Wypowiedzi
-
no dokładnie będzie tak jak mówisz, oficjalnie ktoś jest szefem a ktoś pracownikiem, ale jest to najodpowiedniejsze rozwiązanie, ponieważ spółka wymaga mega wydatków na podatki oraz dwóch działalności gospodarczych.
-
Słuchaj to co on robi a to co ja to już jest nasza sprawa, dzielimy się swoimi obowiązkami tak żeby wszystkich klientów zadowolić. Nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz, czym konkretnie się ja zajmuję a czym on? Nie to jest problemem, tylko jak zrobić żeby ta działalność funkcjonowała legalnie w świetle prawa,a zarazem żeby nikt z nas nie był pokrzywdzonym.
Z tego co rozmawiałem z księgowym to po prostu ta osoba która założyła działalność będzie "szefem" a druga osoba będzie "pracownikiem" - mimo że traktować siebie będziemy jak współwłaścicieli. Z czasem jak będzie nas stać na płacenie większych podatków to będzie trzeba z umowy np 1/4 przechodzić powoli na 1/2 a potem na cały etat.
Takie rozwiązanie będzie chyba najbardziej prawidłowe bo na spółkę to trzeba mieć kupę kasy już na samym starcie na wszystkie podatki społeczne i dochodowe. -
Przecież pisałem, że to samo co ja, po prostu większa liczba klientów wymaga większej ilości pracy poświęconej im, dlatego chciałbym spólnika, kolegę którego dobrze znam, całe życie i z nim działa pół na pół ze wszystkim,, wydatki , zarobiki , wszystko
-
no może robić na "szaro" ale jak długo? kiedy i na co mielibyśmy przekształcić tą działalność, czy nie lepiej po prostu będzie zrobić z niego oficjalnie pracownika najpierw na np. 1/4 etatu i w przyszłości z czasem jak będzie nas stać na podatki to ten etat po prostu zwiększać?
-
no jak to co? 2 pełne zusy + podatek dochodowy to ile zostanie z 5000zł zarobionych? 3? 2.5?
-
to samo co ja i chcielibyśmy żeby ta firma była nasza pół na pół
-
Kończę 27 lat w czerwcu. A co do spółki to nie wiem czy jednak nie lepszym rozwiązaniem jest 1 osoba jako właściciel działalności a druga jako jego pracownik. W spółce jest więcej podatków do zapłacenia, a w działalności część wpisze się w koszta i będzie mniejszy podatek dochodowy. Wiadomo że im więcej oficjalnie zarabia się tym większe podatki no ale ten sam problem byłby spółce cywilnej.
-
wszędzie podatki podatki i jeszcze raz podatki.
Zakładajmy że mój kolega ma teraz działalność a ja nie. Chcemy to zrobić tak żeby było normalnie, to przecież są dwie opcje, albo ja idę do niego jako pracownik albo zakładam działalność i wchodzimy do spółki tak?
Tylko że w jednym i drugim wypadku są podatki. Jeżeli on dojdzie ze swoją działalnością do spółki to traci "mały zus" = nie opłaca mu się bo po co ma płacić więcej skoro ma te 2 lata małego zusu.
Natomiast jeżeli ja dojdę do niego jako pracownik to on będzie musiał płacić za mnie duże podatki, zależne od moich dochodów = tez mu się nie opłaca brać mnie na cały etat.
Jakie jest z tej sytuacji wyjście? -
jest ktoś w stanie mi odpowiedzieć?;p to już piąte forum na którym szukam odpowiedzi ;p
-
Witam mam taki problem i nie wiem jak go rozwiązać. Załóżmy, że zakładam działalność sobie i na wejściu płacę 465zł "małego zusu" + 18% podatku dochodowego jak przekroczę kwotę wolną od podatku. Czy jak teraz chciałbym swojego kolegę dołączyć do mojej działalności to co się dzieje? tracę ten "mały zus" ? Jaki podatek będę musiał ja płacić a jaki ta druga osoba? Czy mogę tą drugą osobę na takich samych warunkach jako współwłaściciela przyjąć do siebie?
Jak to zrobić abyśmy obaj byli współwłaścicielami i z jakimi kosztami to się wiąże? Pytałem się już na kilku forach, ale nie dostałem jasnej odpowiedzi. Pozdrawiam