Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy LPP S.A.
-
Edyta Bardzińska:
maly glod robi furore, fakt
acz ja akurat reperezentuje totalny brak zainteresowania ;)
Mam wrazennie ze jednak tylko te ososby kore juz sympatyzuja z marka przed jej pojawieneim sie w przestrzeni Social Media staja sie jej fanami fdy pojawia sie na FB, Blipie , NK itd., nie sadzicie?
Myślę, że nie do końca tak jest. Oczywiście jest grupa która sympatyzuje z marką zanim pojawi się w social media, ale w momencie wykreowania świetnej strategii to rozchodzi się wirusowo także do innych osób które normalnie nie polubiłyby profilu.
Oj prawda Michale teraz każda kolejna akcja będzie na pewno udana :) a Facebookowy profil - majstersztyk :) -
Mikołaj Nowak:
OK, a macie jakieś case'y do udostępnienia?
Na Waszej stronie nie znalazłem wielu materiałów prócz listy klientów.
Po takiej promocji na forum chętnie bym zapoznał się z Waszymi działaniami. ;)
Pisałem już wyżej, że dobra kampania powinna być jak DNA.
Case to stereotyp? Pierwsze słyszę. Case study to swego rodzaju rodzaj
raportu z kampanii. To wizytówka kreatywności danej firmy, uwiecznienie tych > niesamowitych i nietypowych działań...
Zgadzam się, że case jest jak DNA- bardzo fajne porównanie :) Nasze kampanie ciągle się jednak toczą. W większości pracujemy ze stałymi klientami a case'y z reguły pisane są po zakończonych akcjach :) -
Adrian Serafin:
Uważam, że mocno zdywersyfikowane kampanie miały sens, ale jakiś rok temu. Przyjmując zasadę, że każdą społeczność traktujemy wyjątkowo (nie powielając contentu), należy zastanowić się, czy jest sens poświęcać czas na tak zróżnicowane działania, oraz czy poświęcony czas przełoży się na satysfakcjonujące efekty.
Czasem może lepiej skupić się na 2, maksymalnie 3 kanałach komunikacji i każdemu poświęcić solidny kawał czasu ;)
Nie no wiadomo że kampania nie jest prowadzona we wszystkich tych portalach, tak jak powiedziałam w zależności od marki/produktu, grupy docelowej wybieramy te najbardziej odpowiednie :)
Zapomniałam jeszcze o goldenline oraz NK bo tym też się zajmujemy :) -
http://interaktywnie.com/kreacja/artykuly/trendy/case-...
Polecam przanalizowanie tej kampanii, już w sieci było głośno o wynikach więc większość pewnie słyszała. -
Racją jest że facebook ma ogromne pole do działań promocyjnych, ale może on być skupieniem pozostałych działań. W mojej firmie w zależności od marki/produktu dostosowywujemy strategie do grup docelowych a wachlarz wyboru to oprócz facebook'a: twitter, blip,youtube,
pinger, flaker, blogi i inne.Agnieszka Grabek edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 13:27 -
bardzo dobre argumenty,zdecydowanie powinny przemowic do klientow :) ale mimo wszystko niektorzy wola przekladac decyzje na kolejny budzet. Mnie z kolei ciężko jest przebić tłumaczenie że mają już swoją agencje, ktora sie tym zajmuje (taa zajmuje sie a danej firmy w sm ciagle nie ma). Czy stykacie się z takimi komentarzami i co wtedy robicie? Odpuszczacie?
-
. musisz miec dobry towar, oddana
klientele i mala konkurencje zeby szybko rosnac i duzo zarabiac. reszta to szczegoly :)
konkurencja coraz wieksza, duze agencje pootwieraly juz swoje departamenty interactiv. Do znanych marek ciezko dotrzec, bo maja swoje agencje i malo czasu na dyskusje o ofercie, bo ciagle biegaja na spotkania...