Artur Górnik

Prezes Zarządu, Kredyt Inkaso SA

Wypowiedzi

  • Artur Górnik
    Wpis na grupie Top Manager w temacie najciekawsze pytania na rekrutacji...
    25.10.2007, 00:12

    IWONA P.:
    Mikhail Bialinis:
    Robert M.:
    Artur G.:
    OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
    "Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
    Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
    Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

    Styl najczęstszych odpowiedzi:
    1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
    2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
    3. 2000,-

    Po pytaniu "wyciągającym":
    100% z 1000 to 100
    1% z 100 to 100
    50% z 1500 to 7500

    Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

    Od tylu lat ...


    Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

    To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

    Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

    Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

    Pozdrawiam
    Cieśla z Krakowa

    ps. całkowicie się nie zgadzam :((
    Ostro Robercie, ostro :)


    Ale moze Robert ma racje? Jesli pytajacy "pali" kandydata celowo i permanentnie (juz 10 lat, wiec permanentnie), to jest osoba zaburzona psyhosomatycznie. Ja tez wielokrotnie przyjmowalam ludzi do rpacy, tez w finansach (banki geildowe) i do glowy mi nie przyszlo stawianie ich pod sciana. Po co? Kogo otrzymam? Liczydlo? Maszyne cyfrowa? Czy normalnego czlowieka? No chyba,ze szukam glownego ksiegowego, to zwracam honor...

    Wyjątkowo celne uwagi. Objawy psy.ch.osomatyczne faktycznie występują: opadanie rąk w wyniku traumy.
    Oczywiście - nigdy nie szukam normalnych ludzi!!!. Norma to większość a nie margines. Większość zaś kusi się na raty 0%, potrzebuje jak panie zatrudniane w banku kalkulatora do policzenia 2% prowizji od 100 złotowej wpłaty, instrukcji mycia rąk z sanepidu nad umywalką (szczególny wymóg dot. umywalek dla lekarzy). Zrozumiałem też dlaczego Giertych popierał zniesienie matury z matematyki, dlaczego 5 km autostrad to sukces, dlaczego złapanie dwu lekarzy na korupcji to też wypełnienie obietnic i sukces (myśleli, że zlikwidowali ją w 100%?), brak konta (też prawa jazdy i żony) to cnota oraz dlaczego minister Szczygło zwiał z testu kompetencyjnego dla 6 klasistów oceniając go jako głupi (pewnie zobaczył procenty które są teraz już pewnie w 4 klasie - w mojej epoce, obecnych 35 latków, były w 6).

    Permanentnie zaś jako gość z marginesu z nim trzymam i dobrze się z nim czuję. Oddycham z ulgą gdy moja szefowa PR rozumie jak dostaje pochwałę za zrealizowanie postawionych celów w 100% i 20% oszczędności w kosztach.

    Pojąłem także przy okazji idiotyczną, utrwalającą stereotypy i krzywdzącą pracodawców kampanię outdoorową - 16% matek po powrocie z urlopu wychowawczego (czyli ok. 3 lat) traci pracę - choć 80% z nich w tym czasie zmieniłoby ją dwukrotnie z własnej woli. Pewnie myśleli, że 16% to więcej niż 80%.

    A w kontekście "palenia" proponuję na rozmowy kwalifikacyjne tematy egzystencjalne z "Plastusiowego pamiętnika" po co kombinować z assesment center itp.

    PS
    Wyjątkowy stres powoduje podzielenie liczby 1000 przez 100 pomnożenie wyniku przez 20 i podzielenie przez 2 co daje ostatecznie 100, ale to na habilitację bo od magistra nie sposób wymagać (i znowu olśnienie - dlatego niektórych bolą prace magisterskie).

  • Artur Górnik
    Wpis na grupie Top Manager w temacie najciekawsze pytania na rekrutacji...
    22.10.2007, 23:49

    OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
    "Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
    Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
    Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

    Styl najczęstszych odpowiedzi:
    1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
    2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
    3. 2000,-

    Po pytaniu "wyciągającym":
    100% z 1000 to 100
    1% z 100 to 100
    50% z 1500 to 7500

    Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

    Od tylu lat ...

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do