Wypowiedzi
-
nie wiem czy mamy ale się dowiem. Jak nie zapomnę to jutro.
-
no to się wypowiem jako, że pracuję w NZOZie.
W praktyce, bynajmniej u nas wygląda to tak właśnie, że terapię może prowadzić tylko psychoterapeuta z certyfikatem pozostałym pozostaje "poradnictwo" które w praktyce bywa podobne ale terapią nie jest. Nie wiem czy wyraziłam się jasno, bo właśnie wróciłam z pracy....
Pozdrawiam:) -
"Osobiście używam materiałów w pracy na których się znam i mam do nich uprawnienia."
Przyznam, że z lekka wbiło mnie w fotel. Ciekawa jestem tych uprawnień właśnie do przeprowadzania testu drzewa. Pracuję w PZP i przyznam, że na 6 psychologów tam pracujących DWÓCH (odpowiednio z I i II stopniem specjalizacji klinicznej) przeprowadza test drzewa. Myślę, że rozmowę na temat kompetencji i etycznego używania owego testu (jak wszystkich pozostałych testów również) dla dobra rzecz jasna pacjentów i klientów.
Przyznam, ze do głowy by mi nie przyszło przeprowadzanie testów co do których nie mam formalnych uprawnień.
Tino, sama wiedza nabyta na studiach nie może, a nawet nie powinna utwierdzać nas w przekonaniu o naszej kompetencji. TO tak jakby chirurga jedynie z wiedzą teoretyczną wpuścić na salę operacyjną....
brzmi przerażająco? no właśnie.... -
szukam pracy w Olsztynie lub najbliższych okolicach jako psycholog kliniczny. Uwielbiam prace wśród ludzi a z mojej twarzy w zasadzie nie schodzi uśmiech:) zapraszam do zapoznania się z moim profilem:)