Wypowiedzi
-
Jerzy K.:
Nie straszcie mnie, dziewczyny.
:(
U mnie Filka zjada wiecej niz Falkon, ale w misce suchego stale cos jest, a mokre znika dokumentnie niezwykle rzadko.
W sensie, miski ZAWSZE pelne, ale koty szczuple.
Ale falkon ma nieco ponad rok, Filka max 5 miesiecy.
Myslicie, ze za rok-dwa zaczna sie obzerac?
obawiam się, ze tak bedzie :D -
Czyli Lukrecja stwarza pozory, a w duchu sobie mysli... no kiedy ta micha bedzie :D
jakis czas temu, jak ciut przybraly na wadze, zamknelam lodowke na "klodke" z korzyscia tez dla mnie, bo szlam do kuchni tylko w porze karmienia kotow, wiec na przymusowym odchudzaniu bylam i ja. Nie sposob bylo jesc i patrzec, jak im slinka ciekla na widok mojego jedzenia :D -
I w tempie ekspresowym robią się z nich kuleczki :D
Wiadomo... kochanego ciałka nigdy za wiele, ale... lepiej trzymac je w ryzach i niestety ograniczac....
moja swoim miauczeniem o zarelko pod lodowka stawia na nogi caly dom rano, nie mowiac juz o tym, ze czasem mnie w nos gryzie zebym szybciej do szafki z jedzeniem doszla :D -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Pomysły na Prezent
-
moje obie sa sterylizowane. Jesli zostawię im na misce suchego do woli to zjedza wszystko w 5 min. Dlatego dawkuje im odpowiednia ilosc. Dostaja karme: jedna (ze wzgledu na pewne dolegliwosci wlasnie po sterylizacji) Royal Canin Sensitive Control, druga Purine. Dawki biore z torby i tego sie trzymam. Oprocz tego czasem gotowane miesko, ryba (rzadko) no i to co mi czasem ukradna. Narazie troszke przybraly na wadze, ale trzymaja sie dzielnie od prawie 5 lat. Proponuje zebys przeczytala na swojej karmie dawki dzienne i wlasnie im porcjowala a nie zostawiala pelne michy :)
No i dobrze zebys zaopatrzyla sie w karmy dla sterylizowanych kotek :) -
a ja zapraszam do siebie:
http://pomyslowamanufaktura.com
lub
http://anikape.blog.onet.pl -
moja ostatnio uwielbia lizać podłogę w łazience, moje spodnie a właściwie ogolnie moje ubrania. Ta podłoga mnie przeraża, przestałam ją już myć detergentami...
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kocie Pogadanki Kotoholikow
-
Boję się tego.... moje maja 8 i 7 lat. Ta starsza ma trochę problemów zdrowotnych i jest mi najblizsza. Nie myślę jeszcze o tym, ale kiedy jestem do niej tak przywiazana i skoro jestem tak wrażliwą osóbką... to naprawdę kiedyś będzie kiepsko... Raz weterynarz tak już ze mną rozmawiał, jakby naprawdę było z nią źle, ale w głębi duszy czułam, że to jeszcze nie ten najgorszy czas...
I jak mi ktoś mówi, że po niej możesz mieć inne... "nóż w kieszeni mi się otwiera"... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kocie Pogadanki Kotoholikow
-
Gdybym wcześniej trafiła na tego lekarza, który obecnie opiekuje się Kicią byłoby wszystko w porządku. Czasem sobie myślę, że gdybym posłuchała swojej intuicji (zwlekanie z zabiegiem) wszystko byłoby teraz ok.
Jeśli ktoś potrzebuje naprawdę dobrego lekarza, służę pomocą (okolice Wawy) :) -
Jak Wam się udało wkleić tutaj zdjęcia kocurków? :D
mnie jakoś to nie wychodzi :DAnna Paradowska edytował(a) ten post dnia 10.09.08 o godzinie 06:29 -
Ja sterylizowałam dwie kicie tego samego dnia. Podchodziłam do tego rok. Z jedną wszystko w porządku, druga od 4 lat wylizuje sobie sierść na brzuszku... Lekarz nie przyłożył się do zabiegu, zostawił uszczerbek (którego nie da się zlokalizować) jajnika... skutek? Produkcja hormonów trwa nadal, wywołując u niej nerwowość, którą odreagowywuje pozbywając się futerka. W tej chwili sytuacja (po 3 latach!!!) prawie opanowana, ale już do końca życia będzie na lekach. Tak więc mili Państwo, radzę najpierw przeprowadzić wywiad i wybrać naprawdę dobrego lekarza a nie takiego hmmm... z przypadku. Ja wybrałam dobrego, ale później się okazało, że zabieg przeprowadzał jego zdolny kolega. 3 lata walki o każdy kłaczek, noce nieprzespane (spała u mnie na szyi, wtedy się uspokajała). Ktoś mi kiedyś powiedział: uśpij...weźmiesz sobie zdrowego... myślałam, że gościa pobije :)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Anna imię