Anna Kwiatek

Sales Manager, XXX

Wypowiedzi

  • Anna Kwiatek
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie sprawa damsko-meska
    31.10.2011, 14:43

    Jacek K.:
    Beata B.:
    ale jaką zemstę, porozmawiać trzeba normalnie, a nie mścić się
    Na normalne rozmowy, to oni mieli dużo czasu. A skoro on ich unikał, to teraz nie ma już o czym.

    Unikal ? hmm, raczej ja je niumiejetnie prowadzialam...

  • Anna Kwiatek
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie sprawa damsko-meska
    31.10.2011, 14:42

    Beata B.:
    Beata B.:
    Beata B.:
    ale jaką zemstę, porozmawiać trzeba normalnie, a nie mścić się
    Beti, a o czym tu rozmawiać niby?

    nie wiem, bo nie znam gościa:) ale może fajny;)

    Teraz to bym sie ponizyla gdybym zadzwonila do niego

  • Anna Kwiatek
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie sprawa damsko-meska
    31.10.2011, 14:26

    Jacek K.:
    Anna Kwiatek:
    Nie zastanawia Was fakt, iz powiedzial - nastepny weekend spedzimy u mnie ? Moze jednak .... Tylko dlaczego teraz nie na Ukrainie ?....?
    Tak. A dodał : zdzwonimy się ?
    Moze za wczesnie lub zbyt bezczelnie bylo sie wspraszac ?
    Zdecydowanie. Powinna go, jeszcze jakieś trzy miesiące, gościć wyłącznie u siebie.
    Zostały jego rzeczy i zakupy , ktory zrobil na allegro, wszystkie przesylki juz dotarly.
    Straszne.
    Macie sposob na mala zemste ? Moze by to wszystko spakowac i wyslac na adres firmy ? Pewnie by sie niezle posmiali gdbyby rozpakowali i zobaczyli jego slipy miedzy innymi rzeczami ?
    A moze to zbyt ostre ?
    Fajne !!! Miałem koleżankę. Tak właśnie zrobiła. W podstawówce.
    Skoro w podstawówce -to proszę o bardziej rozsądny lub wyrafinowany sposób :)

  • Anna Kwiatek
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie sprawa damsko-meska
    31.10.2011, 14:21

    Hmm, dzieki za wsparcie :)

    Nie zastanawia Was fakt, iz powiedzial - nastepny weekend spedzimy u mnie ? Moze jednak .... Tylko dlaczego teraz nie na Ukrainie ?....?
    Moze za wczesnie lub zbyt bezczelnie bylo sie wspraszac ?

    Zostały jego rzeczy i zakupy , ktory zrobil na allegro, wszystkie przesylki juz dotarly.

    Macie sposob na mala zemste ? Moze by to wszystko spakowac i wyslac na adres firmy ? Pewnie by sie niezle posmiali gdbyby rozpakowali i zobaczyli jego slipy miedzy innymi rzeczami ?
    A moze to zbyt ostre ?

  • Anna Kwiatek
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie sprawa damsko-meska
    31.10.2011, 13:02

    Witajcie i poradzcie cos prosze ...

    Ona -Polka, wolna, samotna, tzw dobra partia.... do wiecia.
    Pracuje jako szef sprzedazy...

    On- Slowak , prowadzi swoja firme, czesto bywa w Polsce, w sumie to jej klient w pracy...
    W pracy się poznali, najpierw niepewne spojrzenia, pozniej rozmowy telefoniczne- sluzbowe, pozniej bardziej prywatne... Po kilku miesiacach w koncu sie spotkali na neutralnym gruncie ...u niej. Zostal na noc, w sprytny sposob wyegzekwowal klucze do jej mieszkania....

    Spotykali sie u niej , w weekendy, ...ale...
    Chyba nie byl przyzwyczajony do spowiadania sie lub bycia slownym ...moze Slowacy tak maja...Bywaly dni, kiedy mial byc, kiedy ona czekala w kolacja , a jego ani widu ani slychu....
    Jeden zaplanowany weekend, nie przyjechal, dzwonila -nie odbieral.
    Przyjechal o 3 w nocy w niedziele, tlumaczac sie, ze byl w szpitalu ze swoim tata, ze tata dostal udaru ....i takie tam i ze nie mial jak dac znac bo wszystkie 3 telefony zostawil w domu (slowacki prywatny, slowacki sluzbowy , polski sluzbowy)
    Ona -sluchala z cierpliwoscia tego steku klamstw. W niedziele wieczorem wydzwaniala do niego jak szalona z numeru zastrzezonego - w koncu odebral, nic sie nie odzywal, ona tez....
    Doskonale wiedziala , ze on klamie , ale nic nie powiedziala, przytulila go mocno i poszli spac...
    Pozniej swoj sielanka....az do...
    "Kochanie , w przyszly weekend nie przyjade, bo jade z moim synem (o dziecku wiedziala, ale tylko o dziecku, zapieral sie , ze zonaty nie jest) do mojego przyjaciela na Ukraine, bo jego corka i moj syn urodzili sie tego samego dnia , wiec robimy im rodziny ....
    Poszli na zakupy razem, ona kupila jego synowi prezent....
    Mijaly godziny ....pomyslala sobie ...a co tam , raz kozie smierc.Poczekala az zadzwoni do niej....i powiedziala - "Kochanie , wiesz co, ja dojade do granicy , tam mnie odbierzesz i pojedziemy razem na Ukraine, poznam Twoich znajomych i poznam syna ..." Niestety nie zgodzil sie, powiedzial jej " w nastepny weekend spedzimy czas u mnie, ale teraz nie pojedziesz ze mna"
    Ona niewiele myslac" W takim razie wstydzisz sie mnie lub masz cos do ukrycia , wiec nie powinnismy sie wiecej spotykac...."
    Cisza ..........

    Czy zrobila dobrze?

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do