Wypowiedzi
-
Witajcie, pominę wątek SGS... Piotrze nie brnij ;)
Marku K. trafiłeś w sedno! choć w jednej kwestii nie mogę się zgodzić - mówią, że warto tu przyjeżdżać. Choć osobiście wolę jeziora... -
Łukaszu, ja również. Klient laboratorium ma możliwość uczestniczenia w badaniach, ale do tej pory nikt nie skorzystał z tego typu możliwości. Myślę, że zrezygnujemy z przywoływania norm ze względu na uczciwość.
-
Krzysztofie, podzielam Twoją opinię, jednak w przypadku firmy, w której, pracuję zaczyna się eliminować elementy, które nie stanowią wartości dla Zarządu. Z tego powodu założenia norm nie są w pełni realizowane.
Jurku, myślę, że dostarczenie tych danych nie pomoże nam rozwikłać zagwozdki. Dodam jedynie, że rezygnacja nastąpiła z przyczyn finansowych i polityki rausza. -
Dziękuję za zainteresowani tematem. Faktycznie, obawiam się, że system straci swoją jakość. Marku- sądzę, że masz rację - dziękuję. Piotrze - niestety takie decyzje są niezależne odemnie, bo gdyby były to ho ho! :) pozdrawiam
-
Witam,
Zarząd firmy, w której jestem Pełnomocnikiem ds. ZSZ zdecydował o rezygnacji z certyfikacji Zintegrowanego Systemu Zarządzania (9001, 14001, 18001). Posiadamy akredytację laboratorium badawczego, która zostaje. Deklaracja Zarządu odnośnie systemu jest taka, że wszystko zostaje "po staremu". W praktyce jednak rezygnuje się z rzeczy "mniej wygodnych", które narzucały normy - nie jest ich oczywiście wiele, ale jednak. Czy w takim przypadku mamy prawo powoływać się na normy w oparciu, o które pracujemy? (mimo tego, że nie zostanie to już potwierdzone przez organizację zewnętrzną). Czy nasz system zarządzania wciąż możemy nazywać "zintegrowanym" zakładając, że nie możemy powoływać się na normy? Gdybyście mieli Państwo doświadczenie z zakresu "jak mądrze operować systemem pozbawionym certyfikacji" to bardzo proszę o wskazówki :-) z góry dziękuję za pomoc.