Amy Kami

Microsoft

Wypowiedzi

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie 2 tygodnie w Meksyku za 6tys/osobę
    21.07.2009, 09:48

    wg mnie w Playa del Carmen albo w Tulum - w Playa sa fajne male niedrogie hotele, a w Tulum cabanas przy samej plazy (wyprobowałam w praktyce i tutaj i tutaj)-jest tylko jeden problem - nie znajdziesz ich w sieci - sama mam podobny plan i przeszperalam chyba z 50 ofert cabanas i zawsze sa drogie - moim zdaniem najlepiej szukac na miejscu - przy okazji masz mozliwosc zobaczyc jaki standard i otoczenie,
    P.S. jakimi liniami lecisz teraz i w jakim terminie - ciekawi mnie za ile kupiłas bilet?
    Pozdrawiam,

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie zakochany w meksyku
    16.04.2009, 10:25

    Kurcze, wcale się Wam nie dziwię:)ja go kocham za to, że to kraj tysiąca oblicz i ma tą zaletę, że jest jednocześnie na tyle cywilizowany, żeby w miarę normalnie żyć i jednocześnie wciąż na tyle dziki, żeby trochę się odciąć od globalnej papki.
    Pozdrawiam!

  • Amy Kami
    Wpis na grupie STANY ZJEDNOCZONE w temacie Koszty wyjazdu, pobytu na np. 3 tygodnie ?
    14.04.2009, 09:34

    Czesc, z przesiadka we Frankfurcie (jedna), poza tym sa spore roznice w zaleznosci od miasta: np NY i Chicago sa wiele tansze,LA tez, Vegas i SF stosunkowo najdrozsze (tak wynika z moich dotychczasowych obserwacji, ale np.w zeszlym tygodniu widzialam stosunkowo tanie bilety do Vegas,

  • Amy Kami
    Wpis na grupie STANY ZJEDNOCZONE w temacie Koszty wyjazdu, pobytu na np. 3 tygodnie ?
    13.04.2009, 11:45

    My własnie kupilismy bilety do San Francisco i wyszly nas po 2300/osobe (Lufthansa), jesli jednak kupilibysmy je w lutym, wtedy realna byla szansa zakupu za 1900-2000, a wiec mozna, trzeba tylko wpasowac sie w odpowiedni przedzial luty - polowa marca (jako data wykupu biletu).

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Turrón en Varsovia - gdzie?
    12.01.2009, 17:24

    Wiesz, gdzie ostatnio (wczoraj) widzialam? W Carrefourze, ja byłam akurat w tym w Arkadii, ale może w innym tez będą?
    Powodzenia w łowach:D

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie tomatillo/tomate/zielone pomidory - gdzie kupie?
    6.01.2009, 09:39

    Czy ktos z Was moze wie, gdzie w Warszawie moge kupic swieże tomates?
    Będę wdzięczna za podpowiedz, jesli to wogole mozliwe,
    Pozdrawiam,

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Hiszpania w temacie Turrón en Varsovia - gdzie?
    6.01.2009, 09:36

    Polvorones i rosca bedzie Ci trudno kupic, ale turron i takie tam podobne, to sa niemal w kazdym supermarkecie, a jesli pójdziesz do Bomi, to prawdopodobnie bedzie nawet spory wybor, ja widzialam el Lobo, de la viuda, el almendro, que aproveche!

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie jedzenie
    25.10.2008, 12:46

    Andale!
    Ja tez mam obsesje na punkcie kuchni meksykanskiej. Jesli jestescie w Warszawie, to jest taka firemka, ktora zaopatruje czesc mex restauracji, ale mozna tez cos kupic detalicznie. Maja prawdziwe tortille z masa harina (mrozone, ale zawsze), chile suszone i w puszkach, sosy la Costena i Dona Chonita, tomatillo mozna kupic na Polnej i juz mozna cos wykombinowac:)

    Firemka nazywa sie Hery Trading, podaje link:
    http://www.hery-trading.com/

    Smacznego!

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie Własnie wróciłem
    7.10.2008, 12:40

    Czesc,
    Ja mieszkałam dwa lata w Meksyku, moi znajomi również i NIKT NIGDY na NIC nie zachorował (jedząc na ulicy, mieszkajac w dzungli, etc. Jedynym dobrym pomysłem, jaki mi przychodzi do głowy, to nie popadać w paranoje:)
    Przydatna rzecz: smecta albo inny środek na "zemstę Moctezumy" - to sie zdarza prawie kazdemu, ponieważ nasze polskie organizmy nie sa przyzwyczajone do ostrej kuchni.
    Druga rzecz - krem z wysokim filtrem (30-50) - słonce na wiekszosci plaz w sezonie przekracza nasze pojecie skwaru.
    Trzecia rzecz: (jesli bedziecie w dzungli, np w Chiapas) koniecznie silny krem przeciw komarom.
    I koniecznie - Cancun to straszna komercha, wyjazd na wakacje tam to niemal to samo, co wyjazd do europejskiego kurortu tyle ze za 3 razy wyzsza cene.
    Zycze udanego wyjazdu

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Meksyk w temacie Meksyk - Jukatan, Chiapas - 4-18.10.2008
    11.09.2008, 13:46

    O kurcze Ewa,
    Ja ta sama trase, z tym ze z DF chce zrobic w marcu!!!
    Szkoda ze taki timing, bo mialybysmy niezla ekipe:(((
    Ale, coz najwyzej zdasz relacje;)
    Ja juz byłam w tym regionie, moi znajmoi ostatnio wrocili tez stamtad wiec jakby co, to mozemy sie zdwonic i pokonsultowac:D
    Wielkie BESOTE!

  • Amy Kami
    Wpis na grupie Rekrutacja i selekcja w temacie kariera w rekrutacji
    9.07.2008, 11:27

    Cześć, ja pracuję w rekrutacji (nie w kadrach) wewnętrznej/in house, wiec mogę się podzielić moimi obserwacjami na ten temat, tym bardziej, że sama również zastanawiam się nad relacją tego typu.

    Z moich obserwacji oraz z doświadczeń moich znajomych (jakoś tak się składa, że żyję w otoczeniu samych rekruterów;) najczęściej w działach rekrutacji wewnętrznej przekrój, poziom, zróżnicowanie stanowisk, z którymi mamy do czynienia jest nieco mniejsze niż w agencjach. To naturalnie zależy od wielkości i profilu firmy, im większa organizacja, tym zadania rekrutacyjne mogą być ciekawsze, niestety idzie za tym często również zdecydowanie większa specjalizacja na niższych stanowiskach, np. istnieją oddzielni specjaliści ds. sourcingu, rekrutacji uniwersyteckiej, staży/praktyk czy rozwoju, etc., co oznacza, że może się zdarzyć, iż będziesz odpowiedzialna tylko za pewien wycinek działalności HR/rekrutacyjnej.

    W in house ważna jest również strategia zarządzania działami HR, mam na myśli czy rekrutacja jest oddzielona od HR, ponieważ rzutuje to w pewien sposób na Twoją potencjalną ścieżkę rozwoju w organizacji.

    Tak, jak już ktoś wcześniej wspomniał, rekrutacja wewnętrzna nie wiąże się ze sprzedażą usług rekrutacyjnych, ponieważ Twoim klientem pozostaje firma, w której pracujesz ewentualnie Twoi kandydaci, nie jest to zaś związane z wymiarem ekonomicznym i wynikami sprzedaży, co bardzo często jest silnym składnikiem pracy w agencjach. Nie każdy ma ochotę robić business development, nie każdy też ma ochotę/predyspozycje, aby generować oczekiwane wyniki sprzedaży ( to zależy jeszcze w jakim typie agencji miałabyś pracować ponieważ nie każdy konsultant musi również sprzedawać usługi rekrutacyjne).

    To, co wydaje mi się istotne z punktu widzenia osoby, która zastanawia się nad wyborem jednej z dwóch opcji, to fakt, że najczęściej 1-2 letnie doświadczenie w rekrutacji wewnętrznej nie będzie równoznaczne z porównywalnym doświadczeniem w agencji rekrutacyjnej, co oznacza np. że chcąc rozpocząć pracę w agencji (zwł. jeśli praca polega na direct search), będziesz musiała liczyć się ze startem z pozycji researchera.

    Hmm, tak się rozpisałam, a tu praca czeka…;)

    Pozdrawiam serdecznie

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do