Wypowiedzi
-
i mam jeszcze jedno pytanko czy moge zagescic mleko nutramigen sinlaciem??i w jakich proporcjach bo cos nam nie chce synek nocek przesypiac i malo wazy jak na swoj wiek wiec po jego chorobie chcialabym go troszku "podtuczyc"?Beata Bombała edytował(a) ten post dnia 03.09.10 o godzinie 14:49
-
Agata Jardzioch:
Jeszcze cod o tej masy, czy od odstawienia od piersi synek słabiej przybiera, bo tak średnio wychodzi 600g/miesiac, czyli takie minimum przyrostowe. Istotne jest czy twój synek stale ale mało w dolnej granicy normy przybiera( i to nie jest niepokojące) czy tez od pewnego czasu spowolnił wzrost( to może być niepokojące).
Pozdrawiam ciepło.
Tak jak pisalas wczesniej Pani doktor stwierdzila u naszego syna nietolerancje mleka krowiego i przepisala nam mleko lecznicze ktorego synek rowniez nie chce pic ale wyglodzilismy go i chyba stwierdzil ze nic innego nie dostanie i zaczal powoli jesc malymi ilosciami ale juz sie chyba przekonal chociaz jeszcze z placzem go je ale zawsze cos.Do tego jeszcze kazala mu podawac marchwianke(nie wiesz moze ile razy dziennie mozna ja podawac bo tego nam pani doktor nie powiedziala)oraz smecte i diclofor.Co do diagnozy to mamy pewne watpliwosci poniewaz tak sie zlozylo ze moj tata od piatku ma grype zoladkowa i mial stycznosc z naszym synem przez caly tydz do czw i takie pytanko czy to mozliwe ze moglby sie zarazic od niego i poniewaz byl szczepiony na rota przechodzi to znacznie lagodniej???bo ma same biegunki i nawet na tym mleku leczniczym jego kupki sa tez smierdzace i zawieraja krew i resztki nie strawionego mleka.
co do wagi to faktycznie zawsze przybieral to minimum ale przybieral a teraz jak bylismy u pani doktor to przez 2 tyg od odstawienia go od cycka przybral tylko 120g wiec bardzo malo sami jestesmy zaniepokojeni ale mamy nadzieje ze po ustaniu tej biegunki maly sie wezmie w garsc i nadrobi ten spadek... -
tyle napewno nie zjada dzisiaj z ciekwaosci zapisywalam ile zjada i wyszlo na 7 karmien ok 500ml wiec malo a jeszcze na dodatek zrobil 5 kupek i ta ostatnia miala sluz i pasma krwi strasznie nas to przerazilo i jutro idziemy do lekarza...martwimy sie ze to moze byc przyczyna tego ze on nie chce nam jesc a nie wiemy co mu jest bo jak nawet mu sie purka albo robi kupke to sie prezy i po zrobieniu zaczyna plakac a pupke ma taka czerwona i wyszly mu takie kropeczki czerwone mimo ze smaruje mu za kazdym razem pupcie linomagiem...idzie sie naprawde zalamac jak szkrabowi cos dolega do tej pory bylo wszystko ok z nim nie wiemy co mu sie porobilo....
tu nie chodzi o to ze nie mam pokarmu tylko niestety za miesiac musze wrocic do pracy a pracuje przy promieniach rtg wiec karmic go napewno nie bede mogla dlatego taka decyzja bo gdybym miala inna prace to napewno bym karmienie piersia kontynuowala zwlaszcza ze teraz wiem jakie jaja moga wyjsc przy karmieniu butelka:(
maly jak sie urodzil wazyl 3180g a najmniejsza wage mial 3090g. -
Wazylismy sie 2 tyg temu i wazyl 5,5kg...
Ale dzisiaj np zjadl jeszcze mniej bo w nocy budzil sie tylko raz o 3 i zjadl 60ml pozniej o 6 zjadl 30ml o 9 40ml o ok12 30ml i o 14 85ml to chyba za malo jak dla mnie nastepne bedzie o 17 bo tak sobie przyjelam ze bedziemy go karmic co 3 godz...z tym ze ta ostatnia porcja bylo mleko enfamil a tamte pozostale nan wiec nie wiem czy to byla wina mleka??
Poza tym zastanawiamy sie czy czasami zabki mu nie ida bo wklada wszystko do buzi a z taka nerwowoscia jakby go naprawde bardzo swedzialy i moze dlatego nie chce za bardzo jesc.
Wczoraj np zrobil 2 kupki takie gestrze niz jak kamrilam go piersia i bardziej smierdzace jak dla mnie dzisiaj tez zrobil do tej pory dwie i tez taka sama konsystencja byla jak wczorajszych.a kolor taki ciemnozielonkawy nie wiem jak go okreslic ale cos w tym odcieniu.
Nie podawac juz wit d???o kurcze tego nie wiedzialam...a moze mu sie cos stac jak mu do tej pory podawalam??mam nadzieje ze nie...nie wiedzialam ze to jest zalezne od tego jak sie karmi...
bardzo dziekuje za odpowiedz pozdrawiam -
Witam!
Mam nastepny problem bo juz jeden tu opisywalam a teraz pojawil sie nastepny:
od 2tygodni synek zaczal sie czesto budzic w nocy co 2-3godz wczesniej przesypial nam cale noce szedl spac o 21 a budzil sie o 5...(ma teraz ponad 4 miesiace)dodam ze do tej pory byl karmiony tylko i wylacznie piersia ale ze wzgledu na to ze wracam za miesiac do pracy musielismy pomalu odstawiac piers i tu pojawil sie kolejny problem maly nie chce nam wogole jesc z butelki sztucznego mleka ...tzn je ale w bardzo malych ilosciach jak na jego wiek bo je po 70-90ml.myslelismy ze mleko mu nie smakuje(uzywalismy nan)wiec kupilismy bebilon tego to juz wogole nie chcial pic wiec zaraz pojechal maz z powrotem po nan i nadal nie chce jesc mamle tylko smoczek i nic nie polyka.nie wiemy juz co robic dzisiaj np w nocy budzil sie o 12,3,6,9 i zjadal prawie 130ml nan ale juz w dzien zjadl o 11 75ml i o 14 zjadl 70ml i na tym koniec nie chce wogole jesc prezy sie zlosci wpada w placz i na tym sie konczy po czym jest juz tak zmeczony ze zasypia ze smoczkiem w buzi co tez wczesniej nie robil!!niepokoimy sie bo od 14 praktycznie nic nie zjadl a jest juz 19!!!!co mamy robic????moze nam ktos doradzic co w takiej sytuacji poczac???z gory dziekuje za podpowiedz:) -
to co mam zrobic w takim razie??dac mu piers jak zaczyna marudzic?chodzi o to ze za 2 miesiace wracam do pracy i maly jak sie przyzwyczai zasypiac przy cycku to pozniej bedzie problem...plesniawek napewno nie ma wiec moze faktycznie to te zabki??bo jak daje mu smoka to ssa i pozniej jak zasnie to wypluwa wiec moze faktycznie potrzebuje miec non stop cos co moze sobie possac...a jesli chodzi o spanie w dzien to czy to normalne ze on spi tylko po 15.20,30min czasem mu sie zdazy godz??
-
witam
mam 3,5miesiecznego synka i od jakiegos czasu ma problem z zasypianiem w dzien do tej pory byl spokoj bo sie pobawil popatrzyl pokrecil glowka i zasypial a teraz zaczyna trzec oczy jak jest zmeczony marudny wklada rece do buzi i to nie jeden palec ale cale piastki i to probuje dwie naraz po czym zaczyna sie strasznie denerwowac i plakac!!!!karmie piersia i nie wiem czy nie dojada i dlatego nie moze zasnac a jak mu daje cycka to possie na chwilke i zasypia wiec stwierdzilam ze nie bede juz tak robic bo sie nauczy albo juz sie nauczyl zasypiania przy cycku.zaczelam mu dawac smoczka i efekt taki ze przez moment non stop wypluwa go i placze a po chwili ssie ssie zasypia i go wypluwa.nie wiem czy to normalne w tym wieku czy mu cos dolega albo moze glodne jest...nie wiem co mam z tym robic bardzo prosze o jakas rade z gory dziekuje:) -
a i jeszcze jedno karmimy sie na lezaco wiec wydaje mi sie ze chyba to dobra pozycja bo wczesniej sie karmilismy na siedaco metoda klasyczna i przy tym sie jeszcze bardziej denerwowal dlatego zmienilismy pozycje.
-
a czy to mozliwe ze przez tak dluga przerwe nocna zmniejszylo sie wytwarzanie mleka w czasie dnia???mi to wogole od samego poczatku wydaje sie ze mam malo mleka ale przyrost wagi na to nie wskazuje bo na 3tyg maly przybiera po 650g wiec to chyba nie jest malo ale mi to juz na psyche chyba siadlo ze mleka mam malo i sama sobie to wmawiam ale karmie dalej i staram sie robic wszystko zeby tego mleka bylo wiecej ale mi chyba nie wychodzi bo wydaje mi sie ze im wiecej sciagam tym mniej mam pokarmu i maly sie nie najada...a tak wogole to bardzo dziekuej za odpowiedz i rade napewno sprobuje zrobic jak pani radzi pozdrawiam
-
witam mam pewien problem...oczywiscie z laktacja..
moj synek ma juz 3 miesiace i strasznie sie denerwuje podczas ssania lewej piersi jak zauwazylam podczas odciagania laktatorem mleko na poczatku leci bardzo szybko i duzo go jest a po chwili zanika jakby nic nie bylo juz w piersi ale przy dluzszym odciaganiu pojawia sie znowu i leci bardzo szybko tylko ze synek gdy tak dlugo nie leci bardzo sie niecierpliwi i zaczyna sie denerwowac i plakac nie wiem co mam zrobic zeby mleko lecialo plynnie i jednostajnie chyba ze tak ma byc z tym ze w drugiej piersi mleko leci non stop z jednego kanalika ale leci a w tej nie chce...i czy to moze byc powodem tego ze synek malo spi w dzien??bo zasypia na 40min zadko zdaza mu sie na dluzej a w nocy spi od 21.30 do 5 rano.i jeszcze jedno bo mam rowniez problem z tym ze synek chyba nie dojada przez to ze sie tak denerwuje bo chce jesc co 1,5godz a przy cyckach spedza godz czy da sie ten czas jakos skrocic bo to naprawde meczace...z gory bardzo dziekuje za odpowiedz.