Jaki jest idealny kandydat do pracy? Dlaczego warto dawać szansę osobom bez doświadczania oraz tym, którzy od lat działają w danym zawodzie? Zajmiemy się tematem trudnego pierwszego i dojrzałego startu oraz wszystkim tym, co dzieje się pomiędzy
Zarówno młodzi kandydaci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę na rynku pracy, jak i osoby 50+ mogą wnosić do organizacji wiele ważnych wartości. O tym, dlaczego warto stawiać na jednych i drugich podczas procesów rekrutacyjnych, opowiada Nikola Kamińska
Każdy kiedyś zaczynał, czyli kandydat bez doświadczenia
Jak wiadomo – każdy musi gdzieś zacząć i każdy na początku swojej kariery ma tak zwane „puste CV”. Szukanie pierwszej pracy to nie jest łatwy temat, zwłaszcza w czasach kiedy każdy pracodawca szuka osób z doświadczeniem – ale gdzieś to doświadczenie trzeba zdobyć. Sprowadza to się do tego, że podczas szukania pierwszej pracy, kandydaci tak naprawdę szukają pracodawcy, którzy im zaufają, zauważą potencjał i przede wszystkim będą mieli chęci do nauczenia ich pracy. Pamiętajmy, że tacy kandydaci nie mają jeszcze utartej ścieżki zawodowej, więc pierwszy pracodawca ma szansę mu taką drogę wskazać.
Na co warto zwrócić uwagę to fakt, że jeżeli takiego kandydata dobrze poprowadzimy, z cierpliwością będziemy go uczyć i zadbamy o prawidłowy onboarding, to sprawimy, że zżyje się on z firmą i wbrew powszechnie panując opinii – jego pierwsza praca, nie będzie pracą „na chwilę”.
Rynek pracy otwarty na osoby 50+?
A co z osobami w wieku 50+? To najczęściej zupełne przeciwieństwa osób raczkujących na rynku pracy. Są to osoby doświadczone zawodowo i życiowo, z utartą ścieżką kariery i zazwyczaj szukające pracy na dłużej, a być może nawet do emerytury. Dlaczego więc takich pracodawcy również się boją? Być może dlatego, że są doświadczeni aż za bardzo. Takie osoby mają już swój styl pracy wypracowany latami i mogą mieć problem z zaklimatyzowaniem się i z potrzebą pracy na innych warunkach niż są tego nauczeni.
Idealny kandydat, czyli kto?
Wydaje się w takim razie, że idealny kandydat do pracy to ktoś pomiędzy przysłowiowym „świeżakiem” na rynku pracy, a osobą z dużym doświadczeniem. Jednak i tacy mają problem. Mowa tu o osobach z około 3-5-letnim doświadczeniem. Dla niektórych pracodawców jest to za mało, a dla innych – za dużo.
Jaki z tego wniosek? Przede wszystkim już na etapie rekrutacji należy zwrócić uwagę także na potencjał pracownika; nie oceniać go tylko przez pryzmat CV i doświadczenia, ale np. także zainteresowań. Otwarty umysł na każdego kandydata to podstawa. Każdy kandydat może być tym idealnym, ale każdy wymaga indywidualnego podejścia i tego podejścia trzeba szukać, a jak znajdziemy to na pewno wspólnie stworzymy ścieżkę do przekształcenia kandydata na idealnego, długoletniego pracownika.
– Nikola Kamińska, Młodszy Specjalista ds. personalnych w Albatros Aluminium Sp. z o.o.
. prasówka benefity bezpośrednie poszukiwania biznes candidate experience CSR direct search eb employer branding goldenline goldenline.pl hr HRlink human research IT kandydat kariera konferencja konkurs marka pracodawcy nowości nowość ogłoszenia praca pracodawca pracownik prasówka przegląd mediów raport rekrutacja rekruter rozwój rynek pracy scena hr serwis social media trendy trendy hr webinar wizerunek wizerunek firmy wynagrodzenia wyszukiwarka kandydatów zatrudnienie zmiany
Oferta HRlink i Goldenline
Skorzystaj z synergii i rekrutuj jeszcze skuteczniej
Zapisz się na newsletter Goldenline i otrzymaj dostęp do e-booka:
„Zaangażuj pracowników w rekrutację„