Kolejny lockdown buduje niepewność

W badaniu GUS wzrosły obawy pracowników związane z pogorszeniem się ich osobistej sytuacji finansowej

Według prawie 15% respondentów obecna sytuacja epidemiologiczna jest dużym zagrożeniem dla ich finansów. Większość, bo 41% odczuwa przeciętne zagrożenie. W ciągu miesiąca te wskaźniki uległy pogorszeniu, bo jeszcze w czerwcu o swoje finanse najbardziej obawiało się 13,5% badanych, przeciętne zagrożenie czuło 38,5%. Spadła też liczba osób odczuwających niską obawę w związku ze swoimi finansami – z 32,4% w czerwcu do 28,2% w lipcu.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w czerwcu o 9,8% rok do roku i o 2,9% w porównaniu do maja. Spodziewam się, że do końca tego roku dynamika płac nie wyhamuje, ponieważ firmy zaczynają się odbijać po zastoju i niepewności, a to przełoży się na tempo wzrostu płac. Wzrośnie też zapotrzebowanie na pracowników, co wynika m.in. z tego, że wyhamowała migracja zarobkowa z Ukrainy. Jeszcze w 2019 roku liczba przyjazdów pracowników z Ukrainy do Polski wynosiła nawet do 2 mln. Teraz te liczby to ok. 800 tys. Widać zatem, że jest to spora luka, której prawdopodobnie jeszcze przez kolejne 2-3 lata nie uda się wyrównać – mówi Krzysztof Inglot z Personnel Service.

Polacy widzą zagrożenie dla gospodarki

Według 48% badanych przez GUS, obecna sytuacja epidemiologiczna stanowi duże zagrożenie dla gospodarki w Polsce. Odsetek ten utrzymał się na podobnym poziomie co w czerwcu br., jednak spadł aż o 13 pp. w porównaniu do majowej edycji badania.  Przeciętne zagrożenie, jakie niesie pandemia dla gospodarki odczuwa 42,8% badanych. Małe zagrożenie deklaruje tylko 8,7%, natomiast brak zagrożenia stwierdziło zaledwie 0,5% respondentów.

Zapisz się na newsletter Goldenline, a otrzymasz bezpłatnie raport

„Human Relations Trends 2025”


Pozyskuj, zatrudniaj oraz wdrażaj pracowników!

Sprawdź nasze narzędzia rekrutacyjne

Dodaj komentarz