GazetaPraca.pl przygotowała jakiś czas temu raport „Social Media w rekrutacji 2013”. Zastanawiałam się czym może zaskoczyć, zaciekawić i jakie wnioski przyniesie. Na początku wydawało się bez niespodzianek – raport pokazuje nam, że ponad 80% kandydatów objętych badaniem posiada swój profil w mediach społecznościowych i jednocześnie osoby te są świadome możliwości wykorzystywania social media do wspierania kariery zawodowej. Później zaczęło się robić coraz ciekawiej i z każdą kolejną daną liczbową pojawiały się nowe wnioski i przemyślenia.
Największy odsetek kandydatów wykorzystuje w celach zawodowych GoldenLine (40%), później mamy LinkedIn (ok. 25%) i na 3 miejscu Facebook (niewiele mniej niż LinkedIn – nieco ponad 20% osób). W raporcie pojawia się również Profeo, Twitter i Youtube, a także Nasza Klasa – co przyznaję mocno mnie zaskakuje, gdyż nie byłam świadoma, że są jeszcze osoby, które z tego portalu korzystają. Wniosek jest prosty – w opinii osób poszukujących pracy, portalem przystosowanym do kontaktów i poszukiwań zawodowych jest przede wszystkim GoldenLine. Warto więc zadać sobie pytanie, co na to pracodawcy? Pracodawcy czekają na kandydatów głównie na Facebooku (ponad 80% firm na profile na Facebooku). Na Goldenline mamy 45% badanych organizacji. Istotne jest jednak zaznaczenie, że profile na Facebooku są głównie przygotowane pod kątem działań z zakresu EB i taką funkcję pełnią, jeśli natomiast kandydat szuka bardziej kontentu będzie na niego liczył właśnie na Goldenline. Byłabym więc za tym, aby zadbać o dopełnienie wizerunku pracodawcy i postawić także na profile w serwisach postrzeganych jako biznesowe i profesjonalne. Zwłaszcza, że wyniki badania jasno pokazują, że najlepszym źródłem pozyskiwania kandydatów są serwisy profesjonalne – GoldenLine (80%) i LinkedIn (ponad 60%), dlaczego więc nie wykorzystać tego, nie poszerzyć spektrum działania i nie zadbać także o to, aby to kandydaci w większym stopniu nas odszukiwali…
Raport pokazuje nam także co na ten moment robią firmy w social media i jak korzystają z ich potencjału? Tu obszarów mamy kilka. Po pierwsze portale wspierają firmy w poszukiwaniu kandydatów (tu w zdecydowanej czołówce GoldenLine i LinkedIn), poza tym zamieszczają oferty pracy (głównie na GoldenLine, ale także na LiknedIn i na Facebooku). Do zadań związanych z poszukiwaniem pracowników i weryfikowaniem ich wiarygodności Facebook nadaje się w małym stopniu, gdyż zgodnie z deklaracjami kandydatów, jedynie na portalach profesjonalnych znajdują się informacje o ich doświadczeniu zawodowym.
Warto przy tek okazji odpowiedzieć sobie także na pytanie czego kandydaci szukają w mediach społecznościowych i raport daje nam także tą odpowiedź. Kandydaci poszukują głównie informacji o warunkach pracy i atmosferze (ok. 90% osób), w dalszej kolejności o wynagrodzeniu (ponad 60%). Pracodawcy mają świadomość znaczenia tych 3 obszarów, świadomość ta jednak nie bardzo przekłada się na widoczne działania. Jedynie 50% pracodawców zamieszcza informacje o atmosferze i niespełna 40% o warunkach pracy. Z kolei wynagrodzenie, to temat podejmowany jedynie przez 10% pracodawców (moim zdaniem to i tak dużo jak na polskie realia).
Jak dla mnie sednem całego raportu jest odpowiedź na pytanie – czy przez social media można znaleźć pracę/ czy przez social media można znaleźć pracownika? 36% badanych osób opowiedziało, że TAK – znalazłem pracę przez media społecznościowe, z czego aż 63% sukces ten zawdzięcza GoldenLine, 22% LinkedIn i 13,5% Facebookowi. Wygląda więc na to, że warto – warto zainwestować czas i zasoby w wykorzystanie social media w procesie rekrutacji i w całym obszarze employer branding. Jak? Przede wszystkim z głową – dobierając odpowiednie kanały komunikacji do naszej grupy docelowej, dbając o nasz wizerunek także poza social media i dopasowując się do zmieniających się okoliczności, gdyż podejrzewam, że w kolejnych raportach mogą zagościć następne możliwości… Pinterest, Instagram – mówi nam to coś? Jeśli nie, to powinno. :)