Zapraszam na ostatnią kwietniową prasówkę, w której znajdziecie informacje o rynku pracy w Polsce, zarys aspiracji młodych inżynierów i stwierdzenie, że nie wszystkich się da oswoić.
Polski rynek pracy na tle Europy
Polska nadal znajduje się w czołówce krajów europejskich o najniższej stopie bezrobocia. Według badania Eurostat, w marcu 2018 Polska zajęła 5 miejsce zaraz za Czechami, Niemcami, Wielką Brytanią i Holandią. W porównaniu do lutego br., to skok o 2 miejsca w górę.
Rekordowa ilość ofert pracy w pierwszych miesiącach roku
Bezrobocie w Polsce cały czas spada. Wg danych Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia w marcu 2018 wynosiła 6,6 % i była niższa o 0,2 pkt. pro.c niż w lutym br. Szacuje się, że odsetek osób pozostających bez pracy w kwietniu br. będzie jeszcze niższy.
Wydaje się więc prawdopodobne, że prognozowana przez rząd stopa bezrobocia na poziomie 6,4% zostanie osiągnięta znacznie wcześniej niż na koniec 2018 roku. Najbliższy raport MRPiPS będzie znany już po majówce.
Niedobór kandydatów na rynku powoduje, że w pierwszych miesiącach roku pracodawcy opublikowali na portalach rekrutacyjnych rekordową liczbę ofert pracy. Z raportu Barometr Ofert Pracy opracowanego przez Katedrę Makroekonomii WSIiZ w Rzeszowie i Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych wynika, że liczba ta wyniosła aż 590 tys i była o 21% wyższa niż przed rokiem. Równolegle pracodawcy zgłosili do Urzędów Pracy ponad 420 tys. ofert – prawie tyle samo co rok wcześniej, niemniej jednak liczba bezrobotnych zmniejszyła się w tym okresie do 1,1 mln.
Pracownika szukaj bezpośrednio
W poszukiwaniu pracowników rekruterzy coraz częściej korzystają z największych baz kandydatów – np. GoldenLine czy LinkedIn, jak również kanałów społecznościowych. Rola direct searchu w pozyskiwaniu wartościowych pracowników cały czas jest kluczowa w rekrutacji. Bezpośrednie dotarcie do kandydatów pozwala zapraszać do projektu właściwych specjalistów, którzy często nie są aktywni na portalach ogłoszeniowych, skraca czas prowadzonego projektu jak również może i powinno być elementem budowania wizerunku pracodawcy.
W I kw. br. bezpośrednią wiadomość od rekrutera otrzymało ponad 117 tys. użytkowników GoldenLine.pl. Najwięcej z nich (15 %) to specjaliści IT, na kolejnych miejscach znaleźli się pracownicy branży Finanse/Ekonomia i Sprzedaż (po 11%) oraz Inżynieria (10% wysłanych wiadomości).
Co kusi inżyniera z pokolenia Y i Z?
Co zrobić, by przyciągnąć do firmy inżynierów młodszych pokoleń? Ciekawa forma ogłoszenia i komunikacja online nie tylko na najbardziej popularnych portalach pracy, ale również poprzez kanały zgodne ze sposobem konsumpcji mediów młodszych pokoleń, już nie wystarczą. Oferta pracodawcy zgodna z aspiracjami młodych inżynierów, dająca możliwość rozwoju, realizacji ciekawych projektów pod okiem doświadczonego kolegi, jak również samodzielność (chociażby w pewnym obszarze) oraz otwarta komunikacja – są tym, czego szukają inżynierowie. Więcej szczegółów znajdziecie w artykule.
Nie każdego da się oswoić
W walce o talenty warto jednak pamiętać, że nie wszystkich da się oswoić. Zapewne zgodzicie się, że to twierdzenie jest słuszne zarówno w stosunku do pracowników, jak i klientów. Zachęcam Was do lektury nostalgicznie zaczynającego się artykułu Uli Zając-Pałdyny.