Wypowiedzi
-
No zgodzę się że kiedyś nie było,
ale po odesłaniu do art 43 ust 1 pkt 16 - to raczej oczywiste
no bo nie innych warunków dla pkt 2 i 3
Inną sprawą jest to że nie bardzo jest jak zrealizować to uprawnienie, szczególnie jako zwolniony podmiotowo i z tego co wiem jeszcze nikt nie próbował :) -
ale skoro nie ma przecinka to czemu dzielicie to sformułowanie
innych niż:
osobowe pow 500 poniż 3,5t
a nie czytacie tak jak jest napisane
inne niż osobowe pow 500
czyli inne niż osobowe poniżej 500 nie są objęte.
Nie byłem nigdy orłem z polskiego ale czemu niż zaczynacie czytać jak przecinej lub dwukropek lub myślnik
to jest całe pojęcie
przecież jak by było napisane
poza tym decyzja byłaby bez sensu bo pozwalałaby na wprowadzenie ograniczeń dla osobowych poniżej 500 które są już ograniczone i nie moze być to przedmiotem derogacji chyba.
Bo jak wygra stanowisko WSA Kr to okaże się że osobowe poniżej 500 nie daje odliczenia, osobowy powyżej 500 daje odliczenie, ale ciężarowy pow 500 nie daje
p.s. k... już nawet decyzji nie potrafią wydać, a jest ona dostępna w innych językach ??? -
4. Po czwarte, i chyba najważniejsze, gdyby wszystkie wydatki związane z działalnością opodatkowaną dawały prawo do odliczenia, bez konieczności ich opodatkowania, to po co prawodawca wyraźnie przyznawałby w odrębnym przepisie prawo do odliczenia w przypadku drukowanych materiałów reklamowych i informacyjnych oraz próbek? Moim zdaniem można z tego wywnioskować, że w przypadku innych nieodpłatnych przekazać towarów prawo do odliczenia nie przysługuje.
No właśnie Dawidzie i dochodzimy do czegoś bardzo dziwnego.
Zgodnie z ustawą o VAT od próbek, prezentów małej wartości i drukowanych materiałów mogą odliczać podatnicy zwolnieni od VAT i w związku z czynnościami zwolnionymi - no cóż więc ten najważniejszy argument odpada
a jeszcze w ramach pkt 1 i 2 to jest to podwójne opodatkowoanie - bo przecież uwzględniasz te koszty w cenie usług i płacisz tam od tego VAT. Jakbyś tego nie robił mógłbyś mieć mniejszą cenę i niższy VAT.
no punkt 3 jest ocenny, a ja jestem za wolnością słowa.
Tylko jak jest woda udostępniona dla klientów oczekujących w kolejce to chyba nie robisz tego po to by się mogli napić tylko żeby nie wychodzili jak im się pić zachce ale tu w każdym wypadku będzie inaczej. ja dam wodę/kawę/itp w innym celu, a może się okazać, że Ty się umówiłeś na spotkanie tylko po to by napić się za darmo i co mam VAT płacić drugi raz bo już raz mam w cenie usług skalkulowane. -
Decyzja, którą chcą wyrzucić te poniżej 500 kg może mieć zatem sens (przynajmniej teoretycznie).
Adam ale oni wyrzucają tylko te powyżej, te poniżej nie !
To swoją drogą, jakaś paranoja! - trzeba było napisac po prostu poniżej 3,5t tak jak jest w 86 ust 3.
Ja też jestem wewnętrznie przekonany że te ograniczenia stopniowo się redukowały, ale WSA Kr jest innego zdania.
Co do obowiązywania to racja konstytucja stanowi o stosowaniu.
Ale nie zmienia to faktu, że art 86 ust 3 (dotyczy też samochodów poniżej 500kg ładowności które nie są objęte decyzją) i ust 4 - nie odpowiada decyzji bowiem żaden przepis prawa podatkowego nie określa samochodów przeznaczonych głównie do przewozu towarów (albo po prostu nie znam, ale na pewno nie 86 UoV) - nawet jak takie było ratio legis wprowadzenia tych przepisów (tzn. zachowanie prawa do odliczenia dla samochodów przeznaczonych raczej do działalności) to jednak nie jest to jego treść - i tu oczekuję że się zgodzisz.
Dlatego lisek MF nie może czegoś takiego zrobić.
ale nadal mamy problem z lisakiem i nenemanem i tym co ETS powiedział o interpretacji przepisów krajowych i konieczności pominięcia przepisu krajowego którego nie można wyłożyć prowspólnotowo w jego warstwie językowej - i to jest orzech do zgryzienia dla NSA, który pewnie go ominie oddalając skargę kasacyjną z przyczyn formalnych.
Bo to w ogóle nie był przedmiot sprawy.
p.s. zupełnie inną sprawą jest, że skoro nam nie udaje się dojść nawet do częściowego porozumienia to zacytuję klasyka - 28 sek. -
A jeszcze jak to po 5 latach udowodnić
dlatego trzeba opisywać faktury i to dobrze.
Bo opis na fakturze jest podatkowotwórczy w tym wypadku :)
Tylko pojawia się inne pytanie po co takie przepisy.
Wystawisz kontrahentowi fakturę na 1 gr + VAT = 0 zł VAT
i prawo do odliczenia
Po prostu utrudnianie życia podatnikom i tyle -
zmienią sprężyny i accord też będzie miał ładowność 499kg
:D:D:D
przecież lisak i neneman też są niezgodneAndrzej Nikończyk edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 20:34 -
No tak ale jak dasz komuś wodę w butelce zamkniętą to możemy mówić o dostawie towaru.
Ale jak dasz w szklance lub zaparzysz kawę to chyba nie jest to towar tym bardziej że masz nadzieję że zostawi jednak szklankę lub kubek.
W tym wyroku, moim zdaniem sąd nie do końca się tym zajął. Nie ma chyba jeszcze uzasadnienia ale z notatek prasowych wynikało, że sąd nie zajął się kwestią świadczenia usług.
Zwracam uwagę, że w 7 ust 2 jest mowa o zużyciu/wykorzystaniu na własne cele a na cele zewnętrzne tylko o przekazaniu.
więc zużycie towaru dla kontrahenta nie podlega opodatkowaniu bo nie jest zrównane z dostawą odpłatną.
ale wyroku nie oceniam czekam na uzasadnienie
natomiast co do Danfoss to takie skrajne przykłady:
prowadzisz negocjacje 15h i dajesz im pić i jeść by sobie nie poszli i by byli w stanie gadać - niepodlega
twój kontrahenta jedzie z rodziną na wczasy przejeżdża obok Ciebie, wpada, idziecie na obiad bez żadnego aktualnego związku z działalnością - podlega
Tak ja to rozumiem, oczywiście jest to kwestia ocenna szczególnie w mniej skrajnych przypadkach -
Temat zakładam(wyodrębniam) na wniosek stwórcy/założyciela :)
Moim zdaniem jak najbardziej, ale z wyjątkiem drugiej części pkt 1 lit a).
czyli osoby prawnej i osoby będącej podatnikiem, ale nie kupującym jako podatnik.
Oczywiście bardziej przemawia do mnie nomenklatura dyrektywy która wyróżnia:
osobę działającą w charakterze podatnika, podatnika i zarejestrowanego podatnika i osobę obowiązaną do zapłaty podatku
a u nas wszystko to podatnik :D:D:D
Co do grzechu pierworodnego to jednak ja tu będę bronił MF bo skierowali do sejmu dobry projekt a zmienił to chyba dopiero senat na wniosek "eksperta".
Fakt, że niektóre przepisy jak się czyta to faktycznie jest tak jak pisał Adam w temacie Import usług a kurs przeliczeniowy waluty obcej oraz termin wystawienia faktury wewnętrznejAndrzej Nikończyk edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 19:48 -
ok
-
no moim zdaniem nie
bo nie utrzymano dla takich samochodów ograniczenia :) - więc klauzula stałości nie działa.
Chyba że będziemy wybierać samochody które faktycznie były poniżej 500kg i odpowiadały wzoru lisaka i potem nenemana - ale to chyba trzeba robić na stanie teoretycznym, a nie tak, że dany samochód np coś tam VAT o ładowności 490 kg i nie spełniał wzroru jednego i potem drugiego to właśnie dla tego modelu jest utrzymane
Ale chyba nie tak bo to że było możliwe utrzymanie a nie zostało zrobione no to sorry. -
A ja uważam (nie będę pisał że tak jak Tomek :)) ale tak samo :)
Ale wywodzę to z tego, że towary kupowane do programu lojalnościowego (rozdawane za darmo, a nie sprzedawane za 1 gr - taki jest popularny model europejski a od stycznia będzie też polski) są bezpośrednio związane z działalnością ogólną przedsiębiorstwa - jest to bowiem element cenotwórczy dla wykonywanych czynności - jak nazywa to ETS.
Jeśli te czynności podlegają opodatkowaniu to jest prawo do odliczenia i jest opodatkowanie takich dostaw.
Inna sprawą jest to, że jak masz strukturę i odliczyłeś 50% to opodatkowując dostawę też opodatkowujesz tylko 50% - jak twierdzi ETS.
A mi nie pozostaje nic innego jak się zgodzić. :)Andrzej Nikończyk edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 19:19 -
artykuł 1 ust 2
Ograniczenie to ma zastosowanie wyłącznie do pojazdów silnikowych, innych niż pojazdy osobowe o dopuszczalnej ładowności powyżej 500 kg i dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony.
czyli tzw. kratka do 500 kg ładowności będzie miała odliczenie no bo "powyżej", chyba że nie da się zarejestrować jako ciężarowy samochodu o ładowności poniżej 500 kg. Nie utrzymano przecież ograniczenia dla w tym zakresie, a wzór lisaka i nenemana nie obowiązują - ja bym się nie zgodził, że skoro są w ustawie to obowiązują, bo są sprzeczne z umową międzynarodową (co jest stwierdzone wyrokiem właściwego sądu) i nie są tym samym zgodne z konstytucją, wiec istnieją w tekście ale faktycznie nie obowiązują.
Bo osobowe uznajmy, że nigdy nie było odliczenia i że zostało ono utrzymane (inaczej WSA Kr w sprawie Magoora w uzasadnieniu).
Fakt, że przepisy VAT nie określają jakie samochodu są art 2b decyzji b) pojazdów, które zgodnie z kryteriami ustanowionymi w przepisach podatkowych uważa się za pojazdy przeznaczone głównie do przewozu towarów;.
Przepisy tylko określają jakie pojazdy inne niż osobowe poniżej 3,5t dają prawo do odliczenia - bo ten przepis wymaga przynajmniej nowelizacji - w zdaniu wstępnym np. Przepis ust 3 nie dotyczy samochodów przeznaczonych głównie do przewozu towarów, za które uważa się:
Wiec moim zdaniem nie wejdzie automatycznie i trzeba nowelizować. Zdaje się że MF też tak uważa, bo ostatnio narzekali, że nie ma decyzji i nie mogą wszcząć procesu legislacyjnego w zakresie niezgodnym.
Oczywiście powtórzą te same zasady bo już wpisali je do dochodowego i nie mam co do tego większych wątpliwości - ale jednak zmiana legislacyjna jest potrzebna.
Więc moim zdaniem nie ma zgodności ze zmienionym wzorcem wspólnotowym bo nie odpowiada
literalnie - no tu nie możemy się domyślać czy domniemywać bo to by naruszało polską konstytucję, której nie możemy pomijać.
Z mojej wiedzy MF szykuje zmianę i zdaje się że nie zdąży na 1 styczeń, już mówili e może luty. bo sejm musi co innego pilniej pouchwalać.
Co do notyfikacji to zdaje się (nie znam podstaw prawnych) że "Jeżeli adresatem decyzji jest państwo notyfikacji dokonuje Prezes (Przewodniczący) Rady Ministrów".
źródło http://prawo.interia.pl/miedzynarodowy/unijne?aid=6478... - więc zdaje się
No takie działanie Premiera powinno mieć jakieś odbicie w tekście pisanym i publikowanym - tj dziennik urzędowy, BIP - ale nie wiem gdzie i jak?
PozdrawiamAndrzej Nikończyk edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 19:06 -
A to jest efekt rozkroku ustawodawcy (a ściślej rzecz biorąc MF), które nie może się zdecydować i niby to chce pisać ustawy zgodnie z prawem wspólnotowym, ale mentalnie tkwi w okowach ustawy z 1993 r. i wciąż mu się wydaje, że "podatnik z art. 15" to tylko "polski podatnik" (tzn. mający tu siedzibę, bądź miejsce zamieszkania).
No nie mogę się z tym zgodzić. MF dało w tym miejscu dobry projekt, a jeden z "ekspertów" zrobił aferę że nie obejmie to firm z USA. i namówił - bodajże senatorów do zmiany - był w tym zakresie nawet artykuł na pierwszej stronie Rzepy jak to ekspert z czołowym dziennikarzem ratują zgodność ustawy z dyrektywą.
No i wyszło jak wyszło - ale jak widać wszyscy zwalają na MF :D:D:D
choć w tym wypadku to nie ich zasługa.
Ja nie zauważam po stronie MF takiego rozkroku - za to po stronie US i IS faktycznie jest coś takiego, co widać po interpretacjach.
odnosząc się do "w tej fakturze" ustawodawca przyjął, że w fakturze wewnętrznej będzie podawana kwota należności a ta jeśli była określona w złotych to poda ją w złotych i przeliczy żeby określić podatek w złotych. fakt, ze czytając literalnie można by b ronić stanowiska, iż jak przeliczasz przed wystawieniem faktury (podajesz w niej kwoty w złotych)to mógłbyś stosować kurs z dnia poprzedzającego obowiązek podatkowy.
Tylko skoro fakturę w tym wypadku możesz wystawić 30 dni wcześniej, gdy nie znasz kursu z dnia powstania obowiązku (bo jeszcze go nie ma) - to taką interpretację należałoby odrzuć jako błędną i szukać innej systemowo lub celowościowo.
Wobec tego prędzej się zgodzę z tym, że z przepisu art 31a wynika, że kwota w fakturze wewnętrznej powinna być podana w walucie w jakiej jest należna.
Bo chyba wiadomo, że nie mogę się zgodzić z tym, że wystawiając fakturę np 1 sierpnia mam obowiązek stosować kurs z 30 sierpnia (bo jakby ktoś wiedział jaki będzie kurs za 30 dni to nie martwił by się chyba takimi głupotami tylko by obracał walutą. -
Na potrzeby importu usług mamy odrębną definicję podatnika (art. 28a pkt. 1-a - ...lub działalność gospodarczą odpowiadającą tej działalności).
Tylko że to definicja na potrzeby ustalania miejsca świadczenia, a na potrzeby importu usług (art 17) stosuje się definicję z art 15.
Tak na marginesie jak mi powiesz co to jest działalność odpowiadająca tej działalności (i nie będąca tą działalnością jednocześnie) to będzie nagroda - bo to jest po prostu bzdura. i efekt działania osób nie umiejących prawidłowo wysławiać się po polsku.
Ad 2:
cyt: "...w walucie obcej NA TEJ FAKTURZE" - zmierzam do tego, że kwota w euro służąca do wyliczenia podstawy opodatkowania wynika z faktury kontrahenta zagranicznego, a NIE Z FAKTURY WEWNĘTRZNEJ czyli nie jest określona w tej fakturze.
Spotkałam się niejednokrotnie z przeliczaniem kwoty eur na pln w formie opisu na fakturze pierwotnej, a w załącznonej fakturze wewnętrzenej wskazywaniem tylko kwot w pln - i w mojej ocenie jest to prawidłowe postępowanie (jedno z wielu oczywiście).
Ale o co chodzi ... ?? - polecam przeczytać przepis art 31a o którym rozmawiamy. on nie stanowi o przeliczaniu kwot z faktur, tylko W przypadku gdy kwoty stosowane do określenia podstawy opodatkowania są określone w walucie obcej.
Więc co to za argument, że w wewnętrznej nie ma kwot w walutach i co z tego ???? ważne by należność była w walucie. Jak się uprzesz możesz w ogóle nie wystawić żadnej faktury i też będzie dobrze.
Ale my o czym innym zupełnie - kwota jest kwota taka sama jest w wyciągu jak i w fakturze. Oczywiście można wpisać do FW po prostu złotówki - to nie jest problem, Za to tylko kwota VAT musi być w złotych więc reszta jak chcesz.
Ale co innego brać kwotę z faktury zagranicznej, a co innego wiązać z nią kurs.
Jak nie dotrze faktura z zagranicy to możesz wziąć kwotę z umowy, lub przelewu - to nie ma znaczenia.
Pytanie jest jak przeliczyć tą kwotę - po jakim kursie.
A ten jest zależny od obowiązku podatkowego (poprzedni dzień roboczy), chyba e podatnik wystawił fakturę wewnętrzną w terminie to wtedy bierze ją z dnia poprzedzającego jej wystawienie. A fakturę może wystawić od 30 dni przed powstaniem obowiązku do dnia jego powstania ot i cała filozofia.
Wiadomo jak wystawiasz faktury po obowiązku podatkowym to zawsze masz sprzed obowiązku i tyle.
Ale tu chodziło o konkretny problem z fakturą wystawioną w terminie przez świadczącego i nabywce i pytanie było która faktura to ta o której stanowi 31a - i to jest wewnętrzna
p.s. generalnie unikam podatku dochodowego, w ramach podziału obowiązków :) -
1) w/w artykuł nie dotyczy faktury wystawionej przez kontrahenta zagranicznego (nie jest podatnikiem)
Musi być podatnikiem bo inaczej nie ma importu usług - w art 15 nie określa żadnego terytorium, a art 17 wprost odnosi się do nabycia od podatnika
2) nie dotyczy również faktury wewnętrznej (nie jest wystawiona w walucie) - bo jeżeli nawet ktoś umieszcza na niej kwotę w walucie - nie ma takiego obowiązku; wystarczą złotówki;
No tak ale jak, to wystarczą złotówki - a skąd weźmiesz kwotę tych złotówek, skoro należność masz w Euro - te rozważania właśnie dotyczą kursu jaki trzeba wziąc by wpisać określoną kwotę w złotych na fakturze wewnętrznej.
Czyli w ogóle nie dotyczy naszego przypadku
- ale to właśnie dotyczy naszego przypadku, to jest cała istota tego przypadku
masz należność 100 EUR i ile masz wykazać na fakturze wewnętrznej i jak jest od tego kwota podatku - bo nie możesz sobie wpisać 22EUR tylko musisz jakoś to przeliczyć bo podatek musi być w złotówkach -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy sex
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy sex
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy sex
-
To co jest CI należne.
Jak robię barter za książkę wydaną 100 lat temu to biorę ówczesną cenę wydrukowaną (0,99$) czy obecną wartość - np 10 000 $.
Tu jest tak samo.No nie jest Ci należne wartość nominalna, bo jakby spółka jej nie wydała udziałów (bez zastanawiania się czy to możliwe) to dochodziłbyś od niej wartości nominalnej jaką miałeś dostać, czy rynkowej?
Ja rynkowej, dlatego też taką wartość opodatkuję VAT :D -
Dawid Milczarek:
Zgadzam się że tu chodzi o fakturę wewnętrzną - tylko wywodzę to z obowiązku podatkowego przy WNT, gdzie ustawodawca wprost określa fakturę wystawioną przez podatnika podatku od wartości dodanej.
Słuszna uwaga - w art. 20 ust. 2 i 6 u.p.t.u. prawodawca wyraźnie odróżnia "podatnika" (krajowego) i "podatnika podatku od wartości dodanej".Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 13:26
Stąd chyba wynika dość jasno, że nie chodzi o fakturę kontrahenta zagranicznego