Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
:)
- 23.10.2010, 17:04
Pokaż wszystkie 5 komentarzy -
- 22.10.2010, 21:54
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Konrad Juszczyk:
cóż to za cudaczne zaproszenie?
Cudaczne? Co masz na myśli?:) -
Aleksander Sienkiewicz:
Adrian Gamrot:
Dla mnie kasa w ogóle nie jest motywująca. Skoro mam tyle ile mi trzeba to czemu miałbym wypruwać sobie żyły, żeby mieć więcej?
zrozumiale, skoro minimalny oczekiwany poziom dochodow jest juz za Panem :)
zatem, jak to sie stalo zanim rozpoczal Pan prace i uzyskal takie dochody, ktore pozwolily dzisiaj stwierdzic, ze "kasa" nie jest motywatorem? Co wowczas bylo zasadnicza motywacja?
"Pieniądz, który człowiek posiada, to swoboda; ten za którym goni, to niewola." Jean Jacques Rousseau
Oczywiście ciągle chciałbym więcej zarabiać, ale pieniądze nigdy nie będą dla mnie głównym motywatorem. Właściwie cały czas największa motywacja to przyjemność z dobijania targu. To jest niesamowicie fascynujące. Idę do nowego klienta i mimo, że nie znamy się wcale, to po 2-3 spotkaniach podpisuje ze mną kontrakt. Magia:)
Wyzwanie. To jest prawdziwa motywacja!
Z ciekawosci zapytam - kiedy jakies zadanie jest wyzwaniem? tym motywujacym?
Kiedy nigdy wcześniej czegoś nie robiłem, albo coś robiłem, ale chcę wejść na wyższy poziom. Wtedy jest wyzwanie, gdy trzeba się postarać i przełamać siebie. A gdy jest wyzwanie to jest i motywacja. Oczywiście trzeba uważać, żeby nie przesadzić z wielkością wyzwania, bo nierealny cel jest demotywujący.
Kolektyw. Druga bardzo ważna sprawa. Jeżeli widzę, że nie pracuję tylko dla siebie, ale ode mnie zależy też powodzenie całego zespołu to poprzez większą odpowiedzialność jest bardziej motywujące.
swietna uwaga. wg moich doswiadczen wieksza odpowiedzialnosc idzie w parze z motywacja do pracy i podejmowania wyzwan. tutaj trzeba uwazac jednak na osoby, ktore zaczynaja przygode w ramach danej struktury / klutury organizacyjnej i dla nich istotny zakres odpowiedzialnosci, moze stac sie przyczyna mocnego "zatrzymania".
ta kwestia - moim zdaniem - silnie powiazana jest z sama kultura organizacyjna firmy i stylem zarzadzania kierownictwa. to od nich zalezy, jak czuja sie wspolpracownicy...albo pracownicy ;)
Chodzi o to, że nie można nowego pracownika przytłoczyć nadmiarem odpowiedzialności? Ja mam z tym problem odwrotny, ale temat dyskusji jest inny:) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Anna Kasprzak:
Cześć Adrian,
mam pytanie. Gdzie będą odbywać się spotkania Cashflow?
Cześć Aniu:)
Widzę, że odzew jest, więc nie pozostaje mi nic innego, jak zabrać się za organizację:)
Do końca kwietnia ustalę wszystkie konkrety i dam znać:)
pozdrawiam:) -
Dla mnie kasa w ogóle nie jest motywująca. Skoro mam tyle ile mi trzeba to czemu miałbym wypruwać sobie żyły, żeby mieć więcej? Lepiej więcej czasu spędzić ze znajomymi czy rodziną. (Tu oczywiście zakładam, że nie brakuje mi do pierwszego)
Wyzwanie. To jest prawdziwa motywacja! Powiedz mi, że czegoś nie da się zrobić a będę próbował tak długo aż to zrobię:)
Kolektyw. Druga bardzo ważna sprawa. Jeżeli widzę, że nie pracuję tylko dla siebie, ale ode mnie zależy też powodzenie całego zespołu to poprzez większą odpowiedzialność jest bardziej motywujące.
To tyle na szybko:) -
A masz plan co zrobić z gotówką uzyskaną ze sprzedaży mieszkania? Masz lepsze możliwości jej ulokowania niż nieruchomość? Jeżeli nie to moim zdaniem powinnaś zacząć od stworzenia planu i określenia co chcesz dzięki sprzedaży osiągnąć.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Witam wszystkich,
poszukuję chętnych do odbywania regularnych rozgrywek Cashflow. Posiadam pełne zaplecze Oficjalnego Klubu Cashflow w postaci planszy, płyt DVD z lekcjami Kiyosakiego, podręcznika Cashflow, oraz innych materiałów.
Potrzebuję jedynie chętnych, którzy zechcą się spotykać raz w tygodniu i poszerzać swoją wiedzę finansową. Termin spotkań do ustalenia.
Jestem otwarty również na współpracę z już istniejącymi klubami. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Owszem. Zgodnie z modelem SMART, cel musi być Realny. Moje doświadczenia podpowiadają mi również, że gdy gdy postawimy sobie zbyt wysokie cele/wyznaczymy sobie zbyt dużo zadań to dzieje się odwrotnie niż zamierzaliśmy. Nierealny cel lub zbyt dużo zadań do wykonania ewidentnie działa demotywująco. Przynajmniej na mnie.Adrian Gamrot edytował(a) ten post dnia 10.04.10 o godzinie 01:23
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"