Wypowiedzi
-
W moim subiektywnym odbiorze - jest to "perldżemowski klasyk" - czyli trzeba przesłuchać kilka razy zanim się go pokocha (tak miałem z każdą ich płytą po Vitalogy)
Dla mnie "coś" się zmieniło w ich graniu po Yield - Binaural i Riot Act bardzo trudno było mi przetrawić. "Awokado" i Backspacer to był dla mnie powrót do grania które lubię chociaż jest to już całkowicie inne granie niż było przed Binaural. Trudno mi wytłumaczyć różnicę ale to się czuje :)
Lightning Bolt dla mnie jest na miarę Awokado i Backspacera - po 4-5 przesłuchaniach naprawdę mi się podoba (ciągle przekonuję się jeszcze do Swallowed Hole). Ale po pierwszym przejściu przez płytę musiałem przelecieć przez Yielda i No Code żeby sobie przypomnieć czy te płyty wtedy, po pierwszym przesłuchaniu też wprawiły mnie w takie delikatne zakłopotanie - i tak było :)
Podsumowując - dla mnie PJ ciągle gra KAWAŁ dobrego rocka ale jeśli ktoś szuka stylu sprzed 10 lat to będzie mu trudno zaakceptować Lightning Bolt
pozdr
Błażej -
Dla osób ktore miały okazję odwiedzić - prośba o opinię odnośnie:
- Tisno
- Turanj
- Pisak
- Mali Losinj
- Korcula
Szukam miejscówki gdzie można z jednej strony wynająć domek/kwaterę w spokojnym miejscu, z drugiej strony żeby było w miarę blisko jakieś większe "centrum" gdzie można zjeść dobre owoce morza i przyjść na piwo jak znudzi się siedzenie na balkonie lub na plaży :)
Może jakieś inne sugestie oprócz wymienionych wyżej miejscowości? Makarska już zaliczona :)
Z góry dzięki za pomoc
B.Błażej Nowak edytował(a) ten post dnia 24.03.13 o godzinie 18:46 -
Piotr Gozdek:
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,motocykl-zde...
ten sam temat: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12228141,Mo... . Tutaj pojawiają się już koledzy-motocykliści od szybkiej jazdy.... ale fakt jest taki, że to saab wymusił pierszeństwo...
okazało się, że to bardzo dobry znajomy mojego szwagra :(Błażej Nowak edytował(a) ten post dnia 31.07.12 o godzinie 23:52 -
nie wypowiadam się na temat organizacji bo tu faktycznie wiele jest do poprawy (mnie osobiście najbardziej wkurzył fakt że zabraklo "żetonów" i dostaliśmy zwykłe paragony o ważności do pół godziny. Co najlepsze - kupiliśmy więc nauczeni openerem, tych żetonów-paragonów "w pytę" żeby miec za co żyć na imprezie. Niestety po chwili się okazało że całe gastro w środku jest kupowane za zwykły geld a nie za żetony-paragony - o czym nikt wcześniej nie uprzedził. Skończyło się na tym, że mieliśmy 3,5% carslberga za 150zł bo nie mieliśmy innej możliwości wykorzystania żetonów-kuponów. A ponieważ jestem takim już narzekającym typem to powiem, że te nosidełka to od kufli namakały i kufle wypadały = stracona kasa za browara.
A jeśli chodzi o sam RHCP - dla mnie koncert bardzo fajny. Chłopaki się ruszali, chodzili na rękach i ogólnie dawali czadu. Ja z kolei uważam że "jam sessions" są fajne bo sprawiają, że koncert jest oryginalny. Jedyne co mnie wkurzało to była szczotka pod nosem Kiedisa :):):)
Adam Ś.:
Przemysław Ł.:
Oni nawet na swoich DVD wypadają tragicznie :)
No tak to mniej więcej wyglądało. Poszedłem tam jako bezstronny obserwator, zobaczyć co mają do zaprezentowania i wróciłem totalnie rozczarowany. Po pierwsze grali godzinę i 40 minut co jak na headlinera jest czasem żenującym (nikt nie schodzi poniżej 2 godzin). Po drugie przed każdym kawałkiem grali jakiś Jam, gdyby skrócić koncert o te Jamy to by może wyszła z godzina efektywnej gry. Po trzecie ten ich nowy gitarzysta gra tak, ze uszy trzeba zatykać - ze swojej gitary wydaje jakieś piski, skrzypienie, zagłuszające Kiedisa. I to ma być ta legenda rocka?
Za to pozytywnym zaskoczeniem Kasabian. Nie znałem ich za dobrze wcześniej (tyle co w radiu człowiek usłyszy), ale występem na Bemowie zyskali wiernego fana. Porwali do zabawy, skakania, śpiewania nawet największych sztywniaków. Super energia. Polecam.
Na koniec jak zwykle dorzucę kamyczek do organizacji koncertu - jak zwykle na Bemowie o połowę mniej toi-toiów niż wynosiło zapotrzebowanie. Czy po tylu koncertach naprawdę nikt tego nie widzi, że ludzie tracą po 40-45 minut w kolejce, żeby się wysikać ? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Coma
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Coma
-
No i na zlocie było miło... ale WGMCC chyba umarło... :(
miłego więc :)
B. -
Drodzy
moją przygodę z moto zaczynałem 4 lata temu a Armatura Squad stanowiła sporą część moich chwil spędzonych na moto.
I do dziś pamiętam mój pierwszy zlot, który przeżyłem właśnie z osobami z W.G.M.C.C.
A zlot ten miał miejsce w miejscowości LIW w, zdaje się, roku 2008... do dziś przemiło wspominam i trzymam filmiki (Oleś - pamiętasz "wurst"? :) )
I tak sobie śmigałem w ostatni łeekend po okolicach stolycy zatrzymując się właśnie na kawkę pod zbrojownią w LIWie a tam mi pani w knajpie mówi, że za tydzień zlot!
No to mi od razu banan - myślę sobie - idealna okazja, żeby powspominać stare czasy i spędzić miłe chwile ze starą i nową ekipą forum A.S.
A więc podsumowując ten już trochę za długi i sentymentalny wywód :)
ZLOT DETALE
Proponuję wyjazd w sobotę koło 16. Spotkanie klasycznie pod BP (chyba to BP) przy trakcie Brzeskim (odbicie na Sulejówek).
Namioty na pakę i kilka godzin w doborowym towarzystwie przy kiełbie i zimnym browarku zapewnione. Pogoda ma dopisać!
JA BĘDĘ! -
I jak dalszy rozwój sprawy Majkel?
pozdr
Beju -
Ja tam bym się nie bawił w półśrodki i wszedł od razu w >1300.
Są większe, wygodne i komfortowe w użytkowaniu. Jeśli boisz się mocy w wyższych pojemnościach to zainwestuj w model z mniejszą ilością KM np. wspomniany Wild/Road Star
pozdr
B. -
dokładnie. Tylko zazwyczaj w takich sytuacjach informacje prasowe dość jednoznacznie próbują sugerować, że winny był motocyklista...
No cóż... szkoda policjanta - też motocyklista... niestety trzeba mocno myśleć na drodze za innych.
btw - film który na mnie zrobil wrażenie - smutne jest to że niestety nie tylko w Lublinie tak jest :(
http://www.youtube.com/watch?v=peeqmu6IPu8
Dariusz M.:
Błażej Nowak:
"(...)kierowca alfy romeo, próbując wyprzedzać, doprowadził do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwka (...) motocyklem"
Ciekawe dlaczego tutaj nie ma standardowego "zawinił motocyklista"....
Jak dla mnie to o2o były na swoim pasie - ciężko by było kogoś obwinić nawet gdyby nie był policjantem... -
Ciekawe dlaczego tutaj nie ma standardowego "zawinił motocyklista"....
Robert R.:
http://www.tvn24.pl/-1,1739832,0,1,czolowe-zderzenie-z... -
Mustapha Sahel:
ja niestety robiłem prawko na motor o przesympatycznego kolesia, który niewiele mnie nauczył. Na moją prośbę, żeby pomógł mi ogarnąć hamowanie awaryjne, zareagował nerwowym "no co Ty, przecież przy tym można sobie krzywdę zrobić"
Trochę śmieszne, trochę straszne :)
U mnie było podobnie. O hamowaniu awaryjnym dowiedzialem się dopiero w momencie wjazdu na placyk po powrocie z miasta W TRAKCIE EGZAMINU jak przez słuchawkę usłyszałem "proszę się rozpędzić do 50 km/h i zatrzymać nagle" :):):) Na szczęście jakoś się udało -
Wreszcie sezon rozpocząłem... po nieudanej próbie dostania się na mototarg na służewcu (WTF??!!!!?!!! kto to zorganizował dzisiaj???) postanowiłem poćwiczyć przeciwskręt... nooooo.... i jest różnica... i to gigantyczna.... jadąc dłuższymi łukami probowałem metody "starej" (czyli przechylam calym ciałem moto i kierownica w kierunku zakrętu) vs delikatne popychanie rączki od wewnętrznej zakrętu. Inaczej to działa niż sobie wyobrażałem po lekturze ale jest miłe i skuteczne :)
jeszcze raz dzięki za wcześniejsze posty!
A jak tam u Was? weekendowa pogoda wykorzystana?Błażej Nowak edytował(a) ten post dnia 19.03.12 o godzinie 21:47 -
Tomek Kulik:
I jak? Błażej ćwiczył?
Pogodę mamy piękną :)
Błażej dopiero wczoraj zakupił akumulator i jutro uruchomi krówkę jak pogoda pozwoli...
I szczerze nie mogę się doczekać ćwiczeń... Czytając Wasze wypowiedzi uświadamiałem sobie jak bezpieczniej i z większą frajdą mógłbym spędzić chwile na moim moto kiedy np. dwa lata temu spinałem pośladki i pociłem się kręcąc swoim wildkiem na winklach w Chorwacji zastanawiając się dlaczego tak opornie idzie mi w lewo jak ja przecież tak mocno skręcam w lewo kierownicę... :) no ale nic - lepiej późno..... -
Nie wierzcie nie wierzcie :) nigdy nie chodziłem na żadne kursy doszkalajace, nie czytałem na temat technik jazdy... Pewnie dla tego to pojęcie jest mi obce bo nigdy w czasie jazdy nie zwracałem na to uwagi...
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam
B. -
Ostatnio zacząłem przemiłą lekturę "Motocyklista Doskonały" i jestem pod wrażeniem ilości praktycznych porad dotyczących zasad jeżdżenia, o których nie miałem zielonego pojęcia mając już przejechane ponad 40 tyś km.....
Wczoraj doszedłem do tematu PRZECIWSKRĘTU i przed wypróbowaniem w praktyce - chciałem zapytać się praktyków z czym to się je.... Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić skręcanie kierownicy w drugą stronę niż chce się wziąć zakręt...
Przy jakich prędkościach można to używać? Czy zależy to od motocykla (na ciężkim cruserze też działa)? Jak mocno trzeba pchnąć kierownicę? Czy po pchęciu kierownicy w przeciwną stronę do zakrętu trzeba od razu skręcić ją we właściwą stronę?
Mnóstwo pytań się nasuwa.... Pls o jakieś praktyczne wskazówki....
pozdr
B. -
nie wiecie jak można bedzie kupić ten film?
-
Witam
za tydzień wybieram się na miesiąc na zwiedzanie Hiszpanii. Ponieważ jadę własnym transportem sam sobie będę organizował zwiedzanie.
Tym samym poszukuję dobrego przewodnika w postaci książkowej, który:
- będzie zawierał podstawowe informacje o Hiszpanii
- info to co trzeba zobaczyć
- ale również niestandardowe atrakcje i miejsca (te mniej komercyjne, do ktorych standardowy turysta nie trafia)
Znalazłem kilka pozycji:
- z tych najaktualniejszych (2011)
PRZEW1
PRZEW2
PRZEW3
- i z tych trochę starszych, z czego pierwsza pozycja wydaje się tym czego szukam (ale niestety z 2009)
PRZEW4
PRZEW5
PRZEW6
Będę wdzięczny o pomoc/doświadczenia z uzytkowania przewodników bo kompletnie się w tym nie orientuję.
Aha, dodam, że poniewaz jadę na motorze to gabaryty są dla mnie dość istotne :)
pozdr
B.Błażej Nowak edytował(a) ten post dnia 11.06.11 o godzinie 15:35 -
Agnieszka Szmigiel:
ja ci dam rozwód!
oj tam oj tam! Jeszcze przed ślubem a już kłótnia przy wszystkich :)