пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Jesli uda mi sie przekopac cały watek i poczytam o kazdej sytuacji panstwa,zapewne uda sie wylapac jakis punkt wiazacy te odrzucane wnioski lub odraczane.ja osobiscie pierwszy raz probuje najpierw zorientowac sie w tej sprawie,wczesniej nie mialam bladego pojecia ze istnieje takowa luka prawna...dopiero gdy w rodzinie meza szwagierki siotra zawalczyla o zasilek i jej sie udalo,pomyslalam ze ma fart dziewczna,bo w pore ktos jej takie rozwiazanie podpowiedzial/stracila prace zanim dowiedziala sie o ciazy/.prawdopodobnie musiala miec dobrego doradce.Zalozyla sklep internetowy,musiala kupic laptopa,ale na tym moje informacje siek oncza,bo milczy jak grob,nie chce zbytnio opowiadac o tym w jaki sposob udalo sie jej przekonac ZUS.a wiem ze to byl pic na wode i ani mysli prowadzic jakikolwiek sklep;//...natom,iast jej znajomej odrzucili wniosek...wiec..?czy trzeba miec nieskalana przeszlosc podatkowa,badz moze ciaglosc?bo jesli ktos w zasadzie z etatu wskakuje na DG daje do zrozumienia dla ZUSU ze chce miec nie tylko ubezpieczenie ale ciaglosc skladek emerytalnych i w tym widzi swoj cel...natomiast osoby pozostajace dluzej na bezrobociu raptem w ostatnim trymestrze zakladajace dzialanosc..tu sama sie nasuwa odp...co nie znaczy ze jest to sprawiedliwe bo jednak ciezarne musza sporo kasy tez oddac w łapy ZUSU,nie ma nic za darmo...w mojej sytuacji jedynie kurs ksiegowej by co nieco pomogl ale ktoz wie czy aby na pewno...mam kurs pakietu biurowego i to taki rozbudowany,zrobilam go w 3 miesiace,i jest juz jakas podstawa ze cos w tym kierunku robilam,gdybym miala nerwym,sile,czas i zdrowie ukonczyc podstawy ksiegowosci,korzysc bylaby i dla mnie i dla meza,ale on nie wierzy,i mnie odwodzi od walki o zasilek...nie wiem,mam jeszcze chwile do namyslu,ale jednak nic kosztem zdrowia psychicznego,a jak tu czytam,wiele z Pan ma niezla stresowke;//
-
A ja podpisuje sie pod pytaniem o ten urlop i wysokosc skladki placonej przed porodem-od kiedy najwyzsza.
Mam taka watpliwosc-jestem ubezpieczona w MOPS na najnizsza skladke i teoretycznie moglabym sie wyrejestrowac z koncem wrzesnia zeby dostac za ten miesiac jeszcze zasilek,a za pazdziernik placic juz jako zatrudniona w DG meza.pan Paweł poradzil ze powinnam wyresjestrowac sie z koncem wrzesnia by miec miesiac odstepu miedzy skladka najnizsza a ta najwyzsza ktora chce oplacic z poczatkiem listopada.Ale to znaczy ze bede wogole bez ubezpieczenia cały pazdziernik?bo zeby była przerwa to musialabym zrezygnowac ze skladki zdrowotnej czy chorobowej bo to chyba nie to samo?
Wydaje mi sie jesli chodzi o te kontrole z ZUS to kazda sytuacja jest indywidualna.W przypadku firmy ktora zatrudnia wiele osob,gdy maz raptem zatrudnia zone,moze to byc podejrzane,bo moglby z powodzeniem przekazac obowiazki ktoremus z pracownikow,naomiast w firmie 1-osobowej wiadomo,trzeba zatrudnic pracownika,wiec tutaj jakis sens istnieje...poza tym chyba samobojczym strzalem jest zatrudnienie w czasie gdy maz idzie na zwolnienie lekarskie...wowczas sytuacja prosta-zona tylko zastepuje.No i okres skladkowy-gdyby chorobowe bylo oplacane nawet z najnizszego pułapu minimum pol roku,to juz by wygladalo lepiej niz 8 mcy nic,a ostatnia skladka tak wysoka....na innym forum slyszalam rowiniez opinie,ze jak to maz placi najnizsza skladke a raptem zonie oplaca najwyzsza-ze moglby i sobie oplacac wysokie chorobowe...ale tutaj jest typowa zlosliwosc-przeciez kazdy doskonale rozumie o co rzecz sie rozbiega-o wysoki zasilek i nie trzeba udawac,ze nie zalezy nam na tym.trzeba tylko postepowac zgodnie z prawem krok po kroku i miec niezbute dowody dzialanosci,a to czy ktos mysli o korzysciach majatkowych czy nie,to juz inna kwestia.Zadziwiajace jest to ze jak trzeba placic wysokie skladki to jest ok,ale jak cos uzyskac w zamian to wielkie halo,oszustwo-typowe w naszym kraju;/ -
Pani Małgorzato,prosze o info jaki Pani dodatkowo złozyla wniosek,gdy sprawdzali Pani ubezpieczenie na L4.
-
Jest troche tej biurokracji;/.Jestem na etapie zbierania informacji,i dziekuje za wszelkie podpowiedzi,Panie Pawle-zwłaszcza Panu.Moj maz nie wierzy w powodzenie tej sprawy,a przeciez on jest tez wazna osoba,bo ma mnie zatrudnic...wiec walka tylko z mojej strony ale coz,uparlam sie bo mam wrazenie ze jak nie sprobuje to bede zalowac ze stchorzylam,zas jesli wniosek odrzuca,bede wiedziala ze nic nie dalo sie zrobic.
Jesli zloze wniosek o ten macierzynski w listopadzie,to od tego momentu cos mi przysluguje w sensie finansowym do czasu zakonczenia postepowania Zusu czy nic?wiem ze na dzialanosci to jest inaczej niz na etacie bo nie ma stalej pensji,wiec jest to weryfikowane tylko na podstawie wysokosci ubezpieczenia chorobowego?Pisza Panstwo ze wyjasnianie moze trwac miesiacami....nieciekawie.A za kolejne miesiace wystarczy oplacic najnizsza skladke czy najpierw to musze zadeklarowac czy nic nie wypelniac tylko tyle oplacic?
Z moim ubezpieczeniem w MOPS faktycznie moze byc tak ze wezma srednia bo tam jedynie nie mam oplacanej emerytalnej skladki....kurcze zatem najpozniej na koniec wrzesnia musze sie zarejestrowac w firmie meza i dzialac caly pazdziernik na swoje dowody pracy....Jaka wowczas skladke mam oplacic,najnizsza,bo to bedzie koniec wrzesnia /poczatek pazdziernika,a ta NAJWYZSZA chce zaplacic w listopadzie za pazdziernik. -
panie Pawle ;)!
Jak Pan potrafi wszystko tak przystepnie opisac i łagodnie bez oskarzania-chociaz Pan nie stresuje i tak zestresowanej zyciem kobiety w ciazy;).tak jak najbardziej moja rola by sie rozwijala bo szczerze mowiac maz ma pomocnikow 2 ale nie zatrudnionych i ciezko mu sie wyrwac z budowy by cokolwiek zalatwic,bo musi dogladac interesu na miejscu.Poza tym ja mam ukonczony rozszerzony kurs pakietu biurowego w tym wszelkie wizualizacje stron interentowych,wiec to moze tez jakas podkladka,ze chce wnosic w rozwoj firmy poprzez prowadzenie strony internetowej,ogloszenia etc/maz nie szkalujac jego osoby,nie ma o tym bladego pojecia.../.obecnie wpadlam na pomysl kursu ksiegowej,to bardzo przydatna sprawa,nie musielibysmy dodatkowo oplacac osoby z zewnatrz,a to tez jakas oszczednosc budzetu.i w tym nie ma grama fałszu bo szczerze bym chciala sie rozwijac,i jest motywacja.
Nie mam rozeznania co do płacenia tych składek ale juz panie Pawle powoli rozwiewa Pan moje braki w tej dziedzinie.Czyli nie musze oplacac 1.10 skladki za pazdziernik,zatem ubezpieczenie dziala wstecz?Np.w pazdzierniku oplaca sie wrzesien etc?Z tym wczesniejszym urlopem jednak mam obawy bo chce sie wykazac w swojej roli a pozostaje listopad czyli miesiac decydujacy o moim zasiłku.Z drugiej strony oplacic dwie skladki to nie damy rady na pewno...Poza tym kontrole i tak mam jak w banku wiec moze ten ruch nie pograzy mnie doszczetnie?jan Pan radzi?czy za taki urlop przed porodem moge wystapic zaraz po zatrudnieniu i oplaceniu skladki chorobowej na poczatku listopada?Bo jesli oplace w pazdzierniku to byc moze bede miala pelen miesiac ubezpieczenia,jesli nie dojdzie do porodu przed czasem,natomiast oplacenie skladki na poczatku listopada= brak pelnego miesiaca / to na 100% bo prawdopodobnie bedzie ustalona cesarka/,czyli ZUS stwierdzi ze nie byłam ubezpieczona,no i nic nie wnioslam do firmy swoja osoba bo czym predzej pognalam na urlop.maslo maślane ale moze Pan rozumie o czym tu pisze;).Aha,jest jeszcze jedna sprawa-mam ubezpieczenie w MOPSie z racji pobierania zasilku na corke niepelnosprawna-czy te skladki beda wliczone w srednia?zamierzam zrezygnowac z zasilku w pazdzierniku poniewaz i tak jest przyznawany do listopada a nastepnie wymagaja calego procesu skladania wnioskow o dalsze przyznanie etc wiec to bylby ostatni zasilek w danym roku kalendarzowym.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.07.14 o godzinie 16:38 -
Aha to bardzo dobrze bo jednak strata 3 tysiecy złotych to kieszen odczuje.Pomyslalam o tym kursie ksiegowosci,rozmawialam z Pania ksiegowa z tego kursu i uwaza ze jak najbardziej rozliczanie faktur meza by bylo uznawane bo jednak musi rozliczac sie zewnetrznie u oplacanej ksiegowej.....nie wiem,mi sie przyda ten kurs,a i moze uda sie jako argument choc w nic juz nie wierze niestety,szczescie to maja tylko szczesliwi i bogaci;/
Czytałam jeszcze o tym ze na urlopie macierzynskim mozna normalnie wystawiac faktury i prowadzic dzialanosc....czy wowczas zasiłek przysluguje?Przeciez praca jest wykonywana wiec jak to sie ma do przepisow?
Mam jeszcze pytanie-termin mam na poczatek grudnia ale zakladam ze moze to byc z cala pewnoscia listopad,wiec juz w pazdzierniku wypada sie ubezpieczyc na najwyzszy wymiar skladki.Maz ma platnosc skladek do 10-go kazdego miesiaca,czyli musze byc ubezpieczona najpozniej 1.10 czy wystarczy ze 10?wtedy bedzie liczony miesiac pelny od ktorego dnia,jesli zalozmy,urodze pod koniec listopada,zahaczy mnie platnosc drugiej skladki...miesiac pelny ubezpieczenia jest niezalezny od dnia ubezpieczenia?Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.07.14 o godzinie 14:47 -
Pani Agato,czyli gdybym zapłaciła najwyższy wymiar skladki za miesiac pazdziernik/w listopadzie mam termin porodu/ to w razie odrzucenia wniosku o zasiłek chorobowy,mogłabym go odzyskac,jesli nie wnosilabym apelacji?
-
Mam jeszcze takie pytanie-czy gdybym zrobiła kurs ksiegowości by rozliczac meza samodzielnie to ZUS uznałby taki wkład mojej pracy?
-
Z kilkunastu postów które udało mi sie przeczytac z tych ponad 300 stron wynika że łatwiej uzyska zasiłek z Zusu zakładajac własna działanosc niz dopisujac sie do firmy meza;/.U mnie nie wchodzi w gre wlasna działanosc poniewaz byłby prblem ze zleceniami.Słyszałam od ksiegowej meza ze sa okreslone kategorie ktore ,,nie przejda'' czyli np salon kosmetyczny....czy to prawda?najchetniej chyba zakladane sa sklepy internetowe.W moim przypadku pasuje tylko jako wspolpracownik w firmie meza-sam prowadzi od roku firme budowlana,sila rzeczy cale dnie pracuje i moglabym zajmowac sie sprawami wymagajacymi zalatwiania spraw a maz technicznie,na budowie,wykonujac zlecenie...tylko jestem pewna ze Zus z gory zalozy ze to szwindel i bedzie przesluchanie.Nie boje sie go poniewaz nie mam nic do ukrycia.Obecnie od 4 mcy jestem bezrobotna gdyz zwolnilam sie z pracy na rzecz zasilku ktory otrzymuje z MOPS na corke niepelnosprawna.Gdyby Zus pytal dlaczego miesiac-dwa przed porodem nagle poszlam do pracy,to mam kilka odp,ale i tak powinnam skonsultowac sprawe z doradca/prawnikiem,zeby przygotowac sie na magiel.Swiadkow i faktury bym miala bo maz wciaz cos dokupuje,ale najgorsza jest ta mysl ze beda mnie z gory traktowac jak oszustke;/.Dla mnie sprawa jest o tyle oczywista ze poki zasilek na corke przysluguje do pazdziernika to korzystam,bo gdybym poszla do firmy meza juz te 5 miesiecy przed porodem to nie dosc ze nie mialabym dla dziecka zasilku to jeszcze musielibysmy placic wysokie skladki.Syttuacje mamy nieciekawa ale chce sprobowac powalczyc tylko muszen ajpierw przeorac całe forum by moc miec maximum wiedzy.Piszecie tu o wczesniejszych L4,zasiłkach przed porodem...mi daj Boże bym dostala choc kilka miesiecy.Ciesze sie ze wielu przyszlym mamom sie udała batalia badz wogole nie mialy z tym problemu.I wspolczuje tym ktorzy musza walczyc w sądzie.ZUS jest nieobliiczalny i naprawde nie wiadomo kto prowadzi nasza sprawe i na ile jest dociekliwym urzdasem by dopiąc swego.Z drugiej stony wkrotce ZUSD odetchnie zu lga bo bedzie zmiana przepisow wiec nie powinni tak sie pieklnic;
-
Własnie wyjął mi Pan te słowa z ust.Maż pracuje sam lub z pomocnikami,ale działanosc jest oficjalnie jednoosobowa.Niestety na jego barkach spoczywaja własnie te zajecia,o ktore zabiegam,że pomoge,bede czuwac nad sprawami nie wymagajacymi ,,pedzla i szpachli'';).Nieraz w zartach maz wspominal ze zatrudni mnie w charakterze takiej menadzerki ale nie sadzilam ze tak szybko przyjdzie nam zweryfikowac te kwestie....Maz ze tak powiem nie zna zbytnio oblsugi komputera,prowadzenia strony internetowej,nie posiada smykałki negocjatora ani nie ma czasu na pilnowanie rozladunku/zamawiania towaru czy urywania sie z pracy w celu dokupienia czegos brakujacego na budowe....zatem calkiem mnie pan podniosl na duchu.Wiem ze moze byc opor ze strony Zusu,ale naprawde to lepsze roozwiazanie niz zakladac nowa firme budowlana-wtedy to na pewno Zus nie uwierzy w moje intencje prowadzenia tejze dzialanosci;).Napisalam do Pana prywatna wiadomosc z prosba o rozwianie watplwiosci w sprawie oplacenia i terminow skladek,oraz kwestii L4.mam termin na 2.12 ale juz najpozniej we wrzesniu chcialabym ruszyc z cała procedura jesli ktos mi nie podetnie skrzydel nadziei na pozytywne rozwiazanie sprawy bo wokol słysze tylko krytyke-,,jak to,baba w budowlance???'';///
-
Witajcie.Zapisałam sie na to forum bo tu jest ogromna skarbnica wiedzy i brak zlosliwosci ktora napotykam ilekroc zapytam o swoja sprawe...a brzmi ona tak.Zapewne juz setki razy odpowiadalyscie na podobne przypadki ale ja za moja niepelnosprawna corka nie mam zbytnio czasu na sledzenie postow oraz przeczytanie calego watku;((.Prosze o wyrozumialosc.Juz siwieje z nerwow ze sie nie uda;/.Ale opisze wszystko od poczatku.
od 11.2013 jestem na zasilku dla matek dzieci niepelnosprawnych.Zwolnilam sie z etatu sprzedawcy po 2 latach wychowawczego.Niespodziewanie w marcu br zaszlam w ciaze.Dla mnie to dramat bo maz owszem proowadzi dzialalnosc ale ma firme jednoosobowa a domyslacie sie ile moze zarobic w pojedynke,odprowadzic tysiac skladek i utrzymac nas;/.Pojawila sie zatem mysl.czy nie zatrudnic mnie jako osoby wspoprowadzacej firme,odzalowac te najwyzsza skladke chorobowa i moc isc na roczny zasilek macierzynski.Wiem ze od nowego roku wchodza jakies nowe przepisy ukracajace ten proceder.Ale jak zyc w panstwie bezprawia gdzie politycy jawnie okradaja podatnikow??moj maz dzis rozmawial z ksiegowa i ona zapewnila ze nie ma sensu.a czemu?bo nie mam kwalifikacji by byc wspolniczka do prowadzenia firmy budowlanej.o co kaman?od kiedy to Zus obchodzi czy w swojej firmie zbijam baki czy wystawiam zlecenia czy odbieram telefony???poza tym czytalam na wielu portalach ze wystarczy zaplacic najwyzsza skladke tuz przed porodem,a jesli juz to dwie nizsze trzy mce przed,by zus mogl okreslic srednia z 3 mcy...ksiegowa mego meza uwaza ze wymagane jest pol roku minimum....ale czytalam ze to nieprawda.po nowych przepisach beda segregowac wysokosc zasilku adekwatnie do ilosci oplaconych skladek.kolejna sprawa.ze niby kobieta w ciazy nie moze pracowac.to juz chyba przegiecie??dlaczego inne moga a ja nie?nie mam zatrudnienia od 4 mcy wiec jaki problem?owszem mysle ze tylko i wylacznie taki by Zusu nie oskubac.slyszalam o jakiejs kontroli z Zusu.ale u mego meza z dzialanoscia wszystko w porzadku,nie jest to fikcyjna dzialanosc.juz ponad rok istnieje wiec nie moge byc osoba wspolprowadzaca?nie rozumiem tez kwesti L4 i chorobowego-L4 to wtedy gdy kobieta jeszcze w ciazy idzie na zwolnienie.jak to sie ma w przypadku prowadzenia dzialanosci?wtedy chyba nie przysluguje jeszcze zasilek,dopiero po porodzie?czy jesli,zalozmy,oplace 3 skladki przed terminem porodu,dopiero wtedy mam skladac jakies wnioski do Zus?Wybaczcie mi,jestem totalnie zielona i zadaje mnostwo pytan,ale uwierzcie,bede choc troche ogarnieta w temacie bo nigdy sie tym nie intetresowalam a obecnie mam dosc trudna sytuacje i duzo by nam pomoglo gdyby udalo mi sie sprostac wymaganiom tych złodziei;/
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
