Wypowiedzi
-
przepraszam nie wkleił się link z CApe Town
http://www.tfmc.co.za/cape-town-street-lights.asp -
W swej wypowiedzi poruszył Pan wiele aspektów. Nie wiem, czy wyczerpująco uda mi się na wszystkie odpowiedzieć, no ale spróbuję. Po pierwsze znane są przykłady partnerstwa gdzie przedmiotem umowy jest "przedmiot" nie dający się przekazać - jak np. usługi. I tu mogę przytoczyć np. umowę PPP na serwisowanie lamp miejskich w Cape Town :) Przyklad No ale to oczywiście jeden z wielu modeli jaki może być zastosowany. Uboga polska literatura tematu nie pozwala na poznanie całej gamy odcieni partnerstwa :(
Co do nieprzebranej chęci wdrażania technik innowacyjnych przez stronę publiczną, muszę niestety ze smutkiem stwierdzić, że nie przekonują one decydentów w myśl zasady "lepiej się nie wychylać". I to uważam za główny hamulec dla działań PPP.
Co do "dostrzeżenie takich niuansów pozwoli traktować na równi oba sposoby przeprowadzania inwestycji" - PPP startuje z gorszej pozycji, przeszłe nieudane kontakty z prywaciarzami /juz same nazewnictwo pejoratywne/, niechęć do zmian /bo przecież trzeba zrobić przetarg inaczej niż 300 poprzednich/, a jeszcze niech Bóg broni żeby taki prywaciarz na państwowym gruncie pobierał opłaty za dostępność a co gorsza dyktował ceny za parkowanie...
takie opowieści można by jeszcze godzinę wyliczać :( Dlatego napisałam, że przewagą są te nieuchwytne na pierwszy rzut oka niuanse. Ludziom w ich masie ciężko to docenić.
Wiem, że PPP i przetarg nie są tożsame, ale tym bardziej nie mogę powiedzieć, że ta odmienność jest dostrzegalna.
I póki włodarze tego nie dostrzegą PPP będzie w powijakach. -
Z moich obserwacji wynika, że każda motywacja by wdrożyć innowacyjne działanie jest właściwa. Nawet jeśli jest tak przyziemna jak motywacja finansowa. Oczywiście postawiona teza jest słuszna, aczkolwiek póki co ciężko będzie znaleźć przykłady, z naszego ogródka, na jej poparcie.
Z doświadczeń innych krajów można przytoczyć przykłady rozwiązań infrastruktury technicznej, gdzie utrzymanie przez podmiot prywatny - operatora, najnowocześniejszego konw-how stanowi element odróżniający od inwestycji finansowanych tradycyjnie.
Dopiero dostrzeżenie takich niuansów pozwoli traktować na równi oba sposoby przeprowadzania inwestycji, a wręcz wskaże konkurencyjność PPP.
A na koniec refleksja - u nas powiązanie kapitału prywatnego w zadnia samorządu budzi wiele kontrowersji. Decydenci boją się angażować w takie pomysły, brak środków powoli ich pcha do PPP. Wiele wody w Wiśle upłynie nim zmieni się myślenie ludzi. -
Dziękuję za zaproszenie i chętnie aktywnie włączę się w dyskusję. Jestem pracownikiem Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w zespole PPP. Kwestia PPP jest zgłębiana przeze mnie blisko 2 lata, wiec jeli tylko będę umiała - odpowiem na pytania.
Juz wkrótce, natomiast, zostaną wcielone w życie pierwsze projekty. Będziemy przygotowywać temat od strony niezbędnych analiz technicznych, ekonomicznych i finansowych.