Anna Zaremba

trener, facylitator, coach

Wypowiedzi

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Trenerzy Biznesu/Szkolenia "miękkie" w temacie PRACA I WSPÓLPRACA DLA TRENERÓW
    7.12.2011, 17:52

    Nawiążę współpracę z początkującym trenerem/trenerką, osobą w trakcie lub bezpośrednio po szkoleniu, która chce się rozwijać w tym zakresie przy doświadczonym trenerze coachu. Warunkiem koniecznym jest pozyskanie klientów na podstawie których będzie możliwe wspólne przejście pełnego procesu szkoleniowego.
    Osoby zainteresowane proszę o przesłanie CV na annazaremba@media-plus.pl

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Career coaching w temacie Coaching w 2 godz. (uwaga: projekty EFS)

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Career coaching

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Darmowe szkolenia w temacie Klub Trenera ? Bezplatne szkolenia wzajemne ?
    16.11.2011, 09:28

    Witajcie
    WKT czyli Warszawski Klub Trenera istnieje i choć ostatnio trocę zbrakło nam poweru do spotkań, to jest to juz od dawna klub otwarty i chętnie skorzystamy z Twojej energii organizacyjnej (jestem jednym z założycieli stąd moja wypowiedź).
    Ostatnio zajmował się logistyką Kamil Rajtarski i On też ma namiary na członków i sympatyków.
    Zachęcam wszystkich do aktywnego uczestnictwa. Ostatnie przeze mnie prowadzone spotkanie (wiosną) dotyczyło przywództwa i było warsztatem w języku angielskm. Niestety zgromadziło tylko 4 uczestników.

    Ewa Modzelewska:
    Ponawiam zapytanie i chęć współorganizacji Klubu Trenera w Warszawie. Będzie to dobre narzędzie networkingowe oraz wymiana wspólnych doświadczeń z z zakresu pracy trenerskiej. Czy są zainteresowane osoby?

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Trenerzy Biznesu/Szkolenia "miękkie" w temacie PRACA I WSPÓLPRACA DLA TRENERÓW
    9.09.2011, 22:34

    Szukam trenera - stylistę do współprowadzenia zajęć dla sprzedawców w firmie produkującej odzież damską.
    Może być z małym doświadczeniem trenerskim, ale profesjonalista stylista z doświadczeniami w firmach odzieżowych.
    CV, notkę trenerską, referencje i stawkę za dzień szkoleniowy proszę przesłać na adres annazaremba@media-plus.pl

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie "Coach to taki psycholog, który nie bierze...
    14.04.2011, 21:09


    Aniu ciekawi mnie jak wygląda coaching języka obcego. Czy według Ciebie możliwe jest, żeby coach nie znał tego języka - tak jak to może mieć miejsce w przypadku tematu w coachingu (wówczas nawet lepiej, że coach nie jest ekspertem w obszarze pracy z klientem, łatwiej mu, ponieważ nie przychodzą mu do głowy rozwiązania)?
    Jak wyglądał w praktyce Twój coaching angielskiego?

    Tak naprawdę to zgodnie z naszą definicja i rozumieniem coachingu, to nie by coaching :-)
    Chodziło przede wszystkim o praktykę języka czyli konwersacje, ale co ciekawe, często sesje/lekcje miały strukturę sesji coachingowej i były prowadzone głównie za pomocą pytań. Oraz championingu i pozytywnej informacji zwrotnej 80 :20 do korygującej.
    Choć były tez lekcje bardzie dyrektywne z pracą w oparciu o jakiś fragment książki oczywiście dotyczący np. problemu o którym wspominałam na poprzedniej sesji.
    W każdym razie na pewnym poziomie znajomości języka taka forma jest zdecydowanie skuteczniejsza niż jakakolwiek inna znana mi wcześniej.

    Z drugiej strony, sama kiedyś prowadziłam sesję interwencyjną dotyczącą znajomości języka angielskiego - oczywiście po polsku. Tyle tylko, że nazwałabym to normalną sesją dotyczącą jednej z kompetencji, to że dotyczyła języka nie miało znaczenia i nie miało znaczenia czy ja znam ten język. Sądzę, ze mogłoby dotyczyć chińskiego równie dobrze - pod warunkiem, że klient dość dobrze znałby ten język, a problem leżał w przekonaniach ograniczających i blokadach, które można zdjąć na sesji.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie "Coach to taki psycholog, który nie bierze...
    7.04.2011, 21:09

    Ile coachingu w troachingu? To znów zależy od klienta :-)
    Mnie wystarczyły 2 lata wsparcia coacha języka angielskiego (prowadzącego troaching), żebym się odważyła poprowadzić warsztat po angielsku. I to co zadecydowało o decyzji, to nie był efekt wzrostu wiedzy i umiejętności, ale decyzji...którą pomógł mi podjąć zupełnie kto inny :-)
    I było zadawalająco. A właściwie świetnie. Choć oczywiście następne będą coraz lepsze :-)

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Trenerzy Biznesu/Szkolenia "miękkie" w temacie PRACA I WSPÓLPRACA DLA TRENERÓW
    22.03.2011, 20:00

    Podejmę się objęciem mentoringiem/coachingiem młodej osoby, która chce zostać trenerem, a obecnie może zająć się pozyskiwaniem zleceń na szkolenia (na prowizyjną umowę zlecenia).
    Osoby zainteresowane proszę o kontakt mailowy i przesłanie CV.
    annazaremba@media-plus.pl

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Trenerzy Biznesu/Szkolenia "miękkie" w temacie PRACA I WSPÓLPRACA DLA TRENERÓW
    21.03.2011, 22:57

    Marzena Niemczyk:
    dobrego trenera/trenerkę?

    sprzedaż bezpośrednia/MLM

    Marzena

    Ale CO?

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie "Coach to taki psycholog, który nie bierze...
    10.03.2011, 15:40

    To może warto zastanowić się co to znaczy "zasoby" w Polskiej szkole coachingu, czy w ogóle.
    Arturze, oczywiście klient nie musi wszystkiego umieć, ani wszystkiego wiedzieć, ale w czasie sesji można odkryć, że chce się czegoś nauczyć, dowiedzieć, wykształcić i to, wg. mnie, będzie odkryty w nim zasób.
    A że portem nie jest potrzebny coaching tylko szkolenie, to dlatego jestem zwolennikiem pojęcia troachingu - czyli połączenia coachingu z treningiem :-).

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie "Coach to taki psycholog, który nie bierze...
    13.02.2011, 19:24

    Michał Bloch:
    Anna Zaremba:
    Mnie uczono, ze w coachingu jest 100% odpowiedzialności po stronie klienta i... 100% odpowiedzialności po stronie coacha, trudno więc mówić o wygodzie, czy zrzucaniu odpowiedzialności. Inny jest punkt jej przyłożenia, czy zakres. Coach ma ogromna odpowiedzialność za przebieg procesu, za metody i narzędzia, które stosuje, za efektywność wreszcie, w zakresie np.sposobu pracy i tworzenia relacji coachingowej. Klient natomiast ma, jak każdy pełnosprawny umysłowo człowiek , odpowiedzialność za swoje życie i za to co sam zrobi.(a takimi, a nie chorymi, w odróżnieniu od terapii, coaching się zajmuje)

    Aniu zgadszam się w 100%, napisz proszę jeszcze jak zatem według Ciebie szkicuje się różnica w poziomie odpowiedzialności pomiędzy coachingiem a psychoterapią?

    Trudno mi mówić o tym jak są przygotowywani psychoterapeuci, bo nie jestem fachowcem w tym zakresie, jednak na moje wyczucie w psychoterapii mniejsza odpowiedzialność ciąży na pacjencie, który może mieć poważne problemy psychiczne. Z drugiej strony coraz częściej widzę zacieranie się granicy między coachingiem a psychoterapią. Tak czy inaczej po stronie psychoterapeuty jest 100% odpowiedzialności za proces i być może trochę odpowiedzialności za pacjenta, za to co on zrobi, zależnie od stanu jego zdrowia.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie Przechodzenie z pracownikiem na "Ty".
    8.02.2011, 14:26

    Grzegorz O.:
    >........to dość
    prosta socjotechnika. Mianowicie dlatego, że przechodząc na tą formę komunikacji dajemy drugiej osobie odczuć, że przynależymy do tej samej grup jak kolega, koleżanka i to jest pozytywna strona jest oczywiście też druga strona medalu bo kto inny zrobi coś tanio, szybciej i najlepiej po godzinach jak nie ktoś kogo traktuje się w pracy jako kumpla.

    Wywieranie wpływu i Reguła lubienia / podobieństw :-)

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Jak zapewnić zdrowy rozwój osobisty w temacie Nie każdy coach jest prostytutką, menedżerze nie zawsze...
    7.02.2011, 18:11

    Jest wiele prawde w kilku wątkach Twojej wypowiedzi i tym bardziej zdziwił mnie poniższy cytat

    Piotr Jaczewski:
    Hej Coachu! W jaki sposób bycie grzecznym i poprawnym politycznie pomaga poradzić sobie z próbą wyłudzenia i szantażu? W jaki sposób ta komunikacja uchroni przed ucieczką pracownika na L4 gdy będzie potrzeba zwalniać ludzi?
    Ale się rozpędziłeś Piotrze.
    Hej Piotrze! A w jaki sposób bycie niegrzecznym i niepoprawnym politycznie pomaga poradzić sobie z próba wyłudzenia i szantażu? Ja wierzę że może grzecznych nie szantażują.
    A w jaki sposób nieumiejętność komunikacji ma uchronić przed odejściem na L4? Ja wierzę, że jeśli menadżer jest coachem, to pracownik ma dużo wcześniej gotowy plan B, zanim będzie potrzeba zredukowania jego etatu.
    Jestem gotowa zarówno na uwagi o swojej naiwności jak i na głosy poparcia :-)

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie "Coach to taki psycholog, który nie bierze...
    7.02.2011, 17:59

    Mnie uczono, ze w coachingu jest 100% odpowiedzialności po stronie klienta i... 100% odpowiedzialności po stronie coacha, trudno więc mówić o wygodzie, czy zrzucaniu odpowiedzialności. Inny jest punkt jej przyłożenia, czy zakres. Coach ma ogromna odpowiedzialność za przebieg procesu, za metody i narzędzia, które stosuje, za efektywność wreszcie, w zakresie np.sposobu pracy i tworzenia relacji coachingowej. Klient natomiast ma, jak każdy pełnosprawny umysłowo człowiek , odpowiedzialność za swoje życie i za to co sam zrobi.(a takimi, a nie chorymi, w odróżnieniu od terapii, coaching się zajmuje)

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Coaching jako proces nastawiony na tworzenie nowego a nie... w temacie coach rodzicielski???
    7.02.2011, 17:50

    Jako coach wiem, że nie powinno się prowadzić coachingu swoim bliskim, i dlatego już kilka lat temu wysłałam mojego syna do innego coacha. Sesja była prowadzona oddzielnie - z nim i potem ze mną. Profesjonalny coach nie zdradził mi szczegółów rozmowy, a jedynie uspokoił mnie mówiąc o mocnych stronach mojego syna. Dziś myślę, że nie powinniśmy poprzestać na 1 sesji związanej z niepokojami co do wyboru dalszej drogi życia po maturze, jednak wówczas ani syn, ani coach nie wyrażali takiej potrzeby.
    Sama jako coach do tej pory nie zajmowałam się problemami/celami związanymi z wychowaniem, choć doświadczenia z prowadzonych szkoleń wskazują na takie potrzeby. Myślę, że coaching rodzicielski rozwinie się w pewnych kręgach - tam, gdzie "wynajmuje się super nianię", a zamożni rodzice tracą kontakt z dziećmi.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie zarzadzanie przez zastraszanie...
    5.02.2011, 15:45

    Michał Z.:
    Ja znam firmę azjatycką, ... Samo wejście na zakład szefa powoduje drgawki, rozbiegany wzrok, i pracę "na pokaz"... Przed przyjazdem jakiegoś ważnego "bossa" to zaczyna się histeria. ...
    U nas tez są firmy, jak najbardziej polskie, w których maluje się trawę na zielono przed przyjazdem prezesa.
    Ale to nie zawsze jest zarządzanie przez zastraszanie, czasem przez brak informacji, jasnych reguł, sami pracownicy wpadają w taki obłęd.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie Jak bezbłędnie wyłonić lidera?
    4.02.2011, 20:36

    Jacek G.:
    Jak wyłonić lidera ?

    Przygotować zadanie którego wykonanie musi zająć minimum godzinę.
    Zespół dostaje na wykonanie tego zadania max 30 minut.
    .............
    Potem mieć radochę z wykonanego eksperymentu.
    Pozostaje problem wyjściowy, czy nie uderzy mu woda sodowa do głowy, więc może jeszcze oprócz tego porozmawiać:-)
    A właściwie jak się rozmawia ze swoimi ludźmi codziennie, to się wie jak to u nich wygląda sprawa z wodą sodową

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie zarzadzanie przez zastraszanie...
    4.02.2011, 20:24

    Agnieszka M.:
    Anna Zaremba:
    Sądzę, że dlatego prawdziwy pedagog będzie dobrym menadżerem, a i jednego i drugiego przestraszy lub rozbawi koncepcja zarządzania przez zastraszanie.

    hmmm... ciekawe podejście, jednak ja osobiście miałabym wiele wątpliwości.. kwetsia tego jak zdefiniujesz "dobrego pedagoga", ale ja raczej nie genrealizowałabym w tą stronę... Pamiętaj o tym, że pracownik, to nie uczeń... który tylko i wyłacznie ma się uczyć, on ma również w jakiś sposób wpływać/generować zysk dla firmy.. a nie tylko wiecznie narzekać jaki to jest biedny i pokrzywdzony, bo przecież jemu z zasady wszystko się należy..
    Każda generalizacja jest nieuzasadniona :-)
    Nie miałam na myśli nauczyciela, tylko kogoś z powołaniem/talentem pedagogicznym. Jako menadżer stawia on sobie inne cele niż jako nauczyciel i to zmienia jego sposób działania, ale nie podejście do CZŁOWIEKA (obojętne młodego czy dorosłego)

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie Przechodzenie z pracownikiem na "Ty".
    4.02.2011, 20:11

    Artur Jarzombek:
    Przechodzenie na "Ty" często skraca niepotrzebnie dystans w firmie. Bywa sztuczny. Trzeba pamiętać, że kumpli należy szukać w klubie tenisowym, a nie koniecznie w pracy
    Przechodzenie na Ty nie koniecznie oznacza, że jesteśmy kumplami, choć oczywiście skraca dystans. Dla wyższej kadry zarządzającej może być wygodniej nie przechodzić na Ty. to zależy od kultury organizacyjnej.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie zarzadzanie przez zastraszanie...
    4.02.2011, 19:59

    Nawet z dziećmi szczęśliwie odeszliśmy od straszenia czarownicą czy policją :-); pasem lub "poczekaj aż ojciec wróci to ci pokaże".
    I właściwie z pracownikiem jak z dzieckiem - nauczyć i egzekwować dodając otuchy i wiary we własne siły.
    Sądzę, że dlatego prawdziwy pedagog będzie dobrym menadżerem, a i jednego i drugiego przestraszy lub rozbawi koncepcja zarządzania przez zastraszanie.

  • Anna Zaremba
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie zarzadzanie przez zastraszanie...
    31.01.2011, 20:40

    Marzena J.:
    Zarządzanie, w myśl teorii, której mnie uczono na studiach składa się z 4 filarów: planowanie, organizowanie, motywowanie i kontrola. Jak to się ma do zastraszania? - nijak. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak zarządzanie przez zastraszanie. Zastraszania nie można wiązać z zarządzaniem.

    Co do tego jesteśmy zgodni chyba wszyscy, tylko czy w rzeczywistości część szefów nie rozumie opacznie tych punktów, a przynajmniej kontroli?

    Ponadto spotkałam się z pojęciem "micromanaging", nie do końca je ogarniam (czy jest odpowiednik polski tego słowa?) , ale z opisów przypadków wynika, że ma sporo wspólnego z zastraszaniem.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do