Wypowiedzi
-
Akurat Mexico City (w granicach odpowiednich dzielnic oczywiście)jest stosunkowo bezpieczne, choć faktycznie, ostatnio sie pogorszyło wszedzie - a zwłaszcza na terenach objetych wzmożonym działaniem narcos - handlarzy narkotyków. Uważajmy na wszelkie miejsca nieskomunikowane, autostrady w dzungli, nie podróżujmy po zmroku (w niektórych rejonach zmrok, to już godzina 17.00). Ale: miejsca turystyczne, sa nadal bezpieczne - więc jeśli miałabyś ochotę robic wycieczkę np.na Jukatan czy w inna dobrze znaną destynację to nie sądzę, żebyś musiała się martwić.
Jakby co, to dzwoń po Machete :) -
Wakacje:Meksyk :Jukatan
Półwysep Jukatan – kraina starożytnych Majów, podziemnych jezior, tropikalnej dżungli i białych plaż. Brzmi jak reklama biura podróży? Być może, jednak my nim nie jesteśmy ;-) Ta część Meksyku ma do zaoferowania o wiele więcej niż All Inclusive w Cancun. Jeśli chcecie o tym posłuchać, zapraszamy na kolejne spotkanie organizowane przez Bocian & Nopal.
Dla kogo?
• Miłośników Meksyku
• Osób, które planują wyjazd w ten rejon – mamy dla Was wiele informacji i praktycznych wskazówek.
Gdzie i kiedy?
17 lipca, godzina.18.30 Sklep z Kanapkami, ul.Krakowskie Przedmieście 11
Organizator:
Stowarzyszenie Bocian i Nopal: http://bociannopal.wordpress.com/ -
Krzysztof,
Ciężko jest podać jakies konkretne hotele/hostele - jeśli jeszcze nie wiesz, gdzie sie zatrzymasz konkretnie.
Generalnie w Chiapas chyba lepiej rezerwowac/poszukac na miejscu - niezbyt wiele tamtejszych hotelików posiada strony internetowe z prawdziwego zdarzenia.
Polecam sprawdzic recenzje ewentualnych hoteli i hostali na Tripadvisor i w Hostel World i bukowac np.przez Booking.com - chodzi o mozliwosc bezkosztowej rezerwacji i anulacji rezerwacji do 24h przed przyjazdem - to sie sprawdza, zwlaszcza jesli nie masz konkretnego planu podrózy, zawsze może cos "wyskoczyc".
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to ja przestrzegam jednej głownej zasady - nie podróżujemy po zapadnięciu zmroku i tyle:) -
Warszawskie biuro Microsoft rozpoczęło rekrutację Premier Field Engineer - osoby która wspiera największych klientów w zakresie implementacji i użytkowania Platformy. Zachęcamy Panie do wzięcia udziału w rekrutacji!
- 30.11.2010, 17:03
-
Microsoft Polska prowadzi nabór na stanowisko Specjalisty ds. Sprzedaży Telefonicznej w Warszawie - zainteresowane osoby proszę o kontakt na mail: v-akaszy@microsoft.com
- 28.10.2010, 09:53
-
Cześć,
W tej materii z przyjemnościa sie wypowiem:))
Jesli chodzi o lotnisko w Mexico DF to cala ta papierkowa robota polega na wypełnieniu 2 formularzy i rozmowie z panem/pania w okienku - na pewno nie wiecej ani gorzej niz w USA.
Acapulco - Zależy czy będziecie jechać Autopista del Sol czy samolotem?
Jesli transportem lądowym - to jest sporo rzeczy do zobaczenia po drodze i sa to atrakcje pierwszej klasy - które wybierzesz zalezy od Ciebie - podaje w kolejnosci odleglosci od miasta Meksyk: Tres Marias (to co jest tu interesujace to przydrozne restauracje, ktore serwuja swietne mieso: cecina de Yecapixtla, chorizo zielone z orzeszkami, Arrachera, etc - warto sie zatrzymac,
Tepoztlan, Morelos - miejsce gdzie wznosi sie slawna piramida Tepozteco - miasto znane z dzialania "sił nadprzyrodzonych";), Cuernavaca (miasto, w ktorym zaczyna sie "strefa ciepla" - mile i ladne, niekoniecznie wiele atrakcji), Xochicalco - stanowsiko archeologiczne wpisane na liste Swiatowego Dziedzictwa UNESCO, mozna zobaczyc min. piramidę Quetzalcoatla i jedne z pierwszych systemow zapisu, Grutas de Cacahuamilpa - fantastyczny zespół jaskiń - robia nie-sa-mowite wrażenie, niemniej jednak, należy zarezerwować około 4 h na zwiedzanie. Taxco (trzeba niec zboczyc z trasy - kolonialne miasto, bardzo malownicze, które swą sławę zawdzięcza przemysłowi zwiazanemu z wydobyciem srebra - jest to równiez dobre miejsce, zeby kupic bardzo oryginalna meksykańska bizuterię.
Jakbym miała wybrac, to bym wybrała Taxco, Grutas i Xochicalco.
W samym Acapulco - hmm, tu nie ma wielkiego wyboru - idzcie zobaczyc jak skaczą z La Quebrada, zobaczcie stare Acapulco - nie tylko dzielnicę turystyczną, zjedzcie nieve de coco - robione ze swiezych kokosów. Godne polecenia sa inne kokosowe wyroby lokalne - szampon i olejek do ciała- sprzedaja je wprost na plazy (należy sie targowac) pięknie pachna, a kupujac je pomagamy biedniejszym mieszkańcom, którzy w ten sposób zarabiają na zycie.
Mam nadzieję ze milo spedzicie czas i ze przy okazji zobaczycie kawalek prawdziwego Meksyku. -
Cześć - macie bardzo fajny plan.
Barranca del Cobre - z tego co słyszałam jest infrastruktura i przejazd koleja jest świetny - wbrew pozorom nie jest tam jakos szczególnie niebezpiecznie.
Chiapas - Canon del Sumidero - samo miejsce popularne, mam natomiast obawy co do samego otoczenia - transport - albo autobus publiczny albo wynajęty samochód (nie polecam)- nie ma co przesadzać z tymi niebezpieczeństwami, ale bez hiszpańskiego i bez osoby, która zna i wie o co chodzi, nie polecam Chiapas na samotne wyprawy - tam jest po prostu dzungla:).
Pozdrawiam -
Mam nadzieje, ze Ci sie przyda:)
-
Dla mnie to po prostu wyjątkowo niefortunnie lub nieudolnie zredagowane ogłoszenie, zwłaszcza z punktu widzenia wizerunku pracodawcy i recruitment marketingu - o czym świadczy tyle emocjonalnych komentarzy. Kto zaaplikuje tego problem:)
-
No i jeszcze przypomnialo mi sie ze jest bardzo fajny serial "od drugiej strony" czyli jak to sie robi w USA, chociaz to fabula, jest swietny - nazywa sie Breaking Bad
-
Grzegorz - to bardzo ciekawe tematy - jesli interesuja Cie te kwestie a znasz hiszpanski to polecam Ci ksiazki Jesusa Blancornelas, Ricardo Ravela, Jorge Fernandez Menendez i Julio Scherer Garcia - sa takze bardzo interesujace newsy w meksykanskiej prasie - informacji jest znacznie wiecej i sa z "pierwszej reki" nie przefiltrowane przez amerykanskie media, np.El Universal online, Reforma, Proceso.
Pozdrawiam -
Granadę,
Malaga ma znacznie mniej do zaoferowania, a skoro juz bedziesz w Sevilli to jesli jechalabys do Cordoby, po drodze sa bardzo ciekawe miejsca: Carmona i Ecija, a jesli popatrzec w dol ( w kieunku Kadyksu) to masz Jerez de la Frontera - na poczatku maja odbywa sie tam slynna Feria del Caballo + mozna odwiedzic ktoras ze slynnych Bodegas produkujacych sherry. -
Moim skromnym zdaniem:
Zeby zobaczyc jak żyje miasto nalezy obowiązkowo( oprócz centrum - Union Square etc.)przejść się po głównej ulicy dzielnicy Mission - latynoskiej, Castro - artystyczno - gejowskiej oraz porozkoszować sie widokiem rozsianych po całym mieście wiktoriańskich domków - każdy jest inny, każdy ma swoja historię i każdy chętnie zapozuję nam do zdjęcia. Moim ulubionym charakterystycznym obiektem jest Sentinel/Columbus/Flatiron Building na Kearney Street - (ma tam swoje biura i kawiarnię F.F.Coppola), oryginalny, zaśniedziały relikt z początku wieku.
Plaże: podobało mi się na Baker Beach - fajna, niezatłoczona okolica z doskonałym widokiem na Most.
Przy okazji plażowania, przypomniało mi się, ze pogoda w SF nie jest przewidywalna, dlatego należy być przygotowanym na spore wahania temperatury i zapomniec o "kalifornijskiej" pogodzie;)
(Niezbyt popularną wśród lokalsów ciekawostką jest fakt, iż SF ma jeden z najwyższych wskaźników samobójstw (może przez ten ciągły wiatr?)
Na zakończenie, poza wzmiankowanym przez przedmówców zestawem polecam również Alamo Square - czyli widok na sławne "painted ladies" oraz Golden Gate Park - jest bardzo róznorodny,piękny (i duży)- dla mnie wzór współczesnego terenu miejskiej rekreacji.
Lokalna fabryka czekolady, czyli Ghirardellis to dobre miejsce na zakup suwenirów lub wielkie smakowite sundae -
Kontynuując wątek hotdogowy; czy był ktos z Was kiedys w Pink's w LA?
Tam są takie hotdogi, że do tej pory mi się śnią po nocach- jest sporo autorskich hotdogów znanych osobistości a dodatkowo, każdy może samodzielnie skomponować swojego psa, najlepsze są tzw."polish dogi", czyli grube kiełbaskowate parówy, na samą myśl dostaję Pawłowa... -
Niestety dla diety, uwielbiam amerykańskie jedzenie i mało jest rzeczy, którym powiedziałabym "nie":)
Hamburgery w In n out (te w salacie),lody o smaku masła orzechowego,cinnabons, wielkie orzechy makadamia Mauna Loa, BBQ, nawet smażone snickersy:)
Z niby obrzydliwych, ale wspaniałych w smaku rzeczy - chicharrones(pork skins)!Wiem, to meksykańskie, ale amerykanie lepiej doprawiają:)
Nie trafia do mnie jednak połączenie słodkiego ze słonym np. nie zjadłabym kiełbasek z syropem na śniadanie, paskudne jest również beef jerky, wielkie kule margaryny na toscie.. -
Serial - juz ktos o nim napisal - Cuentame - produkcja TVE, do dostania raczej tylko w Hiszpanii, ale moze Cervantes wypozycza? swietny, zabawny, opisuje dzieje calej rodziny od czasow Franco po wspolczesnosc, ale to nie jest taki hiszpanski Klan - jest duzo wiecej humoru, historii, pozwala zrozumiec przemiany, ktore dokonaly sie w hiszpanii w ciagu 30 lat.
Nowe meksykanskie: La bala mordida, La ultima y nos vamos oraz Cronicas Chilangas (czarna komedia) -
Pulque to jedyny napój z maguey'a ( tequila i mezcal są raczej mocne) który ma mało alkoholu ("W zależności od zawartości alkoholu rozróżnia się kilka rodzajów pulque: tlachique 2-4% , fuerte (mocna) 5-7% oraz curado (pulque z dodatkiem soków owocowych, niekiedy orzechów itp." - żródło wikipedia), jest jeszcze aguamiel, ale to jest własciwie świeży niesfermentowany sok i nie zawiera alkoholu.
Mam nadzieję, że to pomoże :) -
Nie polecam Stratosphere - byłam tam w lipcu - ponieważ jest na samym koncu Stripu - czyli, żeby przejść się i pozwiedzać kasyna trzeba zrobic cale 7 mil, fajnie, zeby byl to hotel mniej wiecej w srodku stripu, wtedy jestes, hmm, w centrum wydarzen;). Wydaje mi sie, ze ceny sa zmienne, w zaleznosci od sezonu i aktualnych promocji - w interenecie na pewno znajdziesz ich sporo. Jesli lubisz, to polecam Ci rowniez zakupy w Premium Outlets LV - duzy wybor i dobre ceny, co do LA to nie mam zdania bo nie spalam w tym miescie, tani i o dobrym standardzie jest Santa Clarita Motel w Sta Clarita, po drodze, nieopodal hotelu jest najstarszy diner w LA County - Saugus Cafe - super klimat tradycyjnego dinera, niskie ceny
-
a, jeszcze mi sie przypomniało,że ze znanych mi hoteli w Playa fajny jest Cohiba Playa, (w niskim sezonie od 110S/za pokoj z dwoma lozkami (max. 4 osoby)
-
Czesc, dorzucam moje 3 peso:
W Tulum jest o tyle fajniej, ze mozesz znalezc bardzo fajne cabanas przy samej plazy (nie polecam szukac przez internet, bo sa zawsze drogie, natomiast na miejscu po prostu idziesz szosa i zagladasz, gdzie Ci sie bardziej podoba). Te cabanas maja fajnego stajla, bo tam naprawde jest na dziko, tzn toalety na zewntarz, jeden bar,palmy kokosowe i tyle. Wedlug mnie ten wybor jest najblizszy mojego wyobrazenia o wakacjach na tropikalnej plazy... Minusem jest to ze, jak slusznie wspomnial kolega, z transportem jest ciezko, jesli nie masz wynajetego samochodu, no i wieczorami pozostaje Ci zabawa raczej w lokalnym gronie.
W Playa del carmen natomiast jest zdecydowanie bardziej kosmopolitycznie, wlasciwie to bardzo europejsko:), ale hoteli jest wielki wybor, małych zazwyczaj, drogich, srednich i tanich i spokojnie mozesz znalezc cos za 70zl od osoby. Ja bylam np. w hoteliku Lunasol - jest ekonomiczny, w centrum, naprawde ok.
http://www.hotelesplayadelcarmen.com/generado.php?jump...
Jesli chcialabys cos naprawde niestandardowego, to jest tam bardzo modny i dosc drogi Hotel Basico - must see wg każdego trendowego pisma;))
Dużo zalezy od Twoich preferencji. Jesli interesuja Cie hotele 5* czy GT to polecam (najlepsze oferty) przez biuro podrozy i chyba w sumie to najlepiej Cozumel lub Cancun.
Tak, czy inaczej , bedzie Ci sie podobało:D
- 1
- 2