Wypowiedzi
-
Cześć wszystkim,
Czy jesteście w stanie polecić mi dobrego krawca męskiego w Bielsku lub okolicy? Na początek potrzebne mi przeróbki w ramach cięższego krawiectwa, tj. marynarki i płaszcz.
Pozdrawiam,
Bartek -
Jolu,
Jeśli są na chodzie, to niech Cię ręka boska broni sprzedawać na części. Daj zegarmistrzowi do wyczyszczenia i przy okazji spytaj, czy ktoś nie chce kupić (jeśli koniecznie chcesz puścić do ludzi). Myślę, że zegarmistrz będzie miał na tyle kontaktów wśród kolekcjonerów, że ktoś chętny się znajdzie.
A póki co, wrzuć tu zdjęcia - nie wyceniamy, ale możemy zerknąć, co to. -
Porządki na półkach. Do sprzedania mam:
P2 - Practice and Revision Kit (BPP) - materiały z 2013
F2 - Course Notes + Practice and Revision Kit + Passcards - wszystko BPP - materiały z 2012. -
Witaj,
W razie czego dodaj... i w miarę możliwości wrzuć fotkę mechanizmu.
Spojrzałem szybko na Watchuseek i nic tam nie ma... -
Za psie pieniądze trafiła się Mołnia z '51 roku z dolutowanymi uszami. Trafiła na oliwkowe NATO (zastanawiam się nad skórzanym ZULU z postarzanej skóry) i mamy coś takiego:
-
Sprzedam Materiały BPP do F2 (2012).
Zapytania proszę kierować na priv. -
Nie jesteście na forum Onetu - wypowiedzi niezgodne z regulaminem zgłaszam Administratorom portalu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.07.13 o godzinie 20:13
-
Witaj Łukasz.
Wklej te zdjęcia tutaj. Jeśli chcesz uzyskać naszą pomoc, to postaraj się trochę.
Skoro zależy Ci na identyfikacji zegarka, to przyznaj, że trochę to nieładnie oczekiwać, że ktoś będzie pisał do Ciebie, żebyś mu przesłał zdjęcia, aby on z kolei mógł Ci pomóc.... -
Za taka kolekcję Chlastawa z Ratyńskim by rozstrzelali, kumotrze! A nie przepraszam... myslałem że tam zaplatał się Parnis a to zacne Stenki! Ale jeśli jest choć jeden parnis lub alpha to kropla dziegciu psuje beczke miodu.
Nie wiem, jak Tobie kolego, ale nam powiewa, co na temat naszych kolekcji sądzą ludzie pokroju tych, o których piszesz.
Przy okazji, ponieważ widzę tu nowe wcielenie forumowego trolla, od razu ostrzegam - złamiesz netykietę, wylatujesz.Bartosz Gayer edytował(a) ten post dnia 15.04.13 o godzinie 07:38 -
Jacek... nie będę Ci tu po forumowemu pisał.
Ty wiesz co ;-) -
Przy cenie tego rzędu i zakupie, gdzie raczej nikt nie wyśle zegarka jako gift - cło i VAT są pewne na bank. Sprzedający wyśle zegarek kurierem wraz z fakturą, więc UC zainteresuje się nim prawie na pewno.?
Jeśli to zegarek ma być casualowy, ale i garniturowy zarazem, to raczej powinien być chyba na pasku, nie bransolecie? Mnie właśnie przez te bransolety stylistyka GS nie leży. -
Przyjrzyj się, jak niechlujnie jest wykonana tarcza (np. krzywy napis Breitling).
Potem odwróć zegarek i przyjrzyj się beznadziejnie wykonanemu mechanizmowi, z wahnikiem jak z blachy czołgowej.
.... i myślę, że już sam możesz sobie odpowiedzieć na pytanie. -
Od rana szeroki uśmiech na twarzy, a oto przyczyny:
-
Odpowiedź, której Ci udzielili w moim odczuciu kompletnie nic nie oznacza. Ot, taka formułka, którą wysyłają w przypadku tego rodzaju zgłoszeń.
A co do postępowania Allegro, które reklamuje swój program ochrony kupujących... bez komentarza... -
Skoro odgrzewasz kotleta, to zakładam, że przeczytałeś wątek dokładnie.... ale czy aby na pewno?
1) Stronę wcześniej podano definicję repliki. Replika może być wznowieniem dawno nie produkowanego modelu przez oryginalnego producenta (czyli innymi słowy reedycją) lub przez podmiot przez niego upoważniony. Podstawowym kryterium jest więc świadomość i zgoda właściciela praw do znaku towarowego, patentu lub marki. W pewnych przypadkach możemy mieć także z produkcją egzemplarza, co do którego prawa wygasły (lub np. oryginalny producent nie istnieje) - tribute to.
2) Podstawowym pojęciem wyróżniającym podróbkę jest brak wiedzy lub zgody oryginalnego producenta, a przede wszystkim stosowanie znaku towarowego, logo lub nazwy, do której nie ma się prawa. Nie mówimy tu o kwestii wyboru konsumenta (który rzekomo dostaje to samo za niższą cenę), ale o łamaniu prawa - ściganym na drodze postępowania karnego i cywilnego.
Kwestią nieco inną jest produkowanie modeli przypominających oryginał, ale pozbawionych oryginalnego logo (co stosują producenci chińscy dość powszechnie). Jest to działanie na granicy prawa do znaku lub własności intelektualnej (wzoru, patentu).
3) Jeszcze o replice - zwykle jest ona wiernym i dosłownym odwzorowaniem pierwowzoru. Podróba świadomie jest wykonana z materiałów niższej jakości i pozbawiona części funkcjonalności. Jej celem nie jest odwzorowanie pierwowzoru, ale jego udawanie.
Zostawiam na boku kwestie etyczne, chociaż widząc menadżera broniącego podróbek, to zaczyna mnie zastanawiać, czy czegoś jednak na ten temat nie napisać.
Teraz odnosząc się do Twojego postu - skoro piłka jest, jak piszesz, legalnie sprzedawana, to jaka to podróbka?
Dwa - dyskusja na temat części samochodowych nie ma z tym tematem nic wspólnego. Zamienniki nie zawierają podrobionego logo, są oficjalnie sprzedawane pod markami swoich producentów (podobnie jak leki). Co innego, gdyby ktoś kupował tarcze firmy Krzak i wspólnicy pod logo Brembo...
Wreszcie - po co ta agresja? -
Te koperty świetnie się komponują na paskach rally.
-
Dwa dni biegania po starociach w Jeleniej Górze - zakupy może nie spektakularne, ale trafił mi się Spezimatic do kompletu.
-
F1 ciągle aktualne :-)
-
To fakt, że to ich wyróżnik i co za tym idzie specyficzna grupa docelowa (chociaż pewnie odsetek pilotów wśród nabywców tej marki nie jest znaczący). Toteż nie każdemu pasuje - ja sobie dzisiaj popatrzyłem na katalog i dostałem oczopląsu :-)
Pochwalę się - skończyliśmy składać moda na bazie Mołni. Pierwotnie miało być na bazie kalibru 3603 z tarczą i wskazówkami, wyszły jednak pewne problemy techniczne... Finalnie wyszło to projektowi na zdrowie, bo wymieniliśmy mechanizm na 3601 z IV kwartału '58, który jest o niebo ładniej wykonany i dobrze się komponuje pod przeszklonym deklem.
-
Piękno i prostota, która Breitlingowi nie zdarza się często ;-))
Bardzo ładny, podobają mi się takie chrono.