Czy jest możliwe budowanie marki pracodawcy posiłkując się jedynie nawet najbardziej kreatywnymi pracownikami działu HR? Jaki głos się liczy i daje największą wiarygodność podczas promowania firmy? Jak najlepiej przekazać komunikat pracodawcy?
Dla wielu firm odpowiedź na te pytania zdaje się być oczywista – to pracownicy są najlepszymi ambasadorami marki, bądź też mogą jej zaszkodzić w największym stopniu, jeśli pracodawca ich na jakiejś płaszczyźnie rozczaruje. W Globalnym Centrum Biznesowym Arla Foods od początku swojej działalności w Gdańsku postawiliśmy na angażowanie pracowników w życie firmy i w jej promocję na zewnątrz. Jest to poniekąd wpisane w nasze DNA. Będąc spółdzielnią mleczarską z korzeniami skandynawskimi, działamy kolektywnie i przywiązujemy szczególne znaczenie do włączania pracowników w dyskusje i poprzez podejmowane działania wspieramy współpracę. Pod egidą programu GO AHEAD! promujemy odpowiedzialność każdego pracownika za swój rozwój, za sukces zespołu, działu oraz całej firmy.
Pracownicy jako Ambasadorzy marki
Myśląc o zaangażowaniu pracowników w budowanie marki pracodawcy nie sposób nie wspomnieć o licznych zespołach tematycznych, które poza codzienną pracą operacyjną w działach finansowo-księgowych, zakupów, zarządzania danymi czy obszarach HR, angażują się w dodatkowe aktywności, mające na celu promocję brandu firmy. Jednym z nich jest „Arla Team” – zespół, który wspiera firmę w działaniach z zakresu budowania marki Arla Foods jako dobrego pracodawcy, biorąc udział w targach pracy czy też spotkaniach ze studentami. To oni mogą udzielić informacji z pierwszej ręki na temat tego, jak faktycznie pracuje się na danym stanowisku, jakie są wyzwania, które mogą czekać na potencjalnych kandydatów. Atutem takiego spotkania jest niewątpliwie udostępnienie kandydatom spojrzenia z innej niż HR-owa perspektywy na pracę w danej firmie.
Nie tylko na rzecz firmy
Pracownicy angażują się nie tylko w akcje związane z obecnością pracodawcy na uczelni, ale równie chętnie wspierają inne działania, na przykład charytatywne. Jedną z takich akcji w Globalnym Centrum Biznesowym Arla Foods było w ostatnim czasie przygotowywanie firmowej choinki świątecznej w ramach akcji charytatywnej Fundacji Hospicyjnej oraz portalu MetropoliaDzieci.pl. Wówczas zadaniem zespołu było stworzenie własnej choinki, która będzie repr
ezentowała Centrum w jednym z trójmiejskich centrów handlowych. Zaprosiliśmy do współpracy wszystkich pracowników, organizując konkurs na najpiękniejszą bombkę. Pracownicy stworzyli ozdoby symbolizujące naszą markę, ale także będące niezwykle oryginalnymi i estetycznymi dekoracjami. Rezultat przeszedł nasze oczekiwania…
Pracownicy tłumnie wsparli też akcję organizacji marketu charytatywnego, która związana była ze zbiórką pieniędzy na realizację dziecięcych marzeń w ramach ogólnopolskiej akcji „Mam marzenie”. Pracownicy nie tylko sami zorganizowali inicjatywę, ale również nie zawiedli podczas licytacji i zapewniania fantów. Co mogło być wystawione na sprzedaż podczas takiej akcji? Naprawdę wszystko, włączając w to umiejętności samych pracowników. Samo wsparcie, oferowane przez ludzi to jedno, ale istotne też jest zawsze, kto za tym wszystkim stoi od strony organizacyjnej. Oczywiście pracownicy.
Siła portali społecznościowych
Nie można sobie wyobrazić istnienia strony firmowej na portalu społecznościowym bez realnego zaangażowania jej pracowników. Tak też jest w Globalnym Centrum Biznesowym Arla Foods. Reprezentowanie naszej firmy na portalu społecznościowym oddaliśmy w ręce pracowników – to oni wraz ze wsparciem działu personalnego redagują wpisy, decydują o ich zawartości, tworzą konkursy i nowe odsłony. Nie chcemy, aby naszą stronę prowadziła firma zewnętrzna, ponieważ zależy nam na jak najlepszym odzwierciedleniu unikalnej kultury naszej firmy. Zaufanie, jakim obdarzamy w tym zakresie pracowników, wynika z kultury naszej firmy oddającej dużą swobodę działania pracownikom, umożliwiając im faktyczny wpływ na tworzenie strony. Jak dotąd takie rozwiązanie sprawdza się świetnie, a działalność naszych redaktorów mocno zaktywizowała ruch na stronie.
Idąc o krok dalej, pomyśleliśmy, dlaczego by nie zaangażować naszych liderów w promocję marki na pracowniczych portalach społecznościowych? Nasi liderzy zostali aktywnie włączeni w poszukiwanie najlepszych kandydatów. Zależny nam na tym, żeby nasi liderzy włączali się aktywnie w proces rekrutacji, ale także reprezentowali firmę podczas swoich aktywności na portalach, pokazując jak się pracuje w Globalnym Centrum Biznesowym Arla Foods i odpowiadając na potencjalne pytania przyszłych kandydatów.
Wysiłki na koniec zostają nagrodzone
Barometrem w zakresie zaangażowania naszych pracowników jest ich chęć do dysponowania swoim wizerunkiem i upubliczniania go na potrzeby firmy. W Globalnym Centrum Biznesowym Arla Foods bilans wypada zdecydowanie pozytywnie. Nie tylko nie ma problemu ze znalezieniem chętnych do zaangażowania się w dodatkowe aktywności, ale z równą chęcią pracownicy biorą udział w filmach czy sesjach fotograficznych, które identyfikują ich z firmą oraz podczas aktywności sportowych, w których reprezentują firmę. Najlepszym podsumowaniem tego, skąd płynie to zaangażowanie są słowa samych zainteresowanych, którzy chcą mieć wpływ 
na budowanie marki pracodawcy.
Pozytywny klimat organizacji oraz stopień zaangażowania w promocję firmy oddaje również liczba poleceń pracowniczych. Świadczy to o fakcie, że pracownicy nie mają obaw przed podzieleniem się ze swoimi znajomymi informacjami o swoim miejscu pracy, a nawet może świadczyć do ich dumie i zadowoleniu z miejsca, w którym się znajdują. Patrząc na cały proces angażowania pracowników w promocję marki pracodawcy musimy wziąć pod uwagę sposób, w jaki zapraszamy pracowników do współpracy. Szczególnie w tym przypadku ważna jest inicjatywa, która powinna znajdować się po stronie pracownika. Zadaniem zaś pracodawcy jest pokazanie możliwości i zapewnienie wsparcia, bez wywierania nacisku.
Na koniec sprawdzianem naszej kondycji w oczach pracowników jest jednak to, co o nas mówią. To właśnie opinia przekazywana z ust do ust stanowi kluczowy element budowania marki, a nad tym pracodawca zapełnienie nie ma kontroli. Na tym gruncie możemy jedynie zbierać plony tego, co wcześniej udało się nam osiągnąć w momencie rekrutacji, zadbania o wdrożenie czy też stworzenie możliwości do rozwoju. Późniejsze słowa o tym, że praca u nas wygląda dokładnie tak, jak ją promujemy na zewnątrz jest dla pracodawcy prawdziwą nagrodą…