Arkadiusz Stasiak

Database Engineer, Schibsted Tech Polska Sp. z o.o.

Wypowiedzi

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie IT – Praca dla osób z charakterem w temacie Programista SQL Server szuka nowego projektu

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy IT – Praca dla osób z charakterem

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie IT Kraków w temacie Programista SQL Server szuka nowego projektu

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy IT Kraków

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie IT – Praca dla osób z charakterem w temacie Programista SQL Server szuka nowego projektu

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy IT – Praca dla osób z charakterem

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie PRACA PROGRAMISTA w temacie Programista SQL Server szuka nowego projektu
    28.11.2014, 13:32

    Cześć,

    Mój obecny projekt kończy się z Nowym Rokiem. Szukam więc nowych możliwości rozwoju.

    Jestem programistą SQL Server z 6-letnim doświadczeniem. Poza standardowymi pracami (procedury, funkcje, triggery), tworzyłem i modyfikowałem też pakiety SSIS.

    Szukam pracy w Krakowie, a także pracy zdalnej.
    Jeśli chodzi o formę współpracy, to na pewno uda nam się dogadać.

    Jeśli masz ciekawą ofertę, pisz na priv’a.

    Pozdrawiam,
    Arkadiusz Stasiak

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Konto demo a gra prawdziwymi pieniędzmi
    21.08.2012, 11:27

    Ok, napiszę.

    W wypowiedzi z emocjami chciałem dać do zrozumienia, że liczę się z tym, że emocje wpływają na granie prawdziwymi pieniędzmi i to, co wychodziło na demo nie musi się udać podczas gry prawdziwymi pieniędzmi.

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Konto demo a gra prawdziwymi pieniędzmi
    21.08.2012, 09:41

    Na pewno w wolnej chwili poczytam Twój wpis na blogu.

    Wiem, że emocje dużo zmieniają i że najważniejsze to trzymać się strategii, którą się przyjęło (o ile się da ;) ).

    Chodzi mi głównie o to, że zanim zacznę grać prawdziwymi pieniędzmi, chciałbym sprawdzić się na koncie demo, które jak najbardziej odpowiada rzeczywistym warunkom gry. Dotychczas trochę grałem na trading212, ale nie wiem, na ile można dzięki grze na tym serwisie określić, czy moja strategia jest dobra, czy nie i czy sprawdzi się podczas gry prawdziwymi pieniędzmi.

    Najbardziej mi zależy na tym, czy znasz/znacie jakichś brokerów, u których są konta demo nieróżniące się zbytnio od gry rzeczywistej?

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Konto demo a gra prawdziwymi pieniędzmi
    20.08.2012, 11:29

    Witam,

    chciałbym się dopytać o Wasze doświadczenia z kontami demo.

    Jak bardzo różnią się one od kont rzeczywistych?

    Jakie są zazwyczaj różnice?

    Jak wygląda kwestia podaży/popytu na dobra, którymi handlujemy?

    Które konto demo jest najbardziej zbliżone do rzeczywistych warunków gry na Forex?

    Pozdrawiam,
    AS

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Opinie na temat tradin212
    18.08.2012, 11:49

    No właśnie, ja też ćwiczę na trading212 i zastanawiam się, jakiej jakości to jest platforma do ćwiczeń i do ewentualnego późniejszego handlu prawdziwymi pieniędzmi.

    Zastanawiam się też, jak to wygląda z różnicami między kontem demo a normalnym - w FAQ na trading212 jest napisane, że nie ma żadnych różnic (tak, jakby jedyna różnica polegała na prowizji dla platformy).
    Ale czy tak jest w rzeczywistości?

    Jak wyglądają w wypadku kont demo kwestie podaży i popytu? Na przykład na portalach z grami ćwiczebnymi dla papierów wartościowych nie są uwzględniane podaż i popyt w rzeczywistym sensie tego słowa. Możesz chcieć zakupić 100 akcji jakieś firmy i jak tylko jest tyle dostępnych (załóżmy, że jest dokładnie tyle dostępnych), to je kupisz - nie ważne, że jeszcze 10 innych graczy demo też chętnych na te akcje. Dodatkowo, wszyscy zakupią sobie po te 100 akcji.
    Jak to wygląda w wypadku Forexa i jakie są pod tym względem (jeśli są) różnice między demo, a prawdziwym kontem?

    Jakie inne platformy polecacie do ćwiczenia strategii w grze na Forex?Arkadiusz Stasiak edytował(a) ten post dnia 18.08.12 o godzinie 11:50

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Podatek za Forex?
    17.08.2012, 16:22

    Ok, to wszystko dla mnie jasne w tej kwestii. Szczegółami będę się zajmował później.

    Dzięki za szybką odpowiedź :).

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie FOREX forex w temacie Podatek za Forex?
    17.08.2012, 15:23

    Skoro już jest temat o podatku za Forex, to zadam tu kilka pytań:

    1. W którym momencie nalicza się podatek? Po każdej transakcji sprzedaży, na której był zysk? Czy dopiero gdy wypłacimy pieniądze z platformy forex'owej?

    2. Podatek wynosi tyle co podatek Belki, czyli 19%?

    3. W jaki sposób policzyć podstawę podatku? Czy platformy forex'owe dostarczają jakieś dokumenty w tym zakresie - PITy czy coś innego?

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie C and C plus plus w temacie Podręcznik do nauki C++
    3.12.2010, 22:47

    Adam Michalski:
    Arkadiusz Stasiak:
    Ja sam wolę lżejsze lektury - "Symfonia C++" i "Pasja C++". Łatwiej się je czyta, a zawierają też wszystko, co jest potrzebne do dojścia do jakiegoś poziomu. A potem też już tylko net, fora, itd. ;).

    Jeśli chcesz się nauczyć, jak zrobić własnego STLa i to mocno zubożonego, to faktycznie "Pasja C++" jest świetną lekturą. ;) A jeśli chcesz wiedzieć i rozumieć jak działa STL i jak się używa jego bardziej zaawansowanych elementów, sięgnij po "Thinking in C++".

    W swojej wypowiedzi w ostatnim akapicie odniosłem się do samego STLa. W "Pasji" są co prawda dokładniejsze opisy, jak samemu zaimplementować wektor, listę, itd. To też się przydaje, bo potem wiesz, jak to działa.

    Ale faktycznie, do nauki zaawansowanych elementów STLa raczej się nie przyda. Inna sprawa, że zawsze można zacząć poznawać Boost'a zamiast STLa, albo przeskoczyć z STLa na Boosta po jakimś czasie :). Ale to inna historia ;).
    Michał Rotkiewicz:
    Arkadiusz Stasiak:
    Inna sprawa, że sam polecałbym najpierw "ANSI C" Ritchie'go i Kernighan'a, jako dobre wprowadzenie w świat wskaźników i podstaw C++. W końcu C++ jest tylko rozszerzeniem C, co nie? ;)

    C tak ( pośrednio przez z C z klasami). ANSI C nie. ANSI C jest równoległą gałęzią do C.

    "ANSI C" to po prostu "dziwne" polskie tłumaczenie tytułu "The C Programming Language". A dokładniej rzecz biorąc 2 wydania książki, w której zawarte są opisy standardu ANSI C.
    Samo "ANSI C" jest, jak już wspomniałem, chyba tylko nazwą standardu określającego cechy języka C (ANSI to "American National Standards Institute").
    Trochę mnie zdziwiłeś tym stwierdzeniem.
    Dzięki temu wiele rzeczy w samym C++ przestanie być tajemnicą dla młodego programisty.

    Nie zgadzam się. ANSI C uczy ( w kontekście C++ ) złych nawyków. Ja bym radził zacząć od C++ Stroustupa, gdzie również jest dużo o podstawach typu wskaźniki itp.

    Jakich na przykład nawyków? Pytam z ciekawości, bo już spotkałem się z takim stwierdzeniem, ale nie było wymienione, o co chodzi. Możesz podać jakieś przykłady? Nie chodzi o to, że się nie zgadzam, bo nie mam na ten temat zdania.

    Pozdrawiam.Arkadiusz Stasiak edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 22:50

  • Arkadiusz Stasiak
    Wpis na grupie C and C plus plus w temacie Podręcznik do nauki C++
    3.12.2010, 07:48

    Adam Michalski:
    Łukasz Rybiński:
    witam
    ja nauki uczyłem się Thinking in C++, książka dobra i warta polecenia

    Zdecydowanie jedyna słuszna i zawierająca wszystko co niezbędne, żeby dojść od poziomu żółtodzioba do poziomu średnio-zaawansowanego. Później już praktyka i net wystarczą. :)

    To jest raczej kwestia gustu. Przeczytałem swego czasu "Thinking in Java" Eckela i nie za dużo się z niej nauczyłem. Raczej tylko podstaw. Nie sięgnąłem przez to po "Thinking in C++".

    Ja sam wolę lżejsze lektury - "Symfonia C++" i "Pasja C++". Łatwiej się je czyta, a zawierają też wszystko, co jest potrzebne do dojścia do jakiegoś poziomu. A potem też już tylko net, fora, itd. ;).

    Ale to kwestia gustu. Każdy musi wybrać książkę pod siebie. Nie ma "jedynej słusznej" opcji ;).

    Oczywiście, są książki mniej lub bardziej wartościowe. Sam czytałem o książkach Grębosza, że są napisane po łebkach i nie da się ich czytać. Opinie te były zazwyczaj napisane w sposób autorytatywny, co trochę może zmylić kogoś szukającego dobrej i pouczającej lektury.

    Z doświadczenia wiem, że do nauki samego C++ na pewno dobre pod względem merytorycznym są 3 pozycje - "Thinking in C++", książki Grębosza i książki o programowaniu w C++ Vlissidesa chyba (tu niestety, zapomniałem tytuł, a w necie nie mogę znaleźć - możliwe, że nie są już wydawane).

    Każdy musi wybrać tą, z której będzie mu się łatwiej nauczyć.

    Inna sprawa, że sam polecałbym najpierw "ANSI C" Ritchie'go i Kernighan'a, jako dobre wprowadzenie w świat wskaźników i podstaw C++. W końcu C++ jest tylko rozszerzeniem C, co nie? ;)
    Dzięki temu wiele rzeczy w samym C++ przestanie być tajemnicą dla młodego programisty.
    Jarosław Rybski:
    Ma ktoś książkę "C++. Biblioteka standardowa. Podręcznik programisty" http://helion.pl/ksiazki/c_biblioteka_standardowa_podr...?

    Czy jest warta uwagi jeśli chodzi o poznawanie STL-a, a może jest coś innego godnego polecenia.

    Co do samego STL-a. Jeśli ktoś nie ma z nim doświadczenia, to najlepiej spróbować od reference. Jeśli da radę się w ten sposób nauczyć, to spoko. Oczywiście, dochodzą do tego materiały w postaci forów, stron z opisami różnych przydatnych rozwiązań, itp.
    Ale jak komuś reference nie przypadnie do gustu, to wtedy może ewentualnie poszukać książki o STL-u.
    Tak chyba będzie taniej i wygodniej :).

    Pozdrawiam.Arkadiusz Stasiak edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 07:57

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do