Temat: Jak się zwracacie do swoich teściów?
A ja bym chyba nie umiała być na ,,Ty" z teściami...W ogóle mam problem z przechodzeniem na Ty z dużo starszymi ode mnie osobami, nie wiem, może powinnam to pokonać jakoś w sobie...Łatwiej jest gdy ktoś ma taki młodzieńczy sposób bycia...ale ja tez chyba nie mogłabym się przyzwyczaić, gdyby mój mąż mówił na Ty do moich rodziców ,,Cześć,Danuśka, dam Ci Twoją córuchnę do telefonu. A co u Wieśka?" hm....jakoś nie...;)))))
Tak na poważnie, myślę że nie będę mieć problemu z mówieniem ,,mamo" do teściowej, bo bardzo ciepły kontakt mamy i ona mnie traktuje właśnie w taki ,,maminy" sposób :)Z teściem będzie trudniej trochę, bo jest nieco bardziej ,,daleki" :) Teść to Pan Andrzej i chyba muszę się bardziej zintegrować z nim, żeby mówić Tato, nie wiem zresztą jakie on będzie miał w tym względzie życzenie. Ale myślę że mówiąc do teściów mamo i tato, będę, w odróżnieniu do zwracania się do moich własnych rodziców, używać III osoby, czyli ,,niech mama się nie martwi" zamiast ,,nie martw sie".bo jak mówiłam, z tym ,,Ty" mam problem trochę ;)