Agnieszka Olszewska

specjalista ds sprzedaży, PPHU

Wypowiedzi

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie mieszkanie
    27.10.2016, 08:47

    Witam

    Bardzo dziękuję Państwu za przesłane informacje są one dla mnie bardzo pomocne i jestem dzięki nim spokojniejsza. Raz jeszcze serdecznie dziękuję za zainteresowanie tematem i poświęcony mi czas.

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie mieszkanie
    13.10.2016, 15:28

    witam serdecznie

    Potrzebuję porady w sprawie mieszkania. Przedstawie po krótce o co chodzi. Teść z teściową wykupili mieszkanie w bloku. Teść zmarł nie pozostawiając testamentu. W mieszkaniu zamieszkuje teściowa jej najmłodszy syn (mój mąż) i ja. teściowa ogólnie ma trzech synów. Najstarszy ma dom który niby dostał za opiekę nad swoja babcią (mamą teścia) choć teściowa twierdzi że to ona opiekowała się swoją teściowa a nie jej syn no ale babcia zadecydowała przepisanie tego domu na najstarszego wnuka. Średni syn dostał pieniądze od teściowej a najmłodszy czyli mój mąż dostał właśnie to mieszkanie w bloku. Najpierw u notariusza "toczyła się" sprawa po zmarłym teściu czyli ze cała czwórka przyjęła po nim spadek w postaci tego mieszkania które w czesci po tesciu tesciowa najstarszy i sredni brat przekazali mojemu mezowi. Potem byl kolejny etap czyli tesciowa aktem darowizny przekazala mojemu mezowi swoja czesc mieszkania tak ze jak to rozumiem teraz tylko on jedt jedynym wlascicielem tego mieszkania. W akcie zaznaczone jest dozywotnie zamieszkanie tesciowej w tym mieszkaniu. Niedawno najstarszy brat pokłocił sie z moim mężem dośc mocno i mąż pod wpływem nerwów wypomniał bratu że ma oddać nam pieniądze które pozyczył podan rok temu a ten brat powiedział że za te słowa moj mąż ma sobie szukac nowego mieszkania razem ze mna bo on zrobi wszystko zeby to mieszkanie mezowi odebrac. Dodam że mieszkanie miało byc przepisane na mojego męża w zamian za opieke nad jego mama co tez wykonujemy moze nie idealnie ale napewno bez zarzutu zreszta sama tesciowa mowi ze zapewniamy jej opieke. Dodam też ze ten brat sam przy swojej mamie nie potrafi zrobic nic tylko duzo mowi obiecuje pomoc ktorej i tak nie ma a jak juz tesciowa go o cos poprosi ostatnio o wyczyszczenie ryb bo ja tego nie zrobie to byl tym wielce oburzony (moze pisze o banalnych sytuacjach ale chcialabym przedstawic jak najjasniej sprawe). Notariusz powiedział nam ze bracia meza moga wniesc sprawe do sadu gdyby opieka nad tesciowa byla zla ale powiedzial tez ze moglaby to byc dla nich bardzo ciezka sprawa do wygrania poniewaz musieliby to udowodnic a po drugie sami dobrowolnie i bez zadnego przymusu zrzekli sie w obecnosci notariusza bo byli na obu spotkaniach praw do mieszkania na rzecz mojego meza. Chcialabym prosic o informacje czy ten starszy brat naprawde moze nam zaszkodzic w taki sposob i jak sie ewentualnie bronic? Czy prawo dopuszcza cos takiego tylko dlatego ze ktos powiedzial mu cos co mu sie nie spodobało ale jest prawdą? Dodam jeszcze nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale niedawno mąż zrobił mnie współwłaścicielka tego mieszkania w związku z tym że opiekuje sie jego mamą. Z góry dziekuje za wszystkie rady ale bardzo prosze o takie których jesteście Państwo pewni gdyż jest to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję.

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie urlop wypoczynkowy
    7.03.2016, 15:30

    Witam

    Tu również bardzo dziękuję Paniom za przesłane informacje i poświęcony mi czas, mam nadzieję że uda mi się tak przekonać szefa a PIP faktycznie pozostawię jako ewentualną ostateczność :). Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie kamera w biurze
    7.03.2016, 15:18

    Witam

    Bardzo dziękuję Paniom za odpowiedź i tak obszerne informacje, ale jak to się ma do wypowiedzenia? Ja wiem że szef nie zakłada kamery po to żeby nas umotywować on po prostu lubi mieć kontrolę nad wszystkim i wszystkimi i jest to po prostu jego kaprys nic więcej ale z tego co wiem nie da mu się tego udowodnić dlatego też chciałabym wiedzieć czy jeśli powiemy mu z kolegą że nie chcemy być nagrywani to dostaję wypowiedzenie z mojej winy? czy może obowiązuje mnie przysługujące mi 3 miesięczne wypowiedzenie jak to wygląda pod tym względem? bo w zasadzie kamera napewno będzie i wiemy że z szefem będzie potem gorzej tylko czy zwolnienie następuje od razu?

    Dodam jeszcze taką informację - jedna z firm na terenie naszego miasta dość duża firma zatrudniająca kilkaset osób - założyli pracownikom z tego co wiem na magazynie kamery nie informując ich o tym i przyłapali pracownika na nocnej zmianie na tym że spał i zwolnili go dyscyplinarnie. pracownik ten założył im sprawę w sądzie było nawet o tym w telewizji i przyznał się do tego że spał ale powiedział też że nikt go o kamerach nie poinformował a on nie zezwalał ani ustnie ani pisemnie na nagrywanie go i z tego co wiem sprawę wygrał i jeszcze mieli mu odszkodowanie wypłacić - nie rozumiem więc dlaczego wygrał skoro w podanych artykułach jest na[pisane że nie trzeba pisemnej zgody pracownika.

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie urlop wypoczynkowy
    2.03.2016, 13:37

    Pytanie o urlop wypoczynkowy.

    Chciałabym się dowiedzieć o taką rzecz: pracuje w jednej firmie bez przerwy już prawie 10 lat przysługuje mi 26 dni urlopu wypoczynkowego ponieważ kończyłam czteroletnie technikum chcialabym juz teraz zaplanowac sobie urlop i chcialabm zeby on trwal dwa tygodnie nigdy wczesniej tyle urlopu nie mialam poniewaz szef nigdy sie na to nie zgodzil i zawsze z tego powodu byly i sa problemy. Obecnie wyglada to tak ze na poczatku sierpnia cala firma (nieduza, kilkuosobowa) zamykana jest na tydzien ale po ostatnich wakacjach stwierdzilam ze tydzien to za malo zeby odpoczac bylam jeszcze bardziej zmeczona niz przed urlopem ale szef stwiedzil ze nie ma takiej mozliwosci zeby firma byla zamknieta przez dwa tygodnie, zawsze pytajac sie o urlop pytalam sie w imieniu wszystkich ale stwierdzilam ze sama na tym trace dlatego pomyslalam sobie ze w tym roku niech kazdy sam o to zadba i nie bede sie pytala o zamkniecie calej firmy tylko o urlop tylko dla siebie bez zamykania wogole firmy bo pracuje w
    biurze i sa przynajmniej dwie jak nie trzy osoby ktore w tym czasie mojej nieobecnosci moglyby mnie zastapic. Niestety nie wiem jak to prawnie wyglada chcialabym zarezerwowac sobie dwa tygodnie urlopu i juz wplacic zaliczke zeby nie bylo jak w zeszlym roku ze szef bardzo pozno podjal decyzje ze daje nam urlop i ciezko mi bylo zorganizowac sobie urlop ale boje sie ze szef moze mi go nie udzielic i wplacona zaliczka mi wtedy przepadnie dlatego tez chcialabym wiedziec czy mam w zwiazku z tym jakies prawa?Kiedys slyszalam ze o dwoch tygodniach urlopu decyduje ja i szef musi mi go udzielic a drugie dwa tygodnie on sam rozdysponowuje pracownikowi ale nie wiem czy to prawda. proszę o mozliwie pilna odpowiedz czy mam jakies prawa w zawiazku z tym czy moge robic rezerwacje wczesniej i nie tracic? Jak to powinno wygladac? Dziekuje

    PROSZĘ O ODPOWIEDZI TYLKO KONKRETNE I PEWNE - JEST TO DLA MNIE BARDZO WAŻNE PONIEWAŻ ROZMAWIAJĄC Z SZEFEM CHCIAŁABYM BYĆ PEWNA TEGO CO MÓWIĘ ŻEBY "NIE BYĆ PRZEZ NIEGO WYŚMIANĄ"

    Z poważaniem
    Agnieszka Olszewska

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie kamera w biurze
    2.03.2016, 13:32

    Pytanie dotyczy kamery w biurze.

    Szef chce nam w biurze założyć kamerę, nie wiem czy z nagrywaniem tylko obrazu czy dźwięku i obrazu. Odkąd zaczął o tym mówić nigdy nie powiedział nam tego wprost tylko głośno przy mnie i przy koledze o tym z kimś innym rozmawiał żeby dać nam do zrozumienia że coś takiego będzie w biurze. Szef jest dosyć "ciężką" osobą bez kamery a z kamerą obawiamy się że będzie tylko jeszcze gorzej. Póki co jeszcze tej kamery nie ma ale z tego co słyszeliśmy dopinane są już ostatnie szczegóły a szef z tego co gdzieś usłyszeliśmy powinien dać nam jakieś pismo do podpisania czy wyrażamy na to zgodę czy to prawda? Czy niepodpisanie takiego pisma przez pracownika wiąże się automatycznie z jego zwolnieniem z pracy szczególnie w sytuacji kiedy ja z kolega mamy 3-miesięczne wypowiedzenie i czy jeśli się nie zgodzimy na nagrywanie zwalniani jesteśmy od razu czy wypowiedzenie nas obejmuje 3 miesiące i co z nagrywaniem w tym czasie jeśli byśmy nie wyrazili na to zgody? Lub inna sytuacja gdy
    np. zgodzimy się na podpisanie tego pisma i na nagrywanie ale później okaże się że relacje z szefem ulegną jeszcze większemu pogorszeniu to pozostaje tylko zwolnić się z pracy? Co wtedy z okresem wypowiedzenia i z nagrywaniem w tym czasie? Bardzo proszę o pomoc i jakąś radę. Z góry dziękuję.

    PROSZĘ O ODPOWIEDZI TYLKO KONKRETNE I PEWNE - JEST TO DLA MNIE BARDZO WAŻNE PONIEWAŻ ROZMAWIAJĄC Z SZEFEM CHCIAŁABYM BYĆ PEWNA TEGO CO MÓWIĘ ŻEBY "NIE BYĆ PRZEZ NIEGO WYŚMIANĄ"

    Z poważaniem
    Agnieszka Olszewska

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie zwrot nadpłaconych alimentów
    16.09.2014, 08:30

    Witam

    Bardzo dziękuję Panu za odpowiedź i informację odnośnie akcji Niebieski Parasol napewno z tego skorzystamy.

    Pozdrawiam
    Agnieszka Olszewska

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Prawne Forum Prawne w temacie nadplacone alimenty- zwrot
    15.09.2014, 15:13

    Witam

    Mam takie pytanie. Córka po rozwodzie została przy matce. Jakiś czas temu konkretnie od maja tego roku mieszka u mnie i sądownie zostało to zatwierdzone, córka ma 17 lat. Chce złożyć do sądu pismo o uchylenie alimentów. Chciałbym też aby była żona zwróciła mi alimenty które płaciłem na córkę od maja aż do teraz bo płaciłem na nią alimenty choć córka już mieszkała u mnie i dodatkowo utrzymywałem ją tu u siebie a była żona w ogóle nie zainteresowała się pomocą mi w utrzymaniu córki dlatego chciałbym wiedzieć czy w sądzie mogę żądać aby oddała mi nadpłacone alimenty? Czy w ogóle była żona mogła je wydawać na siebie bo na córkę napewno ich nie wdawała czy nie powinna w ogóle ich ruszać?

    Zaznaczam że dokładnie chodzi o mojego męża to w jego imieniu pisałam on ma problemy z była żona które opisałam.

    Dodam jeszcze że mąż z była żoną chca spisac między sobą oświadczenie że nie będą dochodzić względem siebie alimentów na dzieci które są pod ich opieką i chcą takie ośwoadczenie potwierdzić notarialnie - czy zapewnia to męża przed tym że była żona nie założy do sądu sprawy o alimenty które kiedyś zasadził sąd przy rozwodzie?

    Proszę pilnie o poradę, Dziękuję

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie zwrot nadpłaconych alimentów
    15.09.2014, 10:53

    Witam

    Mam takie pytanie. Córka po rozwodzie została przy matce. Jakiś czas temu konkretnie od maja tego roku mieszka u mnie i sądownie zostało to zatwierdzone, córka ma 17 lat. Chce złożyć do sądu pismo o uchylenie alimentów. Chciałbym też aby była żona zwróciła mi alimenty które płaciłem na córkę od maja aż do teraz bo płaciłem na nią alimenty choć córka już mieszkała u mnie i dodatkowo utrzymywałem ją tu u siebie a była żona w ogóle nie zainteresowała się pomocą mi w utrzymaniu córki dlatego chciałbym wiedzieć czy w sądzie mogę żądać aby oddała mi nadpłacone alimenty? Czy w ogóle była żona mogła je wydawać na siebie bo na córkę napewno ich nie wdawała czy nie powinna w ogóle ich ruszać?

    Zaznaczam że dokładnie chodzi o mojego męża to w jego imieniu pisałam on ma problemy z była żona które opisałam.


    Proszę pilnie o poradę, DziękujęTen post został edytowany przez Autora dnia 15.09.14 o godzinie 10:55

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie zwrot nadpłaconych alimentów
    14.09.2014, 11:50

    Witam

    Przepraszam źle sprecyzowalam chodzi o mojego męża to w jego imieniu pisałam on ma problemy z była żona które opisalam a po prostu tak pilnie potrzebujemy porady ze nie skupilam sie dokładnie na tym co pisze. Jeśli jest Pan w stanie cos poradzić to proszę o pomoc . Dziękuję

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie zwrot nadpłaconych alimentów
    13.09.2014, 13:11

    Witam

    Mam takie pytanie. Córka po rozwodzie została przy matce. Jakiś czas temu konkretnie od maja tego roku mieszka u mnie i sądownie zostało to zatwierdzone, córka ma 17 lat. Chce złożyć do sądu pismo o uchylenie alimentów. Chciałbym też aby była żona zwróciła mi alimenty które płaciłem na córkę od maja aż do teraz bo płaciłem na nią alimenty choć córka już mieszkała u mnie i dodatkowo utrzymywałem ją tu u siebie a była żona w ogóle nie zainteresowała się pomocą mi w utrzymaniu córki dlatego chciałbym wiedzieć czy w sądzie mogę żądać aby oddała mi nadpłacone alimenty? Czy w ogóle była żona mogła je wydawać na siebie bo na córkę napewno ich nie wdawała czy nie powinna w ogóle ich ruszać?

    Proszę pilnie o poradę, Dziękuję

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie UCHYLENIE OD PLACENIA ALIMENTOW PROSZE O PORADE
    9.09.2014, 23:22

    witam

    czyli spisanie takiego oswiadczenia (w razie gdyby jednak byla zona zglosila sprawe do komornika lub do sadu) nie ma przed sadem zadnego znaczenia gdy sa w tym oswiadczeniu nasze wspolne dobrowolne ustalenia pod ktorymi oboje skladamy podpisy?

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie UCHYLENIE OD PLACENIA ALIMENTOW PROSZE O PORADE
    9.09.2014, 22:12

    Dzien dobry

    Proszę o poradę w sprawie alimentów. Chodzi o to ze mąż jest po rozwodzie już od paru lat. Niedawno starsza córka wbrew woli swojej matki postanowiła zamieszkać z nami znaczy z ojcem . W grudniu będzie miała 17 lat . Jej matka założyła sprawę w sadzie ale ja przegrała i córka została u ojca. Na tej sprawie nie mógł mąż poruszyć kwestii alimentów. Z poprzedniego małżeństwa mąż ma jeszcze młodsza córkę która mieszka z matka. Jak możemy rozwiązać kwestie alimentów była żona ma je zasądzone przy rozwodzie czy wystarczy jeśli między sobą napiszą wspólne oświadczenie ze każde z nich będzie utrzymywalo jedno dziecko i nie będą na wzajem żądac od siebie na dzieci alimentów ani innych roszczeń czy cos w tym stylu. Czy wogóle takie pismo jest ważne czy musimy doprowadzić do sprawy w sadzie czy jest możliwosc załatwienia tego poza sądem ale w taki sposób żeby zapewniło to mężowi bezpieczeństwo i chroniło przed ewentualnym komornikem gdyby kiedyś jednak chciala męża oszukać i zgłosić do komornika ze mąż nie płaci alimentów . Dodam jeszcze albo spytam czy istotny dla męża moze być fakt ze odkąd córka mieszka z nami a mieszka od maja tego roku a sprawa była w sierpniu to mąż płacił byłej żonie cały czas alimenty na obie córki i płaci nadal a była jego żona wogóle sie nie zainteresowała utrzymaniem dziecka u nas nie oddała tych alimentów albo choćby części tych alimentów więc jeśli była żona nie będzie chciala sie dogadać to moze mąż sądownie żądać od niej zwrotu nadpłaconych alimentów. Proszę o pomoc jak można to najlepiej i najszybciej rozwiązać oraz jak napisać takie oświadczenie gdyby dogadali sie między sobą. Prosze o jakis wzór i pomoc. Dziękuje

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie alimenty
    8.09.2014, 23:59

    Dzien dobry

    Proszę o poradę w sprawie alimentów. Chodzi o to ze mąż jest po rozwodzie już od paru lat. Niedawno starsza córka wbrew woli swojej matki postanowiła zamieszkać z nami znaczy z ojcem . W grudniu będzie miała 17 lat . Jej matka założyła sprawę w sadzie ale ja przegrała i córka została u ojca. Na tej sprawie nie mógł mąż poruszyć kwestii alimentów. Z poprzedniego małżeństwa mąż ma jeszcze młodsza córkę która mieszka z matka. Jak możemy rozwiązać kwestie alimentów była żona ma je zasądzone przy rozwodzie czy wystarczy jeśli między sobą napiszą wspólne oświadczenie ze każde z nich będzie utrzymywalo jedno dziecko i nie będą na wzajem żądac od siebie na dzieci alimentów ani innych roszczeń czy cos w tym stylu. Czy wogóle takie pismo jest ważne czy musimy doprowadzić do sprawy w sadzie czy jest możliwosc załatwienia tego poza sądem ale w taki sposób żeby zapewniło to mężowi bezpieczeństwo i chroniło przed ewentualnym komornikem gdyby kiedyś jednak chciala męża oszukać i zgłosić do komornika ze mąż nie płaci alimentów . Dodam jeszcze albo spytam czy istotny dla męża moze być fakt ze odkąd córka mieszka z nami a mieszka od maja tego roku a sprawa była w sierpniu to mąż płacił byłej żonie cały czas alimenty na obie córki i płaci nadal a była jego żona wogóle sie nie zainteresowała utrzymaniem dziecka u nas nie oddała tych alimentów albo choćby części tych alimentów więc jeśli była żona nie będzie chciala sie dogadać to moze mąż sądownie żądać od niej zwrotu nadpłaconych alimentów. Proszę o pomoc jak można to najlepiej i najszybciej rozwiązać oraz jak napisać takie oświadczenie gdyby dogadali sie między sobą. Prosze o jakis wzór i pomoc. DziękujeTen post został edytowany przez Autora dnia 09.09.14 o godzinie 22:09

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie odroczenie sprawy w sadzie
    21.07.2014, 23:09

    Mam nadzieję ze taki powód będzie przyjęty przez sad. Dziękuję za pomoc.

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie odroczenie sprawy w sadzie
    21.07.2014, 20:22

    Witam

    Proszę o pomoc. Była żona męża złożyła sprawę w sadzie przeciwko temu ze starsza córka która będzie miała w tym roku 17 lat od mają tego roku przebywa u nas bo nie mogła dogadać sie z matka i ciągle sie kłócily a mąż nie miał wg matki pozwolić jej zostać u nas tylko wg niej miał ja wyrzucić spowrotem do niej ja co oczywiście sie nie zgodził powiedzial ze na siłę jej tu nie trzyma i jeśli chce
    wrócić di matki to zawsze może ale napewno z domu jej nie wyrzuci co nie spodobałalo sie matce i trzy razy wezwała do nas policję którzy tez córki nie zabrali bo stwierdzili ze jest w takim wieku ze sama może justyna decydować. No i to ze matka nic tym nie zadziałała spowodowało ze złożyła przeciwko mężu sprawę w sadzie o czym przypadkiem dowiedzieliśmy sie dzis a nie mamy z sądu jeszcze nic ani wezwania ani pozwu matki ani nr sprawy zza tego co wiemy sprawama odbyć sie 04.08 i tu pojawia sie problem ponieważ kilka tygodni wcześniej zaplanowaliśmy z mężem urlop od 03.08-11.08 na który zapłaciliśmy już zaliczkę która jest niezwrotna jest to tez jedyny możliwy czas na urlop jeśli chodzi o ustalenia z pracodawcami moimi i męża i co my teraz mamy zrobić ? Dodam ze urlop jest dość daleko od sądu gdzie miałaby być sprawa wszystko jest zaplanowane zaliczka opłacona w niedzielę mieliśmy wyjechać a ty cos takiego !!! Kto teraz zapłaci za męża powrót na sprawę i spowrotem jego powrót na wczasy? Mamy tak mało czasu bo raptem półtorej tygodnia i nie mamy pojęcia jak to rozwiązać bardzo proszę o pomoc i rady co możemy zrobić. Bardzo dziękuję.

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie swiadectwo pracy
    26.04.2014, 18:44

    Pani Aniu

    Bardzo dziękuje za pomoc. Mam nadzieję że już zamknę tą sprawę raz na zawsze.

    Pozdrawiam

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie swiadectwo pracy
    25.04.2014, 08:49

    Dzień dobry Pani Aniu

    Jednak potrzebuje jeszcze raz pomocy od Pani cały czas w sprawie tego nieszczęsnego świadectwa pracy - chodzi o to że były pracodawca upiera się przy swoim wpisie na świadectwie czyli: stosunek pracy został rozwiązany przez pracodawcę z zachowaniem ustawowego okresu wypowiedzenia art. 97 par. 3" czy to w mojej sytuacji jest zgodne z prawem czy takie świadectwo moge przyjąć czy jednak powinien być taki art. o jakim wcześniej z Panią pisałam? Bardzo prosze o pomoc bo nie mogę zakończyć tej sprawy.

    Agnieszka

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie swiadectwo pracy
    17.04.2014, 12:51

    Pani Aniu że tak sobie pozwolę napisać :)

    Naprawdę jestem Pani bardzo wdzięczna za pomoc i udzieloną mi poradę w tym zakresie. Teraz jestem pewna co mi się należy i na pewno nie pozwolę być oszukana po raz kolejny. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za Pnia rady.

    Agnieszka

  • Agnieszka Olszewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie swiadectwo pracy
    17.04.2014, 09:07

    Pani Anno

    Dla mnie te sprawy są skomplikowane, były pracodawca twierdzi że jeszcze musi być w świadectwie jakiś dopisek że to przez ugodę w sądzie doszło do takiego rozwiązania umowy o pracę. Szczerze mówiąc dowiadywałam się jeszcze w innym miejscu o ta sytuację i również potwierdzono mi że taki zapis powinien być na świadectwie pracy i nie musi być żadnej informacji że to ugoda sądowa. Tak jak pisałam świadectwa jeszcze nie otrzymałam ale jak już je otrzymam to właśnie chciałam mieć pewność jak powinien brzmieć prawidłowy tryb rozwiązania tej umowy żeby już zakończyć tą sprawę i nie prosić ciągle byłego pracodawcy o nanoszenie zmian. Dlatego bardzo dziękuję Pani za pomoc w mojej sprawie.

    Agnieszka

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do