GoldenLine
Zaloguj się
Paweł R.

Paweł R. Diabeł wie wszystko,
nie wie tylko gdzie
kobiety ostrzą s...

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

jak w temacie ... czyli jak to się robi ?
Żeby nie skończyć jak gośc poniżej ;)

http://www.youtube.com/watch?v=r2UxgA3toEUPaweł R. edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 14:33
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

duzo szczescia zycze ehehhehe ;D
odwagi mocnych kosci i actimela mozna zarzucic ;p
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

chyba będziemy drzeć na górę na piechotę
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Dobrym rozwiązaniem na początek jest orczyk podwójny i inny snowboardzista który już dobrze jeździ. Wtedy trzeba się "objąć" i we dwójkę łatwiej wjechać, ale nie szczerze mówiąc nie znam osoby która ucząc się jazdy na desce nie zaliczyła przewrotki na orczyku. Ogólnie do dziś staram się unikać tego rodzaju wyciągów.
Link do wypowiedziLink
Marcin Joachim M.

Marcin Joachim M. INSOMNIA

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

orczyk jest prosty, ale proponuję nie zaczynać od szybkich orców na czarnych traskach... znakomity do treningu jest ten w Kryni nr III pośredni, który kończy się na wysokości baru ;)))) Ilość powtórzeń gwarantuje sukces... . Trzeba się niestety liczyć z tym, że wywołamy salwy śmiechu ( ja rozbawiłem kiedyś całą kolejkę w Smokowcu ), ale jak się nie przewrócisz to... ;)
Link do wypowiedziLink
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

1 - chwytasz orczyk
2 - jak linka się napina startujesz odpychając się nogą (odpięta od dechy oczywiście tylna), tym samym starasz się nie puścić orczyka i nie poleciec do tyłu/przodu
3 - jak już wystartujesz to albo trzymasz orczyk w łapie, albo pakujesz go między nogi, wolną nogę stawiasz na desce i stru :)

Gość z filmiku ma dwie szpyry przypięte, tak tez można ale trzeba pamiętać że lekkie przykrawędziowanie i leżysz, w awaryjnych sytuacjach przydaje się ta wolna noga chociazby do odbicia od podłoża :)
Link do wypowiedziLink
Paweł R.

Paweł R. Diabeł wie wszystko,
nie wie tylko gdzie
kobiety ostrzą s...

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Joanna G.:
chyba będziemy drzeć na górę na piechotę

gorzej gdy na stoku jest większość orczyków niż krzesełek :(
Marcin Joachim M.:Trzeba się niestety liczyć z tym, że wywołamy salwy śmiechu ( ja
rozbawiłem kiedyś całą kolejkę w Smokowcu

tego się obawiam :) :)
Piotr L.:
3 - jak już wystartujesz to albo trzymasz orczyk w łapie, albo pakujesz go między nogi, wolną nogę stawiasz na desce i stru :)

lepiej chyba trzymać w łapiePaweł R. edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 10:39
Link do wypowiedziLink
Michał Janiszewski

Michał Janiszewski "You met me at a
very strange time in
my life."

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Ja mam jedną radę - UNIKAĆ!!! ;p
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Ja tam bardzo lubię jazdę na orczyku ;) Grunt, to na początek wybrać bardzo łagodny stok, żeby się nie zrazić gdy sponiewiera.
Najłatwiej z wpiętą tylko przednią nogą, przed tylnym wiązaniem naklej sobie pad antypoślizgowy, bardzo pomaga.
No i najważniejsza absolutnie sprawa: musisz być rozluźniony, wręcz wyluzowany. Wtedy najłatwiej złapać rytm wyciągu. Nie ma nic gorszego niż spięte, sztywne nogi - wtedy najłatwiej o krawędź.

pozdr,
p.
Link do wypowiedziLink
Michał Janiszewski

Michał Janiszewski "You met me at a
very strange time in
my life."

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Ja jeśli już podjeżdżam na orczyku wolę z dwoma wpiętymi nogami, jakoś większą mam kontrolę nad deską. Choć ogólnie to nie jest dobrze widziane przez tych co wpuszczają na orczyk.
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. sky is the limit!!!

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

dokladnie, orczyk i decha to wcale nie takie zle polaczenie...

przede wszystkim trzeba byc wyluzowanym jak pisze Piotrek, miekkie kolana i sie nie bac!
poza tym, trzeba mocno trzymac orczyk, a odpieta noga, mozna lekko sie podpierac w razie zachwiania.

dorbze jest tez wjezdzac z kims kto juz spokojnie umie jezdzic na orczyku, choc tu akurat istnieje prawdopodobienstwo ze wywala sie dwie osoby :)

takze, trzeba sprobowac, a w miare czasu i cwiczen bedzie coraz lepiej :D
Link do wypowiedziLink
Bartosz Falkiewicz

Bartosz Falkiewicz Senior Recruitment
Consultant,
GoodManpolska.com

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

pad antypoślizgowy naklej tak jak radził Piotr przyda się na orczyku i przy zjeżdżaniu z krzesełka, przydatna bardzo rzecz
Link do wypowiedziLink
Mateusz Dela

Mateusz Dela Senior Online
Marketing Manager

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Witam

Przede wszystkim na video widać, że podłoże pod orczykiem to praktycznie sam lód - a na nim ciężko utrzymać się w jednej pozycji - decha często niezależnie od nas jeździ lewo-prawo, przez co może nas wybić z równowagi.

Najważniejsze to nie siadać na orczyku - to podstawa, po drugie jeżeli ktoś czuje się niepewnie, to wszelkie poprawki najlepiej dokonywać podciągając się rękoma na orczyku :)

Wracając do video - jeżeli trzymamy się mocno orczyka będąc na glebie jest możliwość powrotu do pionu :) tylko trzeba trochę siły i samozaparcia :-)

Życzę powodzenia,

PS. Dla mniej wytrwałych polecam wyciągi krzesełkowe :D
Link do wypowiedziLink
Paweł R.

Paweł R. Diabeł wie wszystko,
nie wie tylko gdzie
kobiety ostrzą s...

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Piotr W.:
No i najważniejsza absolutnie sprawa: musisz być rozluźniony,
wręcz wyluzowany.

no to biorę piersiówkę na stok ;)
Link do wypowiedziLink
Joanna K.

Joanna K. my imagination is
always on vacation

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

etam unikac...luzz;) ze mna tez kolejka miala smiechu zapewne i musiala troche poczekac zanim sie wgramole heheh poczatek byl ostry tzn ciezki..tylek bolal, kolana obite ale na drugi dzien sama sie z tego smialam, najgorzej jest utrzymac rownowage na talerzu, asekuruj sie druga noga, odpychaj, podpierj na padzie i jakos wiedziesz
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

koniecznie pad! jeżeli wypożyczacie, to patrzcie czy deska go ma, jak nie to poproście o wymianę na inną, lub naklejenie go.
tylna noga na padzie, bo prawie wszędzie gonią za wpiętą tylną nogę - pewnie dlatego, że w razie gleby z obiema wpiętymi ciężko się wygramolić spod orczyka.
patyk wkładam między nogi i trzymam się dodatkowo rękoma. tak chyba jest najbardziej komfortowo i dość stabilnie. poza tym koniecznie się trzeba wyluzować - jeśli nie pomoże wjechać, to przynajmniej złagodzi upadek ;)
Link do wypowiedziLink
Anna Biały

Anna Biały IT Serwis Sp. z o.o.

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

Ja akurat lubię wjeżdżać z dwiema wpiętymi nogami, ale faktycznie dość to ryzykowne...:) parę razy szlify były bardzo efektowne:)
Niezłe efekty daje wjeżdżanie z narciarzem - on normalnie przodem, ja bokiem. Nawet jeśli łapię rynienkę ze śniegu, czy krawędź, to przy stabilnym narciarzu odbijam się od jego nart i łapię równowagę. Ale narciarz musi być stabilny:)
Acha, i w tym układzie warto wybrać kogoś o podobnym wzroście:) Kiedyś wjeżdżałam z drugim snowboardzistą wyższym ode mnie o jakieś 20 cm... Boli jak diabli:)
Pad jak najbardziej, bo oblodzony od podeszwy but bardzo ślizga się na desce.

Orczyki w Czechach to masakra - wyślizgany lód, nierówny ciąg (strasznie szarpią i deskarzom łatwo zaliczyć szlifa:)), niemiła obsługa wrogo nastawiona do Polaków... Tak mi się zdarzyło kilka sezonów w Pecu i innych miejscowościach czeskich.
Powodzenia:)
Link do wypowiedziLink
Anna Biały

Anna Biały IT Serwis Sp. z o.o.

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

I koniecznie ugięte nogi w kolanach. Na prostych nie zamortyzujesz nierówności podłoża.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

w tym wypadku dla mnie nawet stwierdzenie: "trening czyni mistrza " przestaje mieć zastosowanie:) Pozdrawionka.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Deska + orczyk Jakieś porady ?

pamiętam jak pierwszy raz zabrałem się za orczyk, gleba co 2 metry
później gleba co 5 metrów, drugiego dnia gleba co 10 metrów
niektórzy co już mnie z widzenia znali rezygnowali z wyciągu i stoku ;-)
na szczęście to był mało uczęszczany stok :-)

kolejnego dnia stwierdziłem, że coś robię nie tak ;-) i usiadłem sobie na zewnątrz knajpy z kuflem grzańca, siedziałem i patrzyłem na ludzi z deskami jak korzystają z orczyka, siedziałem i patrzyłem
po 2 kuflu grzańca stwierdziłem, że czas wdrożyć wnioski z obserwacji
no i... udało się :))

pozdrawiam i życzę powodzenia
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nowa deska




Wyślij zaproszenie do
Anuluj