dodatkowo pozwala zwiększyć produktywność i umożliwia nowym pracownikom jeszcze szybciej wykonywać swoje obowiązki pełną parą.
Dobrze przeprowadzone wdrożenie to pierwszy krok. Ale każdy proces można poprawić – jeśli chcemy, żeby pracownicy już pierwszego dnia byli pewni, że trafili do wyjątkowej i nowoczesnej firmy musimy pójść o krok dalej. Jednym z przykładów mogą być gry. Jak opowiedzieć o procedurach tak żeby nie było nudno, a o wartościach tak żeby nowi pracownicy mogli je rzeczywiście poczuć? Zaangażować ich w grę!
Co zyskujemy wprowadzając gry do procesu wdrażania nowych pracowników?
- Efekt WOW – od pierwszej minuty w firmie nowi pracownicy czują, że trafili do wyjątkowego i nowoczesnego miejsca.
- Zastępując wykład grą dajemy możliwość dokładnego zrozumienia modelu biznesowego i poznania firmy przez doświadczenie, co znacznie przyspiesza proces adaptacji.
- Angażujący kontekst rozmowy o najważniejszym: misji wizji i wartościach firmy.
- Lepsze zrozumienie charakterystyki pracy poszczególnych działów (umożliwia to w przyszłości uniknąć np. konfliktów na linii: handlowcy – dział windykacji, czy HR – menedżerowie zatrudniający pracowników).
- Fantastyczną integrację nowych pracowników między sobą, ale też z innymi pracownikami firmy.
- Oprócz team buildingu gry dają możliwość włączenia elementów szkolenia dodatkowych kompetencji takich jak negocjacje, sprzedaż, komunikacja czy umiejętności twardych takich jak księgowość.
Wdrażanie nowych pracowników to dla firmy to nie lada wyzwanie. Wbrew pozorom jest tu dużo rzeczy do przygotowania. Zacznijmy od ciekawej i jednocześnie czytelnej prezentacji z najważniejszymi informacjami o firmie. Przyda się też trener, który inspirująco opowie o firmie i co najważniejsze – nie zanudzi uczestników opowiadając o zawiłym modelu biznesowym. Poza zawartością merytoryczną, ważna jest też logistyka. Każdy, kto często przyjmuje nowych pracowników wie jak trudno jest zmobilizować i „pilnować” przebiegu wdrożenia tak, żeby każdy z menedżerów był na czas i w odpowiednim miejscu.
I tu znów naprzeciw wychodzą nam gry i symulacje biznesowe. Dzięki nim oszczędzamy czas naszych kluczowych pracowników – wprowadzając elementy grywalizacji możemy zaangażować zarówno menedżerów, jak i nowych pracowników i z pozoru nudne zadania zamienić w na prawdę ciekawą przygodę. Jak to robią innowacyjne firmy? O tym w kolejnym wpisie.