Wypowiedzi
-
Izabela Podlaska:
Chyba się nie zrozumiałyśmy: nie napisałam, że domy nie działają. Ja je traktuję dokładnie tak, jak napisał Arroyo. Odsyłam do cytatu.
OK, rozumiem. Tylko jestem ciekawa, kiedy ci domy przestały działać - tak w ramach dyskusji i naprawdę z ciekawości :) A może w ogóle ich nie używałaś? Nie znam tego zjawiska, chętnie przeczytam o twoich spostrzeżeniach praktycznych.
A w elekcyjnej czy horarnej też nie używasz domów? To byłyby fascynujące przykłady!
No proszę Cię... -
Izabela Podlaska:
Izo - czy tak mogę? Sądzę dokładnie tak, jak pisze Arroyo.
Znam ten cytat, ale co ty o tym sądzisz?
Arroyo poszedł już okrok dalej - w ogóle nie zajmuje się interpretacją horoskopów, tylko pisaniem książek (patrz niedawny wywiad z nim w MA), nie prowadzi też już praktyki, czyli nie przyjmuje klientów. Po co mu więc domy..
W jednym ze swoich poprzednich postów powołałaś się na starożytnych, a ja na jakiś autorytet, który chociaż na emeryturze, to w przeciwieństwie do starożytnych- wciąż żyje ;-)))
A tak na poważnie - jeśli ktoś nie chce, niepasuje mu, niech nie używa.
Oczywiście! Ale chyba po to jest forum, żeby dyskutować, wymieniać się opiniami, spostrzeżeniami, przedstawiać swoje racje; dlatego też słowami Arroyo - przedstawiłam swój punkt widzenia. -
"Czytelnik zauważy, że podanie na kilku następnych stronach wskazówki do interpretacji domów nie są tak szczegółowe jak wcześniejsze wskazówki dla pozycji planet w znakach. Istnieją ku temu poważne powody. Przede wszystkim jestem gorącym zwolennikiem bardzo otwartego podejścia do rozumienia domów w konkretnym kosmogramie, skoro każdy dom posiada praktycznie nieograniczoną liczbę szczegółowych znaczeń, zaś okoliczności, wartości, pochodzenie i poziom świadomości świadomości składają się na obraz całkowicie unikalny. Po drugie, jest łatwiej i bardziej na miejscu podawać szczegółowszy opis pozycji planet w znakach niż w domach, ponieważ znaki ukazują realne energie aktywne w życiu, podczas gdy znaczenie domów jest drugoplanowe. Stąd można wykonać dość zaawansowaną interpretację astrologiczną w ogóle nie odwołując się do domów, co jest nieuniknione w przypadku nieznajomości dokładnego czasu narodzin. A jednak nawet w takiej sytuacji, w pracy z klientem, można wykorzystać w 60-90% praktyczną skuteczność astrologii. Po trzecie, znak i aspekty do planety są tak istotne i dominujące, że próby izolowanego interpretowania pozycji planety w domach, bez uwzględnienia jej znaku i aspektów, przynoszą często wysoce nietrafne oceny. Dlatego też znacznie lepiej jest korzystać z wiarygodnych wskazówek i odkrywać rzeczywistość w dialogu"
Stephen Arroyo, "Podręcznik Interpretacji Astrologicznej", str.133 -
Niech każdy poda (o ile chce oczywiscie) w jakim znaku znajduje sie jego księżyc i odpowie szczerze na pytanie "czy lubisz osoby spod tego znaku"? :)
Ja mam ksiezyc w wodniku i bardzo lubie osoby ze słońcem w wodniku!
Witam, ja również :-)