Adam J Kubiak

adiunkt, Uniwersytet Rzeszowski

Wypowiedzi

  • Adam J Kubiak
    Wpis na grupie doktoranci i doktorzy, doktorat w temacie Asystentura na jednej uczelni, a promotor na drugiej?
    21.11.2009, 20:16

    Decyzja Rady Wydziału (zmiana promotora, tematu etc.)

    Rzecz jasna okoliczności muszą być dostatecznie istotne by taką decyzję RW podjęła.

  • Adam J Kubiak
    Wpis na grupie Koci niewolnicy w temacie nowy domek dla kocicy
    1.10.2009, 14:36

    Ada Magda:
    Roman Kasprzewski:
    A czemu nie nadaje się do bloku?


    Ponieważ stoi pod drzwiami i strasznie miauczy że chce wyjść. Własnie dlatego myśle ze ona potrzebuje wolnej przestrzeni. Ja mam juz kilkanaście nocy nieprzespanych przez nią więc wiem co pisze. Jest słodka i chciałam ją zatrzymać niestety po pierwsze wyjazd po drugie "darcie ryjka"

    Jest sama? (Znaczy się: kot pojedyńczy w domu).

    Jeden kot === pół kota. Dwa koty === trzy koty, taka felinoarytmetyka. Mieszkanie nawet w domu z ogrodem, jeśli nie ma kociego, przyjaznego towarzystwa, źle na zwierza wpływa.

  • Adam J Kubiak
    Wpis na grupie doktoranci i doktorzy, doktorat w temacie Znaczenie metodologii naukowej
    8.09.2009, 16:43

    ALICJA BADETKO:
    ja pisze historie, zbieram informacje,pisze na bazie rozmow, tekstow jakie dostaje, znajduje, i najwazniejsze jest dlamnie zachowanie historii danych zjawisk, i to jst najwaznijsze w tej pracy, dochodzenie do prawdy jak bylo.Nie robie fizycznie zadnych ankiet i ich analiz. .
    Stad metodologia mnie meczy bo ma sie nijak do reszty pracy, opisywani tego co roie , skoro efekty sa, a w kazdym z rozdzalow jest zasygnalizowane z czego korzystalam..

    Wybacz, że się "wcinam". Cała ten nielubiana (nie wiem czemu, btw) sfera metodologiczna potrzebna jest między innymi po to by móc ustalić kryteria oceny tekstu aspirującego do miana 'naukowego' i odróżnić go od "swobodnych impresji autora na ulubiony temat".

    Brak porządnie opracowanej części metodologicznej, przynajmniej w sferach mnie znanych, dyskwalifikuje tekst w całości już na starcie. Niezależnie od tego co tekst ów zawiera, zresztą. Czytelnik (recenzent zwłaszcza) nie jest od tego by "domyślać się" jakąż to metodologię badań empirycznych (w tym przypadku jak się zdaje) zastosowano w badaniach. Trudno: albo "twórczość swobodna" albo podlegająca pewnym rygorom; tak to już jest.

    Wybranie i określenie metody badań jest jednym z pierwszych zadań doktoranta (i nie tylko); nie licząc określenia zagadnienia rzecz jasna. Trochę niezrozumiała wydaje mi się dezynwoltura promotora, który tego nie dopilnował - wszak praca taka może zostać odrzucona przez recenzentów na etapie oceny formalnej. Ba - sam promotor winien to zrobić, bo to w końcu on/ona będą na obronie "świecić oczami"...

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do