Wypowiedzi
-
Mam pewne wątpliwości:
1. Trudno jest mi się "skupić na technice" jeśli nigdy się nie widziałem i nie wiem jakie popełniam błędy? Jak oglądam najlepszych to każdy pływa inaczej....,
a mam wrażenie że najważniejsze w pływaniu to długie ręce i wielkie dłonie, długie nogi i wielkie stopy.
2. Każdy z Nas jest inny, praca jednostajna czyli pływanie 30'-60' na "tlenie" nigdy mi nie służyła, kilogramów też nie mogłem zgubić. Mało tego, miałem wrażenie, że praca jednostajna pozbawiała mnie energii!!!!
Dlatego przestałem pływać długie odcinki jednostajnie.
Potem pływałem (od grudnia nie pływam - zamknięto pływalnię) tempem zmiennym - różnym. Zgubiłem "zbędny balast", miałem więcej energii...
Czy ktoś z Was zauważył podobne "zależności"? -
Tak, jedna ręka z przodu wyciągnięta "na wodzie" (ja nie preferuję tułowia zanużonego tak jak "pływak" na filmie) a druga przy ciele. Ale najważniejsze by ograniczając liczbę ruchów płynąć ten sam odcinek w tym samym czasie. Spróbuj, polecam. Na początku będzie trudno ale po kilku "treningach" złapiesz pływanie-noszenie na wodzie.
-
co masz na myśli pisząc: "dłużej ciągnąć pod wodą"?
-
Nuda??
Proponuję by każde 50 m płynąć w tym samym czasie ale redukując ilość ruchów np. o 6, potem o 8 itd. W ten sposób poprawiamy technikę, siłę, wytrzymałość... a i pływanie nie będzie nudne. -
Koło czy dowolny kształt, nie ma znaczenia.
Proszę o więcej informacji na adres artur@clamo.pl.