Wypowiedzi
-
witaj.
Opcje są dwie. Jeśli rozmawiamy o sprzedaży bezpośredniej, to faktycznie powiedzenie
"jest ktoś, kto ma zawsze racje tzw. klient" jest jak najbardziej trafione. Jeśli natomiast rozmawiamy o sprzedaży np. przez telefon, co jest ostatnio bardzo popularne, to wszystko zależy od sprzedawcy a bardziej od tego czy jesteś miła czy nie.
Bo widzisz dobry sprzedawca "sprzeda piasek na pustyni" albo "eskimosom lody" jak wolisz a takich znam.
A co do Twojego niezadowolenia, to tak średnio ktoś się tym przejmuje.
Liczy się sprzedaż a niezadowoleniem klienta zajmuje się
sztab prawników no chyba, że jesteś mniej wymagająca i wystarczy Ci słowo przepraszam.
Pozdrawiam
:)