пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
WITAM PONOWNIE....MOZE KTOS MI TERAZ POMOZE ODPOWIE - BARDZO PROSZE.......OPISYWANA SYTUACJA JAK WYZEJ TROCHE SIE ZMIENILA.......SAD APELACYJNY ODRZUCIL ORZECZENIE SADU 1 INSTANCJI TZN ZE ZNIESIONO POSTANOWIENIE O TYM ZE CORKA MA BYC PRZY MNIE TYLKO W POLSCE DO CZASU ROZWODU ,,,,,,NIE USTALIL ON MIEJSCA POBYTU DZIECKA.......SAD APELACYJNY DECYZJE SWA MOTYWOWAL TYM IZ SAD 1 INST...NIE SPRAWDZIL CZY JA MAM FAKTYCZNIE WARUNKI MIESZKALNE I PRACE BY UTRZYMAC DZIECKO .........TERAZ PYTANIE .....W DALSZYM CIAGU NIE MAM PRACY ...W DALSZYM CIAGU MIESZKAMY KATEM U RODZINY CORAZ BARDZIEJ SIE BOJE ZE MI JA ODBIORA JAK TAK DALEJ POJDZIE ...CO SIE STANIE JESLI W TAKIEJ SYTUACJI WYJEDZIEMY ZA GRANICE BO TAM BEDE MIEC STALA PRACE ??? TERAZ JUZ NIE ZLAMIE PRAWA SKORO ORZECZENIE ZOSTALO COFNIETE ...CO MOZE SIE STAC ? JAK SAD MOZE NA TO SPOJRZEC?......WOLE WYJECHAC I MIEC NA UTRZYMANIE DZIECKA - ZARYZYKOWAC ..NIZ WEGETOWAC TUTAJ ...BEZ PERSPEKTYW NA ZYCIE - TAM PRZYNAJMNIEJ WIEM ZE MOJE DZIECKO BEDZIE MIALO GODNE ZYCIE I WARUNKI UTRZYMANI A- PROSZE O POMOC - O RADE
-
prosze o pomoc - sad orzekl w kwietniu tego roku ze dziecko zostaje przy mnie do czasu rozwodu w polsce - bardzo mnie zastrzelili ta polska - poniewaz ja mialam ulozone zycie poza granica panstwa - stala prace mieszkanie - w polsce nie mam juz nic - sprzedany dom - mieszkamy teraz kontem u rodzicow nie moge znalezc pracy ...jest mi bardzo ciezko boje sie ze mi ja odbiora bo nie mam pracy ani swojego kata ....maz wniosl sprawe do sadu apelacyjnego bo nie zgadza sie z orzeczeniem ....sad aplelacyjny uchylil orzeczenie - i teraz czekam kiedy przyjda mnie sprawdzic w jakoch warunkach zyjemy i gdzie ja pracuje czy mnie bedzie stac na utrzymanie corki - nie mam juz sily .....co moge zrobic??? chcialabym ja zabrac ze soba za granice - ale zlamie wtedy prawo ....bo mam wyraznie powiedziane ze do czasu rozwodu mamy przebywac z dzieckiem w polsce .....prosze o pomoc.....czy odbiora mi prawa jesli mimo wszystko wyjedziemy?
-
mój mąż to trudny przypadek - z nim sie juz nie da negocjowac.....mam wrazenie ze stoje na przegranej pozycji ...wkoncu odbiora mi mala z powodu braku pracy w polsce i wogole ....w anglii mialam wszystko dobre zarobki dom ....jestem naprawde zalamana i niewiem co robic ......sprawa ciagle jestw toku ...boje sie wyjezdzac bo boje sie ze mi odbiora prawa rodzicielskie za zlamanie orzeczenia saodowego
-
boje sie ze stoje na pozycji przegranej bo pewnie sad nie pozwoli na cos takiego jak wyjazd za granice bo nasze sady nie lubia takich sytuacji i nie chca nszych dzieci poszczac za granice do tego dochodzi zaborczy ojciec ktory za wszelka cene zrobi wszystko zeby dziecko nie wyjechalo za granice ....mimo iz ma nowa kobiete i jej dziecko ...ja jestem sama z corka i nie wyobrazamy sobie swiata poza soba ....i podkreslam ze nie pozwole by corka stracila kontakt z ojcem bo go bardzo kocha a on ja ,,i ja chce by mieli kontakt ...tak bardzo sie boje ze jak zlamie to prawo to odbiora mi prawa rodzicielskie do dziecka a jednoczesnie jestem w takiej sytuacji ze musze to zrobic - prosze o porade
-
dziekuje za odpowiedz........nie pomyslałam o tym ...to orzeczenie zostało wydane na poczatku kwietnia 2010 ....sprobowac zawsze mozna ...nie rozumiem tylko dlaczego moj adwokat na to nie wpadl skoro zna moja sytuacje bardzo dobrze i wie ze chcemy zyc poza granicami kraju ....czasem mam wrazenie ze oni tak radza by od nas jak najwiecej kasy wyciagnac i nic pozatym ....
-
czy jesli nawet z nia wyjade ...to potem moge przedstawic w sadzie ze zapewnilam jej godne warunki mam stala prace ...mala napewno sie zaklimatyzuje - ona chce byc z mama nawet i na ksiezycu jak to sama powiedziala ,,nie chce wracac do taty ....czy moja walka bedzie miala jakis sens potem - moje tlumaczenia przed sadem ze tak musialam zrobic ze wzgledu na brak mozliwosci pracy w polsce??? czy oni mi ja odrazu zabiora? jak to wyglada?
-
WITAM ....mam duży problem i potrzebuje pomocy ,,sad wydal orzeczenie ze dziecko ma zostac przy mnie do czasu rozwodu i zaznaczyl ze ma to byc polska - dodam iz od 3 lat przebywalam poza granica kraju ...tam mialam stala prace i wynajete mieszkanie - bardzo dobrze sobie radzilam finansowo i bylam zadowolona z pracy i zycia tam .....trzeba tez dodac ze od 2 lat walczylam o corke poniewaz maz ja wywiozl do swojej nowej pani i nie chcial mi jej oddac utrudnial kontakty i wbijal dziecku bardzo zle rzeczy do glowy - wymazywal mu mame z pamieci ....po wielkich walkach udalo mi sie wygrac - ale jak juz wczesniej pisalam ze sad orzekl ze corka zostaje przy mnie do czasu rozwodu w polsce - co jest dla mnie bardzo ciezkie jestem juz w polsce od 3 miesiecy upornie szukam pracy ...nic z tego ..zyjemy z oszczednosci kontem u mojej rodziny w ciasnym pokoiku ...nie widze perspektyw na zycie w polsce nie moge sieodnalzezc jestem szczesliwa ze mam corke - ale wiem ze ta walka potrwa jeszcze dlugo wiem ze tam za granica bylo by nam lepiej i naprawde nie widze sesnu siedzenia tutaj tymbardziej ze mala z na jezyk i jest bardzo otwarta na zmiany byla juz tam ....ja posiadam jej paszport - niewiem czy czekac na kolejna rozprawe? maz zrobi wszystko by sad zabezpieczyl paszport wiec nawet po rozprawie podejrzewam ze bedzie problem ...prosze o jakas porade - co sie stanie jesli wyjade z corka mimo orzeczenia sadu???? nie chce dziecka pozbawiac kontaktow z ojcem ,,,bedzie mogla z nim rozmawiac i jezdzic ..zalezy mi na tym ....bo to jej tata i ona tez go kocha...ale ja wiem ze w polsce nie damy rady ,,,moga mi ja odebrac chocby z tytulu nie posiadania pracy ....co moge zrobic?
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
