W kolejnej Scenie HR Anna Raciborska z BNP Paribas Securities Services opowiada o adaptacji pracownika, odchodzeniu od tradycyjnego CV i rekrutowaniu pracowników instytucji finansowych. Zapraszamy do lektury!
Anna Raciborska – HR Manager w BNP Paribas Securities Services, spółce oferującej usługi powiernicze oraz usługi związane z rozliczeniem transakcji na papierach wartościowych. Od 2006 roku pracuje w działach zasobów ludzkich. Odpowiadała kolejno za rekrutację, szkolenia i rozwój pracowników, a także strategiczne wsparcie biznesu. Ukończyła socjologię i studia MBA. W wolnych chwilach uwielbia pływać, nurkować, podróżować i zdobywać nowe umiejętności.
Co determinuje sukces pracy w dziale HR?
AR: Sukces, zarówno w pracy w dziale HR jak i na każdym innym stanowisku, determinuje nasza postawa i nastawienie. Im więcej w nas otwartości, poszukiwania konstruktywnych rozwiązań, dzielenia się pozytywną energią, tym więcej satysfakcji odczuwamy z naszej pracy. Według mnie to właśnie satysfakcja wykonywanej pracy, a nie zajmowane stanowisko, jest wyznacznikiem zawodowego sukcesu.
Oczywiście praca w zespole HR ma również swoją specyfikę. Wymaga ponadprzeciętnej umiejętności aktywnego słuchania, doskonałej znajomości technik prowadzenia rozmowy a także efektywnej współpracy z różnymi osobowościami.
Jakie trudności Pani zdaniem napotyka rekruter w swojej pracy i jak sobie z nimi radzi?
AR: Już od kilku lat mówimy o rynku pracownika, nie pracodawcy. W związku z tym, w organizacji tak dynamicznie rozwijającej się jak nasza, w której zatrudniamy około 20-30 osób miesięcznie, największym wyzwaniem, z jakim mierzymy się w codziennej pracy jest dotarcie do odpowiednich kandydatów.
Ludzie młodzi – studenci i absolwenci znają dość dobrze języki obce, mają zazwyczaj solidne podstawy teoretyczne, niestety nadal często nie są przygotowani praktycznie do podjęcia pracy zawodowej. Zdobyta w okresie studiów wiedza nie jest dostosowana do wymagań rynku pracy a wdrożenie, adaptacja pracownika leży po stronie pracodawcy. Wiąże się to z dużą inwestycją w rozwój zatrudnionych osób od pierwszego dnia. Dlatego w BNP Paribas Securities Services oferujemy kompleksowy pakiet wdrożeniowy (Warsaw Training Centre), organizujemy szkolenia zawodowe, często w zagranicznych lokalizacjach, wspieramy naukę języków obcych oraz pozyskiwanie nowych umiejętności (np. działa u nas Klub Mówców Toastmasters).
Czego nauczyła Panią praca w branży HR?
AR: Praca w branży HR to praca z ludźmi i dla ludzi. Nauczyła mnie przede wszystkim najpierw rozumieć motywy, a dopiero potem oceniać. Każdy człowiek ma swoją historię, każdy ma coś do zaoferowania firmie. Trzeba tylko nauczyć się identyfikować talenty i umiejętnie nimi zarządzać.
Największe wyzwanie rekrutacyjne przed którym Pani stanęła?
AR: Securities Services świadczy profesjonalne usługi dla instytucji finansowych, firm ubezpieczeniowych i funduszy, związane z inwestycjami na rynkach kapitałowych. Największym wyzwaniem, przed jakim stanęłam, było znalezienie kandydata na bardzo specjalistyczne, wymagające ogromnej wiedzy i dużego doświadczenia stanowisko. Osoba taka była praktycznie niedostępna na polskim rynku. Na szczęście udało mi się znaleźć odpowiedniego kandydata za granicą, a następnie zadbaliśmy o to, by wyszkolić godnych zastępców, dając w ten sposób możliwość rozwoju w ramach specjalizacji naszym pracownikom.
W czym tkwi największy problem w wyselekcjonowaniu najlepszego kandydata?
AR: Talent błyszczy, dlatego z wyborem najlepszych kandydatów zazwyczaj nie ma problemów. Wszyscy chcą ich mieć w zespole. Trudność pojawia się raczej w przypadku, kiedy trzeba wybrać spośród kandydatów o bardzo podobnych kompetencjach. W takich przypadkach najczęściej decydują umiejętności interpersonalne – komunikatywność, cechy charakteru czy osobowości, które najlepiej pasują do istniejącego zespołu i pozwolą szybko stać się jego integralną częścią.
Co Pani robi, aby przyciągnąć najlepszych kandydatów?
AR: Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że należymy do grona instytucji finansowych, uważanych za najlepszych, najbardziej stabilnych a co za tym idzie najbardziej pożądanych pracodawców w Polsce.
Niemniej jednak nie spoczywamy na laurach. Dbamy o markę, prowadzimy aktywne działania skierowane zarówno do studentów i absolwentów, jak i do młodych i starszych specjalistów. Prowadzimy też dni otwarte w firmie dając młodym ludziom możliwość zdobycia wiedzy o specyfice pracy w naszej organizacji.
Dbamy również o naszych pracowników, zapewniając nie tylko rozwój zawodowy i osobisty, ale również dobrą atmosferę pracy oraz doskonałą współpracę i pomoc w ramach zespołów. Zadowoleni pracownicy stają się naszą najlepszą reklamą.
W jaki sposób przygotowuje się Pani do przeprowadzenia procesu rekrutacyjnego?
AR: Przede wszystkim staram się poznać oczekiwania i potrzeby managera. Zbieram informacje odnośnie do stanowiska – wymagany poziom doświadczenia, znajomość języków obcych, pożądane cechy charakteru i predyspozycje. Następnie weryfikuję poszukiwany profil z rynkiem.
Z jakich źródeł czerpie Pani inspirację do pracy?
AR: Najwięcej inspiracji czerpię z pracy z moim zespołem, uważam, że nic tak nie ubogaca jak „burze mózgów” i wzajemna wymiana doświadczeń. W naszej firmie pracuje wielu obcokrajowców, m.in. krajów tak odległych i odmiennych kulturowo jak Indie, Nigeria, Kazachstan. To doskonałe źródło nowych pomysłów i niestandardowych rozwiązań.
Do tego oczywiście prasa i portale branżowe, artykuły HBR, a czasem nawet elementy kultury masowej, np. serial Criminal Minds, który pokazuje, jak ważne jest zrozumienie motywów działania przy rozwiązywaniu problemów.
Jaka kampania rekrutacyjna (wizerunkowa) ostatnio zwróciła Pani uwagę?
AR: Była to kampania UBS University. Sposób promocji firmy przez wiedzę jest mi szczególnie bliski. Uważam, że angażując się w projekty warto, by poza wzmocnieniem marki niosły ze sobą jeszcze dodatkowy element – w tym przypadku pomagały kształcić młodych ludzi. Mogę zdradzić, że BNP Paribas Securities Services również prowadzi aktywną współpracę z uczelniami i wspiera zawodowy rozwój studentów i absolwentów, co potwierdza otrzymana przez nas ostatnio nagroda Złotego Platana Uczelni Łazarskiego.
Jakie trendy zauważa Pani w branży HR?
AR: Wraz z rozwojem i wzrostem popularności mediów społecznościowych znaczna część rekrutacji odbywa się za ich pośrednictwem. Obserwuję odchodzenie od tradycyjnego modelu pisania i przesyłania CV na korzyść profili zawodowych kandydatów w portalach społecznościowych i binzesowo-rekrutacyjnych. Przynosi to oczywiście wiele korzyści np. podnosi wiarygodność kandydata, pokazuje go w szerszym kontekście – jego zainteresowań zawodowych, grup, do których należy. Pozwala to również w prosty i dyskretny sposób nawiązać z nim kontakt i zaprosić do rozmów.