Wypowiedzi
-
Jacek K.:
Beata B.:
Na normalne rozmowy, to oni mieli dużo czasu. A skoro on ich unikał, to teraz nie ma już o czym.
ale jaką zemstę, porozmawiać trzeba normalnie, a nie mścić się
Unikal ? hmm, raczej ja je niumiejetnie prowadzialam... -
Beata B.:
Beata B.:
Beata B.:
Beti, a o czym tu rozmawiać niby?
ale jaką zemstę, porozmawiać trzeba normalnie, a nie mścić się
nie wiem, bo nie znam gościa:) ale może fajny;)
Teraz to bym sie ponizyla gdybym zadzwonila do niego -
Jacek K.:
Skoro w podstawówce -to proszę o bardziej rozsądny lub wyrafinowany sposób :)
Anna Kwiatek:
Tak. A dodał : zdzwonimy się ?
Nie zastanawia Was fakt, iz powiedzial - nastepny weekend spedzimy u mnie ? Moze jednak .... Tylko dlaczego teraz nie na Ukrainie ?....?Moze za wczesnie lub zbyt bezczelnie bylo sie wspraszac ?
Zdecydowanie. Powinna go, jeszcze jakieś trzy miesiące, gościć wyłącznie u siebie.Zostały jego rzeczy i zakupy , ktory zrobil na allegro, wszystkie przesylki juz dotarly.
Straszne.Macie sposob na mala zemste ? Moze by to wszystko spakowac i wyslac na adres firmy ? Pewnie by sie niezle posmiali gdbyby rozpakowali i zobaczyli jego slipy miedzy innymi rzeczami ?
Fajne !!! Miałem koleżankę. Tak właśnie zrobiła. W podstawówce.
A moze to zbyt ostre ? -
Hmm, dzieki za wsparcie :)
Nie zastanawia Was fakt, iz powiedzial - nastepny weekend spedzimy u mnie ? Moze jednak .... Tylko dlaczego teraz nie na Ukrainie ?....?
Moze za wczesnie lub zbyt bezczelnie bylo sie wspraszac ?
Zostały jego rzeczy i zakupy , ktory zrobil na allegro, wszystkie przesylki juz dotarly.
Macie sposob na mala zemste ? Moze by to wszystko spakowac i wyslac na adres firmy ? Pewnie by sie niezle posmiali gdbyby rozpakowali i zobaczyli jego slipy miedzy innymi rzeczami ?
A moze to zbyt ostre ? -
Witajcie i poradzcie cos prosze ...
Ona -Polka, wolna, samotna, tzw dobra partia.... do wiecia.
Pracuje jako szef sprzedazy...
On- Slowak , prowadzi swoja firme, czesto bywa w Polsce, w sumie to jej klient w pracy...
W pracy się poznali, najpierw niepewne spojrzenia, pozniej rozmowy telefoniczne- sluzbowe, pozniej bardziej prywatne... Po kilku miesiacach w koncu sie spotkali na neutralnym gruncie ...u niej. Zostal na noc, w sprytny sposob wyegzekwowal klucze do jej mieszkania....
Spotykali sie u niej , w weekendy, ...ale...
Chyba nie byl przyzwyczajony do spowiadania sie lub bycia slownym ...moze Slowacy tak maja...Bywaly dni, kiedy mial byc, kiedy ona czekala w kolacja , a jego ani widu ani slychu....
Jeden zaplanowany weekend, nie przyjechal, dzwonila -nie odbieral.
Przyjechal o 3 w nocy w niedziele, tlumaczac sie, ze byl w szpitalu ze swoim tata, ze tata dostal udaru ....i takie tam i ze nie mial jak dac znac bo wszystkie 3 telefony zostawil w domu (slowacki prywatny, slowacki sluzbowy , polski sluzbowy)
Ona -sluchala z cierpliwoscia tego steku klamstw. W niedziele wieczorem wydzwaniala do niego jak szalona z numeru zastrzezonego - w koncu odebral, nic sie nie odzywal, ona tez....
Doskonale wiedziala , ze on klamie , ale nic nie powiedziala, przytulila go mocno i poszli spac...
Pozniej swoj sielanka....az do...
"Kochanie , w przyszly weekend nie przyjade, bo jade z moim synem (o dziecku wiedziala, ale tylko o dziecku, zapieral sie , ze zonaty nie jest) do mojego przyjaciela na Ukraine, bo jego corka i moj syn urodzili sie tego samego dnia , wiec robimy im rodziny ....
Poszli na zakupy razem, ona kupila jego synowi prezent....
Mijaly godziny ....pomyslala sobie ...a co tam , raz kozie smierc.Poczekala az zadzwoni do niej....i powiedziala - "Kochanie , wiesz co, ja dojade do granicy , tam mnie odbierzesz i pojedziemy razem na Ukraine, poznam Twoich znajomych i poznam syna ..." Niestety nie zgodzil sie, powiedzial jej " w nastepny weekend spedzimy czas u mnie, ale teraz nie pojedziesz ze mna"
Ona niewiele myslac" W takim razie wstydzisz sie mnie lub masz cos do ukrycia , wiec nie powinnismy sie wiecej spotykac...."
Cisza ..........
Czy zrobila dobrze?
- 1
- 2