Wypowiedzi
-
Potrzebuje porady w sprawie , ograniczenia, odebrania praw rodzicielskich Ojcu mojego syna . Dodatkowym atutem będzie możliwość zmiany nazwiska . (Nie byliśmy nigdy małżeństwem, stąd syn dostał nazwisko swojego Ojca)
Niestety w Niemczech Ojcowie są bardzo chronieni „swoimi prawami” i mogą robić co chcą. Stale terminy ustalone i podpisane w obecności Jugenamt, nawet nie pomogły . Ojciec dziecka nie pracuje, a mimo to bardzo często nie przychodził po syna; twierdząc iż znowu ma katarek i źle się czuję . Kilka razy przymknęłam na to oko, aczkolwiek syn dorasta i był to dla niego ogromny zawód, że znów tata chory. Tyle prób dogadania się, wieczne ustepsta z mojej strony i wynagradzanie dziecku fakt iż tatuś znów nawalił . Aż dwa weekendy w miesiącu - często były odwoływane. Młody płakał, buntował się, aż panie z przedszkola wysłały nas na terapię, twierdząc iż syn robi się agresywny widząc jak po inne dzieci przychodzą ojcowie, a jego znów jest chory. Gdy nawalił przed świętami w zeszłym roku, powiedziałam że ma iść do sądu ustalić stałe terminy z synem, których nie będzie mógł sobie lekceważyć, tak jak te z jugenamt .
Poinformowałam Panią z Jugendamt o kolejnej takiej sytuacji i to w jaki sposób wpływa ta sytuacja na psychikę mojego syna, na co uzyskałam odpowiedź, ojciec powinien mieć kontakt z synem nawet raz na jakiś czas . Wtedy pękłam i zapytałam się jej co mam zrobić z synem jeśli ja jestem przeziębiona ? Oddać do domu dziecka póki nie wyzdrowieje ? Biorac pod uwagę zapisek jaki był w ugodzie z Jugendamt (tylko hospitalizacja zwalnia rodzica z ustalonych terminów ) leciał sobie w kulki, a ja musiałam patrzeć jak moje dziecko próbuje zrozumieć, dlaczego znów nie przyszedł .
Minęło już 7-8 miesięcy . Ojciec nie próbował w żaden sposób skontaktować się z synem. Nawet nie zadzwonił w Święta, urodziny. Młody się uspokoił, nie mając z nim kontaktu. Przestał płacić alimenty. Całkowicie zrezygnował z syna. Zależy na na ograniczeniu, odebraniu praw ze względu na to że chciałabym się przeprowadzić ok 200-300km stąd a bez jego zgody nie
Mogę. (Mieszkami 1,5km od siebie)
Jestem tu sama z dzieckiem. Rodzinę mam właśnie tam gdzie chce się przenieść . Ale jestem uziemiona .
Zmiana nazwiska byłaby bonusem, gdyż u lekarzy , w urzędach jest utrudnienie .
Syn urodził się w Niemczech i tu mieszkamy, ale obywatelstwo i akt urodzenia ma Polski. (Ponoć ze względu na to że oboje z rodziców są Polskiego Pochodzenia)
Bardzo proszę o jakąś radę, czy istnieje jakaś szansa by pozbawić go praw , i tak nie zabiega o kontakt z synem.
Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam za błędy i tak obszerny tekst . :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.07.24 o godzinie 07:46