Wypowiedzi
-
Etiopia to naprawdę cudowne miejsce - ja zdecydowałam się w ciągu 1 dnia i nie żałuję:):):)
My wybraliśmy się na przełomie stycznia i lutego - z racji tego, że mnie w każdym miejscu dopadnie deszcz, również wtedy padało (wszyscy byli zaskoczeni oprócz mnie:):):)
Polecam, szczególnie południe, a tam w maju możesz się poprostu nie dostać. Loty na południe są chyba od czerwca - polecam stronę etiopskich linii lotniczych.
Przyjemnej podróży, bo niezapomniana na pewno będzie. -
Czy znowu jakas świadoma i pouczająca innych istota w naszej grupie??
naszej??? no właśnie do niej należę:)
a miałam nadzieję, ze już wszystkie sięwyniosły...:(
no niestety...:):)
Być może cenna dla Ciebie wiadomość- kot ma mieć u mnie tylko dom tymczasowy, nie mogę pozwolić sobie a tez nie chcę piątego kota.
Nie wiedziałam, że to Twój piąty kot. Gratuluję zatem pomysłu na dom tymczasowy - sama chciałam taki prowadzić.
Chcę go tylko oswoić i na razie nie podjęłam decyzji co do tego.
Tylko po co od razu tyle agresji??? Domy tymczasowe powinny uczyć miłości.....
Pozdrawiam -
Dorota Magdalena S.:
...Ja nawet przymierzam się wziąć ze schroniska pewnego kotka w depresji na świąteczny czas...Może chciałby?..
To bardzo dobrze, że zamierzasz wziąć kociaka ze schroniska - ja też mam taką koteczkę - jednak mam nadzieję, że nie tylko na święta a na całe życie. Zwierzęta to nie zabawki. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Wycieczki LAST MINUTE. NOWE OFERTY KAżDEGO DNIA
-
Dzięki Marku za link :)
Wolę jednak wziąźć ze sobą śpiwór mumię i karimatę. Muszę jeszcze kupić moskitierę i tabletki do uzdatniania wody. Mam nadzieję, że do końca roku zdążę z zakupami :)
Pozdrawiam -
Witam wszystkich, szczególnie Kasię :)
Z racji tej, że u mnie najpierw był pomysł na wyjazd do E,a dopiero teraz przygotowania, nie mogę jeszcze podzielić się wrażeniami.
Natomiast wiem już o warunkach "hotelowych". Zaciekawił mnie bardzo pomysł na "ochraniacz na śpiwór" z powodu braku czystości w tychże hotelach. Może coś więcej na ten temat moglibyście się ze mną podzielić?
Mam już dogranego przewodnika (autoktona) z jeepem 4x4 i planem podrózy - dogadujemy ostatnie szczegóły:)
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź :) - do tych powyżej już się zastosowałam. :) -
Kiedyś miałam 2 main-coony:
- Diunę - wywyższającą się kotkę (imię od perfum - bo to taka klasyka) oraz
- Bubę - kotkę o małym rozumku ( najcudowniejszą na świecie).
Z czasem Diuna pozostała chyba Dziką Diuną, ale za to Buba przeobraziła się w Księżniczkę Busię - i na to reagowała.
Obecnie mam Kicię (ze schroniska)- z racji tej, że przejawia plebejskie maniery jej imię zostało zmieniona na:
- Tota - na wołanie po imieniu zawsze odpowiada "miau" czyli słucham:)Trochę ją wychowuję :) -
Gratuluję wyboru - na najcudowniejsza rasa na świecie. Miałam takie 2 kotki (siostry). Jedna z nich to była prawdziwa Księżniczka!
Co do przygotowania domu na przyjęcie taaakiego kotka to:
- duuuża kuweta,
- drapak wysoki na 1 m,
- duże miski (ja miałam te dla psów),
- duży kojec,
- szeroka szczotka do czesania,
- dużo taśmy do odkłaczania
najważniejsze na koniec: duuuużo miłości.
Jest to kot z natury cichy, taki obserwator - nigdy na niego nie krzycz. Pamiętaj, że jest to kot o naturze psa.