Wypowiedzi
-
Ja też. Pierwszą rzeczą jaką robię, kiedy dostanę nową książkę /powtarzam książkę, nie żadne tam e-coś tam/ to wsadzam w nią nos. I mocno się zaciągam :)
-
A ja większość lektur przeczytałam, jak już miałam papierek o zdaniu matury w ręku :) Do dzisiaj nie zmęczyłam Klubu Pickwicka. No i oczywiście Ullisses'a. Wiele książek zaczynałam i nie kończyłam, ale Klub Pickwicka kupiłam kiedyś w jakimś antykwariacie i dumnie trzymałam go na półce. Ale schowałam dumę do kieszeni, kiedy po raz kolejny czytałam pierwsze kartki. Sprzedałam.