Wypowiedzi
-
Pozdrawiamy kolegów którzy mają za dużo czasu ;-)
-
Buahahahahahahaha - reakcja na 2 stronę i oczywiście zamknąłem kartę. Wstydziłbym się komukolwiek podsunąć taką ankietę.
-
W wersji 8.0.2 jest taka możliwość - oczywiście tylko dla wiadomości przesłanych "lokalnie" na serwerze Lotusa.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Storage
-
Procesory Power5 są dosyć stare wiec nie mogą mieć więcej, nowe procesory Power7 3.55GHz mają 2650 SAPS/core i jest to jeden z lepszych wyników dla 1 core.
-
Ile corów ma ten procesor ? Jak dobrze pamiętam to Power5 ma 1600 SAPSów/core.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Administratorzy Windows
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy mBank
-
W praktyce robi się tak jak napisał Krzysztof - 2 dyski w mirrorze na system + wymagana ilość dysków na dane (konfiguracja RAID dla nich zależy od potrzeb). Należy oddzielać system od danych - nie tylko na serwerze, na komputerach robi się podobnie tylko na partycjach a nie dyskach.
Rozumiem jednak że to nie jest serwer do mniej bojowych zastosowań więc priorytetem są koszty.
Jeśli masz 3 dyski to na wszystkich 3 musisz zrobić RAID5 i nie masz możliwości zdefiniowania hot-spare (do tego musiałbyś mieć 4 dyski dla RAID5).Andrzej Zieliński edytował(a) ten post dnia 09.05.11 o godzinie 08:21 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy mBank
-
Arkadiusz B.:
Mówisz o historii, kiedyś tak było - obecnie napisze że dyski są w złej kolejności i tyle.
wczoraj bawiąc się zauważyłem że one są w róźnej kolejności, główny dysk jest wsadzony pomiędzy użytkowe, a chce zrobić by w kontrolerze pierwszy dysk od lewej był główne, by po jakimś czasie nie pomyliło się...
W 5 to z tego co pamiętam nie ma głownego dysku , a jeśli pomylisz kieszeń i odpalisz komputer to o danych napewno możesz zapomnieć . Nie jeden "informatyk" o tym się przekonał . Oznacz sobie najlepiej który dysk był w jakim slocie . I może na wszelki wypadek kup jeden dysk na zapas . -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Storage
-
Mocne hasło... hm, to zależy - jeśli nie zadbamy o bezpieczeństwo fizyczne serwera/komputera to każde hasło zmienia się na nowe w niecałą minutę (zależy od czasu restartu sprzętu).
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Administratorzy Windows
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Administratorzy Windows
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Storage
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Storage
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Storage
-
Przy 5000 SAPSów to masz problem. Jest to na tyle mało że kupować do tego górę sprzętu za grubą kasę trochę szkoda. Z drugiej strony jak postawisz na Windows/Linux to tracisz całą maszynę na jeden system a maszyny teraz na luzie osiągają 5000 SAPSów.
Najlepiej byłoby jakoś podzielić maszyny - przez LPARy lub jak Tomasz podpowiada przez VMWare - w każdym rozwiązaniu bierzesz 2 nowe maszyny i wszystko na tym zmieścisz. 5000 SAPSów to dzisiaj zaledwie 2-3 core więc niezależnie od serwera nie zużyjesz nawet jednego procesora.
Ja bym szedł w 2 nowe maszyny - w zależności od budżetu 2 x p720 + PowerVM lub 2 x x3650 M3 + VMWare.
Koszty maszyn intelowych + VMWare możesz rozłożyć na inne projekty i dostawić inne serwery na VMWare.Andrzej Zieliński edytował(a) ten post dnia 02.05.11 o godzinie 13:54 -
Marcin Bojko:
Andrzej Zieliński:
???
Z obowiązkową opaską na łapkę bym nie przesadzał - chyba raz widziałem ją w uzyciu przez kilkanaście lat praktyki ;-)
Hmmm.. Kiedy pracowałem z maszynami HP/IBM jako partner, częstym motywem był telefon do klienta na drugi dzień i pytanie o przebieg naprawy. Czy np. Technik wiedział jak zdjąć obudowę, czu robił to na czuja, czy miał ze sobą opaskę antystatyczną i matę itp. Za brak - oczywiście uwalona stawka ...
Telefony czasami są ale nikt się nie pyta o opaski na łapkę. Większość serwisantów też ich już nie używa.
Dotknięcie serwera i wyciągnięcie/włożenie dysku w czasie działania nie zrobi z nikogo fachowca, więcej można osiągnąć opanowując teorię.
Wątpię. Najlepsza zabawa z dyskami w IBM'ach i HP była możliwość manewrowania ich stanem: dd, offline, online.
Kolejna zabawa: wykładam dyski z arraya i wstawiam w losowym porządku ...
Manualna odbudowa - to samo.
Takie zabawy uczą wszystkiego na sucho, więc nie, nie zgadzam się że teoria jest lepsza.
Dzisiaj pomieszanie dysków się nie sprawdza - kontrolery są na tyle mądre że sobie radzą.
Rozumiem jednak fun z zaglądnięcia do pierwszego prawdziwego serwera. Gdy dostajemy nowy serwer pierwsze co robimy to zaglądamy pod maskę ;-) szkoda tylko że z roku na rok pod tą maską jest coraz mniej ciekawie - wszystko scalone na płycie i praktycznie nic ciekawego ;-( Gdzie te czasy gdy była karta procesora, regulatory zasilania do procesorów, karty pamięci (RAM nie Flash), kontroler macierzowy niemal większy od obudowy serwera, kilometry kabli do dysków itd.
Nie wiem o czym mówisz, może odnosisz się do blade'a ale wszystkie te elementy wciąż są w rack/tower.
Niby są ale dzisiaj procesor masz w sockecie na płycie głównej (jak w PCtach), pamięć masz bezpośrednio na płycie głównej (jak w PCtach), kontroler macierzowy wygląda jak kość pamięci i tak się go montuje (niespodzianka - w płycie głównej), kabli dysków prawie nie widać.