Wypowiedzi
-
Dziękuję uprzejmie za odp;-)
I ostatnie pytanie, pozwolę sobie. Jak potem z nostryfikacją dyplomu? Ja docelowo we Włoszech chcę pracować...
Pozdrawiam -
Czyli jak dobrze rozumiem, bez "magicznej koperty" na rozmowie kwalifikacyjnej w ogóle lepiej się nie pokazywać?! Horror jakiś
-
Dzień dobry,
jestem studentką politologii, ale marzę by iść jednak w ślady ojca i spróbować swoich sił w medycynie. Perspektywa bezrobocia za bardzo mnie przeraża... A wiadomo, że coś przez kolejne 30-40 lat trzeba robić. Podawanie cappuccino w kawiarni przez całe życie raczej mnie nie usatysfakcjonuje...
Chciałam więc zapytać Państwa o moje możliwości dostania się na medycynę we Lwowie, widząc Państwa ogólne "zorientowanie" na temat. Proszę o konkretną odpowiedź. Niestety maturę mam nową, ale z rozszerzonego WOSu, polskiego i angielskiego, a nie biologii i chemii. Czy taka "przeszkoda" jest do ominięcia, czy w ogóle lepiej żebym już o całym temacie zapomniała? Mam sporo zapału, wypieki na twarzy kiedy myślę o medycynie, ale perspektywa rozmowy, czy egzaminu kwalifikacyjnego z chemii i biologii powoduje u mnie szybsze bicie serca;-) mam rok na przygotowanie się, chciałabym startować w 2013.
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Ania