Wypowiedzi
-
Polecam odnalezienie na pracuj.pl (niestety nie moge podac linka w obecnej chwili) raportu zarobkow w Polsce z podzialem na wiek, plec, wielkosc miasta, rowniez branze (i wiele innych kryteriow) - byli tam rowniez programisci, o ile pamietam rowniez z podzialem na miasta. Wygladalo to chyba troche bardziej rozowo niz przedstawil to ktos pare postow wyzej. Polecam goraco bo raport byl bardzo interesujacy no i jednak sa to rzetelne dane, a nie domysly.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Do you speak English?
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Do you speak English?
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Do you speak English?
-
Nie... Daleko do kołobrzegu. Poza tym nigdy o nim nie słyszałam.
-
Ja na Kaczmarskiego nie trafiłam - ja go miałam we krwi od pierwszych dni życia ;) Właściwie dorastałam przy Kaczmarskim. Cała moja rodzina, począwszy od dziadków, a na rodzeństwie ciotecznym skończywszy są fanami twórczości Jacka. Z tego powodu jego piosenki towarzyszyły mi od samego poczatku - w domu przy sprzątaniu (tata wtedy słuchał głośnej muzyki), w samochodzie, na spotkaniach rodzinnych. Jako malutka dziewczynka śpiewałam piosenkę o głupim jasiu (taki fajny refren dla malucha - "głupi jasiu, głupi jasiu" :)), mimo że nawet nie rozumiałam jej słów. W dorosłości rodziło to nawet pewne problemy z interpretacją tekstów, ponieważ miałam tak głęboko wryte je w pamięć, że słowa zwyczajnie utraciły dla mnie znaczenie i musiałam się w nie wsłuchiwać na nowo w wielkim skupieniu. Do dziś zachwyt nad twórczością Kaczmarskiego jest u mnie w rodzinie jednomyślny ;)
-
Słabe jest pojęciem względnym. Są piosenki Kaczmarskiego, za którymi nie przepadam. Jak tylko przeczytałam temat tego wątku już już chciałam je sobie przypomnieć i wymienić, ale przecież to, że ich nie lubię, nie oznacza że są słabe. Bardzo trudno jest mi się zdystansować do własnych odczuć na temat jego twórczości i zupełnie obiektywnie ocenić, który utwór jest świetny, a który słaby. Dlatego nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ patrzyłabym przez pryzmat własnych preferencji.
Proszę mnie źle nie zrozumieć - dla mnie Kaczmarski jest wielkim artystą, artystą, którego twórczość poruszyła mnie najbardziej w całym moim krótkim życiu. Co nie zmienia faktu, że nie wszystkich piosenek słucham z przyjemnością - jest to czasem kwestia tematyki, czasem melodii, stosunku ilości tekstu do długości piosenki itd. -
W moim domu odkąd pamiętam były komputery (w szczytowym momencie 4 - po jednym dla każdego członka rodziny) i tata-pasjonat, który z braku męskich potomków przelewał swoja pasję na córeczki. Gdy miałam 13 lat poznałam przez internet miłego, 8 lat starszego studenta Politechniki Warszawskiej, z którym namiętnie grywałam w Quake 3 Arena, a który nauczył mnie podstaw C. I to było to - było ciekawe, dawało tysiące możliwości, a do tego było takie logiczne i precyzyjne. Wtedy właśnie podstanowiłam, że będę programistą i będę studiować informatykę na PW - trochę z pasji, trochę na przekór całemu światu, bo to w końcu "takie niekobiece" ;) I tak już zostało.
-
Katarzyna J.:
List od użytkowniczki: Dzień dobry.Chcę skopiować film na dyskietkę, gdy dam kopiuj pojawia mi się komunikat, że na dysku A nie ma wystarczająco miejsca. Potem dalej „skopiuj skrót” i wtedy mi się film mieści na dyskietce. Problem jednak powstaje, gdy chcę go uruchomić na innym komputerze, dlatego, że pojawia mi się komunikat „skrót nie został znaleziony”, równocześnie na moim komputerze ten film normalnie uruchamiam. Co z tym mogę zrobić?
Odpowiedź informatyka: Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści Pani swojego futra. Karteczka z tym, że futro ma pani w szafie, do torebki się jednak zmieści. Tak, więc dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę z torebki, że futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie. Gorzej, gdy, będąc u przyjaciółki wyciągnie Pani karteczkę z torebki i przeczyta, że w szafie ma Pani futro. W szafie u przyjaciółki może Pani długo szukać, ale tego futra tam Pani na pewno nie znajdzie.Jeszcze podpowiedź:Torebka = dyskietka,Futro = film,Karteczka = skrót,Szafa = komputer,Mól w szef = wirus komputerowy,Sąsiad w szafie = hacker.
ale jakie profesjonalne podejscie do uzytkownika! ;) brawa temu panu ;)