Roxana Lambert z 2linesFusion opowiada o tworzeniu ofert pracy skierowanych do branży IT, kanałach ich promocji i komunikacji z kandydatami.
Roxana Lambert – od 2010 roku zdobywała doświadczenie w zakresie rekrutacji, headhuntingu i usług HR w kilku agencjach rekrutacyjnych (zarówno lokalnych jak i międzynarodowych). Jako Branch Manager zbudowała od zera pomorski oddział jednej z ogólnopolskich agencji. Od 2015 roku prowadzi własną działalność 2linesFusion specjalizującą się w headhuntingu w branży IT. W ramach swojej działalności, wraz ze wspólnikami pochodzącymi bezpośrednio z IT oferuje unikalne połączenie headhunterskiej skuteczności oraz technologicznej wiedzy i merytorycznej weryfikacji kandydatów.
Rekrutacje kandydatów z branży IT są jednymi z najtrudniejszych. Czy programiści przeglądają oferty pracy?
RL: To na pewno zależy od poziomu stanowiska. Ogłoszenia mogą być skuteczne w przypadku poszukiwania juniorów i stażystów, którzy zwykle aktywnie dążą do zdobycia pierwszego zatrudnienia, jednak nie sprawdzają się przy bardziej doświadczonych specjalistach. Do zachęcenia do udziału w rekrutacji programisty, który ma już pierwszą pracę za sobą, na pewno potrzeba więcej niż informacji na portalu ogłoszeniowym. Jest to rynek, na którym częściej praca szuka ludzi niż odwrotnie, dlatego jeśli dobry deweloper chce zmienić pracodawcę, nie musi przeglądać publikowanych w internecie ofert. Wystarczy, że wspomni o tym znajomym z branży, którzy pracują w innych firmach i w ciągu kilku dni będzie przebierał w ofertach. Dlatego poszukując kandydatów wybieramy metody i narzędzia skupiające się na bezpośrednim docieraniu do osób, które odpowiadają wymaganiom i przekonaniu ich do rozmów z naszymi klientami.
W jaki sposób stworzyć ofertę, która zwróci uwagę programisty? Co w niej zawrzeć?
RL: Specjaliści IT są wymagającą grupą zawodową – potrafią bardzo dokładnie sprecyzować swoje oczekiwania oraz obszary, w których się specjalizują. Tworząc ofertę należy pamiętać o tym, żeby była konkretna i zawierała informacje, które mogą zainteresować kandydata i dać mu obraz stanowiska. Oczywiście oferta powinna podawać widełki finansowe, jednak przeważnie to nie wynagrodzenie stanowi o podjęciu decyzji o udziale w rekrutacji. Dużo ważniejsze są technologie, charakter projektu, faktyczna możliwość nauki i rozwoju, wielkość i struktura zespołu oraz kultura organizacyjna firmy. Aby przedstawić kandydatowi ofertę zawierającą te informacje, należy najpierw dobrze poznać firmę, dla której rekrutujemy, a następnie z natłoku informacji wyłuskać te, które będą najbardziej interesujące dla danej osoby. Wymaga to indywidualnego podejścia do każdego kandydata i analizy informacji, które posiadamy na jego temat. Przydaje się do tego dobry system CRM, gdyż często kontaktujemy się z tymi samymi osobami przy różnych procesach rekrutacji. Dobrze jest mieć możliwość odtworzenia sobie historii poprzednich kontaktów, aby wiedzieć, czemu kandydat nie skorzystał z poprzedniej oferty i kolejną lepiej dostosować do jego oczekiwań.
Czego unikać, tworząc ofertę pod kandydatów z branży IT?
RL: Przede wszystkim dwóch rzeczy – frazesów, z których nic nie wynika oraz koloryzowania. Sformułowania typu „oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie, pracę w międzynarodowej firmie i możliwość rozwoju” nie wnoszą żadnych informacji, a widuję oferty, które są w całości tak zbudowane. Natomiast ubarwianie oferty, aby wzbudzić większe zainteresowanie, w najlepszym przypadku skończy się utratą wiarygodności przez rekrutera, w najgorszym – rozczarowaniem po podjęciu przez kandydata pracy.
Ponadto jeśli ktoś dociera bezpośrednio do kandydatów, aby przedstawić im ofertę pracy, powinien uważać na to, aby dopasować ją do profilu specjalisty i jego dotychczasowego doświadczenia. Jest to trudne, a jeśli ktoś nie zna branży IT tym bardziej, że przesłanie oferty jest zwykle wstępem do kolejnych rozmów z kandydatem, podczas których musimy być w stanie odpowiedzieć na jego pytania, opowiedzieć dokładnie o stosowanych w firmie technologiach i realizowanych projektach, a także rozwiać wątpliwości.
Za pomocą jakich kanałów najlepiej promować ofertę?
RL: Ofertę najlepiej promować wszędzie tam, gdzie można znaleźć interesujące nas osoby. W naszym przypadku zazwyczaj zaczynamy od udostępnienia informacji o wakacie wśród naszych kontaktów w branży, następnie wykorzystujemy na różne sposoby social media, grupy i fora tematyczne oraz meetupy branżowe – wszystko zależy od kreatywności rekrutera, a nam jej nie brakuje ;)
Jeśli poszukujemy kandydatów bezpośrednio do swojej firmy, warto zwrócić uwagę na to, żeby oferty – niezależnie od kanału promocji – kierowały kandydata na stronę pracodawcy, do zakładki kariera. Jeśli będzie ona dobrze przygotowana, to zainteresowana osoba znajdzie tam nie tylko informacje na temat wakatów, ale także zdjęcia biura, zespołu, pozna kulturę firmy i obszar jej działalności. Natomiast jeśli reprezentujemy firmę rekrutacyjną i z jakiegoś powodu nie podajemy nazwy pracodawcy na starcie, to warto skierować tam kandydata zaraz po tym, gdy go poinformujemy, dla kogo prowadzimy dany proces rekrutacji.
Jak komunikować się z kandydatami, żeby zachęcić ich do udziału w rekrutacji?
RL: Abyśmy mogli być dla specjalisty IT partnerem do rozmowy, musimy wykazać się znajomością branży, wiedzą na temat technologii i zrozumieniem, czym kandydat zajmował się dotychczas oraz które kierunki rozwoju mogą być dla niego interesujące. Tylko w ten sposób będziemy w stanie opowiedzieć kandydatowi o tym, co może zaoferować mu nasz klient oraz rozwiać jego wątpliwości co do oferty. U nas bardzo dobrze sprawdza się szczera i bezpośrednia komunikacja, pozbawiona zbędnego dystansu i formalizmów. Dodatkowo niezwykle ważne jest dotrzymywanie terminów i danego słowa, a także stały kontakt i wsparcie podczas całego procesu. Po każdym etapie rekrutacji kontaktujemy się z kandydatem, żeby zapytać o jego wrażenia, a jeśli pojawiają się w trakcie jakieś wątpliwości lub kwestie, w których możemy pomóc, to na bieżąco na nie reagujemy. Dzięki temu udaje nam się zbudować długofalowe relacje z kandydatami, które owocują na przyszłość. Na przykład osoby, które za naszym pośrednictwem zostały zatrudnione u naszego klienta, często polecają nam innych ciekawych specjalistów. Jest to bardzo dobre źródło wartościowych kandydatów.