Wypowiedzi
-
Piotr F.:
Polecałbym Ci kurs w TFLS. Żona się tam zapisała, bo chciała szybko przypomnieć sobie język. Znajomi mi polecali tę szkołę no i okazało się, że mieli racje. Na zajęciach było bardzo dużo konwersacji, grupa liczyła zaledwie kilka osób, z czego moja druga połówka była bardzo zadowolona, bo bała się, że będzie się krępować przed dużą liczbą osób - jest raczej umysłem ścisłym i trudno przychodzi jej nauka języka, ale z zajęć w TFLS jest zadowolona i już po roku widzimy ogromne postępy.
Podpisuję się pod pana zdaniem :) Chodzę na kurs od niedawna, a już czuję się trochę lepiej, jeżeli chodzi o porozumiewanie się w tym języku. Przede wszystkim mam poczucie, że nie wyrzucam pieniędzy, bo zajęcia są merytoryczne. Nie ma też monotonii, lekcje są urozmaicane, raz robimy tradycyjne ćwiczenia z książki, potem rozmawiamy itd. -
Zgadzam się, kleszczy jest pełno. Nie wiem skąd ich tyle w tym roku.
-
Ja też mam tę książkę i wciąż zdarza mi się do niej zajrzeć :)
-
Też sobie chwalę TFLS. Chodzę właśnie na kurs wakacyjny. Jest miło. Intensywnie, więc można się dużo nauczyć w krótkim czasie. Nie ryzykowałabym pójścia do pierwszej lepszej szkoły. TFLS ma jednak renomę i wiele osób ją poleca.