konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Witam,

pięć tygodni temu zerwałem wyżej wymienione wiązadło... Po ocenie trzech niezależnych ortopedów wniosek: zerwanie I stopnia...
Zalecili mi tapingu i stosowałem takie leczenie... "Objaw klawisza" jest lekko widoczny, ale że mam rozbudowaną obręcz barkową nie wygląda to źle. Ale do sedna.
Jestem już po tapingu i zakres ruchu wynosi 100%, ale odczuwam lekkie bóle i nieprawidłową pracę kości związana pewnie z lekkim przemieszczeniem końca obojczyka... Lekarze mówią, że to wkrótce ustanie... Ja tym czasem wracam na siłownie i salę... Od tyg lekko uderzam w worek i prowadzę walkę z cieniem... Odczuwam dyskomfort przy uderzeniu, powiedzmy że ręka nie jest stabilna i troszkę boli...

Czy ktoś z was miał podobny problem, jak z tym postępować? Jakieś rady?

Pozdrawiam,

B.
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Bartku, pięć tygodni to chyba jednak mało, żebyś już nie czuł nic. Ja jestem już prawie 3 miesiące po naderwaniu (dwugłowego i przywodzicieli) i wciąż odczuwam dyskomfort, choć z upływem czasu coraz mniejszy. Niestety, nie wiem, jak należy postępować z więzadłem barkowym po naderwaniu - ja pewnie poszłabym do fizjoterapeuty po poradę i ewentualnie zabiegi rozluźniające itd., choć nie wiem, na ile to może być pomocne przy Twojej kontuzji.

W każdym razie nie denerwowałabym się tym, że jeszcze Cię boli, bo ma prawo. Ważne jest, byś pomału wracał do treningów, ale nadal bardzo zważał na bark i dawkował obciążenie.

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Hmm, właśnie w tym sęk, że ortopedzi powiedzieli mi, że po 5 tygodniach mogę już dźwigać itd. Powoli wracam do formy i pracuję nad uszkodzeniem, ale boje się, że np bark mi wypadnie ;)... Dlatego byłem ciekawy czy ktoś miał bądź ma podobny uraz...
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Ortopedzi? Ja bym jednak porozmawiała z fizjoterapeutą...
U mnie było naderwanie (fakt że kilku mięśni i spore, bo w 50%), a przez 4 tygodnie miałam zakaz ćwiczenia w ogóle, potem przez 5 tygodni chodziłam na fizjoterapię (raz w tyg.) i przez te 5 tygodni bardzo pomału wracałam do ćwiczenia. Teraz od kilku tygodni ćwiczę z pełnym obciążeniem, ale ból czuję nadal przy rozciąganiu i wysokich kopnięciach, choć - jak już pisałam - jest on coraz mniejszy.

Dobrze robisz, że wracasz pomału do ćwiczenia. Ja bym na początku unikała gwałtownych ruchów barkiem i raczej nie rzucała się na treningi w wersji full.

Teraz doczytałam, że I stopnia to mogłeś mieć naderwanie, nie zerwanie więzadła (zerwanie to III stopień). Stawia Cię to w lepszej sytuacji, ale i tak zalecam rozsądek. I naprawdę rozważ odwiedziny u fizjoterapeuty. On lepiej Ci powie, oceniwszy Twój stan, jak i co Ci wolno w tej chwili ćwiczyć. Do wiedzy ortopedów w materii sportowej podchodziłabym ostrożnie ;))

Rozgadałam się, ale powiem Ci jeszcze jedno. Sporo też zależy od psychiki - kontuzji trudno się pozbyć z głowy i nawet gdy już dawno wszystko będzie okej, to i tak pozostanie strach o odnowienie kontuzji.
Michał Źródlewski

Michał Źródlewski Konsultant ds.
Suplementacji i
dietetyki

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Mojemu kumplowi ktorego prowadzilem poszedl bark przy wyciskaniu na plaskiej. 2 miechy w gipsie. I pozniej ok 3 miechow wracania do formy na mikro ciezarach. Jemu dobrze rozbudowana obrecz barkowa utrzymala wszystko w kupie. Bo inaczej to by sie chlopaczek rozsypal :P
Na razie spokojnie z ciezarami. Mikro ciezarki aby zwiekszyc ukrwienie i to wszystko. Walnij jakis flexit na regeneracje przyczepow i stawow. I trzeba czekac. Ja bym jeszcze nie ryzykowal z duzymi obciazeniami.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

A co powiecie na ciasnotę w stawie podbarkowym. Mam z tym problem od paru miesięcy. Byłem juz u kilku lekarzy, jestem po serii zastrzyków (jakiś lek homepatyczny - nic nie dał). Byłem na rehabilitacji ( laser + utlradźwięki ) - też nic. Ból jest nadal odczuwalny. Chodze po tych ortopedach, pytam rehabilitantów - każdy jest mądry i ma swoja teorię. Jeden chce mi wstrzyknąć steryd, drugi mówi że nie bo za pare lat odczuję jego negatywne działanie, trzeci chce mnie operować (!!!). Jedni mówią że kroteriapia pomoże, inni że za mało lasera było. Jedni że rękę w temblak by kaletka stawowa się zagoiła, inni że ruszać tą ręk normalnie, jedni ćwiczyć po trochu, drudzy że absotulnie nic.
Możecie coś poradzić :/ ?????
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Michał J.:
Możecie coś poradzić :/ ?????
Chyba niewiele, jeśli mamy rozsądnie podejść do tematu.
Niestety, z kontuzjami jest często tak, że co lekarz, to ma inną diagnozę, i co rehabilitant lub fizjoterapeuta, to inna "wizja". Pozostaje chyba próbować do skutku, aż trafisz do ortopedy czy fizjoterapeuty, który Ci pomoże.

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

ech.. :/

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

polecam COMS albo Carolina Medical Center
POZDRO

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Witam ponownie,

od mojej kontuzji minęło około 2,5 miesiąca... Od czasu rozpoczęcia wątku troszkę minęło...
Moje odczucia:
Po powrocie na matę i siłownię czułem dyskomfort natomiast w chwili obecnej trenuję pełną parą. Skupiłem się głównie na sporcie walki siłownię odpuszczam tzn. ćwiczę pod kątem dynamiki i wytrzymałości mięśnia... Głównie drążek, barki ciężarkami itp... No i co mogę powiedzieć siła powróciła w 100% odczuwam, że miałem kontuzję, ale zaczynam brać tabletki z glukozaminą i niektórzy proponują 5 zastrzyków decadurabolinu to jest steryd więc, biorąc pod uwagę turnieje odpuszczam tą opcję. Dynamika w ręce i stabilizacja są zadowalające, myślę ze w ciągu miesiąc zacznę powoli zapominać o nieszczęsnym wiązadle...
Chciałem zaznaczyć, że tylko pierwszy tydzień po kontuzji bardzo oszczędzałem rękę... Po tygodniu cały czas zwiększałem częstotliwość ćwiczeń od małych ciężarów, aż po chwilę obecną czyli stawanie na rękach i robieniu pompek na barkach przy wadze 85kg...

Wniosek i rady dla osób z podobną kontuzją:
Wydaję mi się, że najlepiej jest ćwiczyć już kiedy możemy znacząco poruszać ręką, cały czas zwiększać częstotliwość itd, basen, rehabilitacja itd. Warto zaznaczyć, że nie zażywałem żadnych środków farmaceutycznych, dopiero w ostatniej fazie
Artresan. Zamierza, za jakiś czas wystartować na turniju karate i to chyba będzie sprawdzian...
Nie wiem czy to podziała na wszystkich z podobnymi kontuzjami, ale podzieliłem się moją wiedzą na ten temat...

POWODZENIA...
Mariusz Kierstein

Mariusz Kierstein Skilled Sales
Development Manager

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Każdy przypadek jest szczególny a kontuzje barków są szczególnie paskudne... u mnie i 8 m-cy rehabilitacji po operacji u najlepszych specjalistów (Rehasport Poznań) nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Na treningach wciąż są dolegliwości bólowe o dużym natężeniu. Po kolejnym konsylium najtęższych głów werdykt: znów pod nóż!. Można się naprawdę załamać, ale nie o to chodzi, trzeba walczyć!!!
Ps. Niejeden sportowiec pożegnał się już z karierą z powodu złych decyzji trenerów i/lub lekarzy np. za szybko wchodząc na boisko. Jednak Ci sportowcy nie mają wyboru, bo są zobowiązani grubymi umowami, ty masz wybór i nie musisz podejmować zbędnego ryzyka;-)
Dużo zdrowia życzę;-)
Mariusz Kierstein

Mariusz Kierstein Skilled Sales
Development Manager

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Michał J.:
A co powiecie na ciasnotę w stawie podbarkowym. Mam z tym problem od paru miesięcy. Byłem juz u kilku lekarzy, jestem po serii zastrzyków (jakiś lek homepatyczny - nic nie dał). Byłem na rehabilitacji ( laser + utlradźwięki ) - też nic. Ból jest nadal odczuwalny. Chodze po tych ortopedach, pytam rehabilitantów - każdy jest mądry i ma swoja teorię. Jeden chce mi wstrzyknąć steryd, drugi mówi że nie bo za pare lat odczuję jego negatywne działanie, trzeci chce mnie operować (!!!). Jedni mówią że kroteriapia pomoże, inni że za mało lasera było. Jedni że rękę w temblak by kaletka stawowa się zagoiła, inni że ruszać tą ręk normalnie, jedni ćwiczyć po trochu, drudzy że absotulnie nic.
Możecie coś poradzić :/ ?????

Michał, prawdopodobnie mamy podobny problem a jeśli tak, to rozwiązaniem jest artroskopia i resekcja wyrostku barkowego + ew. inne działania jeśli problem jest bardziej skomplikowany. Gdybyś potrzebował namiarów na dobrych specjalistów zapraszam;-)
Pzdr

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Zdecydowanie popieram... Ja poprostu czułem się na siłach i mogłem sobie pozwolić na takie treningi...

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Mariusz K.:
Michał J.:
A co powiecie na ciasnotę w stawie podbarkowym. Mam z tym problem od paru miesięcy. Byłem juz u kilku lekarzy, jestem po serii zastrzyków (jakiś lek homepatyczny - nic nie dał). Byłem na rehabilitacji ( laser + utlradźwięki ) - też nic. Ból jest nadal odczuwalny. Chodze po tych ortopedach, pytam rehabilitantów - każdy jest mądry i ma swoja teorię. Jeden chce mi wstrzyknąć steryd, drugi mówi że nie bo za pare lat odczuję jego negatywne działanie, trzeci chce mnie operować (!!!). Jedni mówią że kroteriapia pomoże, inni że za mało lasera było. Jedni że rękę w temblak by kaletka stawowa się zagoiła, inni że ruszać tą ręk normalnie, jedni ćwiczyć po trochu, drudzy że absotulnie nic.
Możecie coś poradzić :/ ?????

Michał, prawdopodobnie mamy podobny problem a jeśli tak, to rozwiązaniem jest artroskopia i resekcja wyrostku barkowego + ew. inne działania jeśli problem jest bardziej skomplikowany. Gdybyś potrzebował namiarów na dobrych specjalistów zapraszam;-)
Pzdr


W najbliższy wtorek ide do ortopedy. Dziś robili mi kolejne USG - wyszło że lepiej, byłem też (dziś) u rehabilitanta i ten stwierdził że jest gorzej(!) jak było, na podstawie "wyczuwania" i "miętolenia" barku. Najgorsze jest to że ból nadal jest :(
Dam znać co powie mi ortopeda.
Wiem jedno - każdy z tych którzy mnie oglądali (mają czelność nazywać się "lekarzami") - mówi co innego i każdy ma swoją recetpę na mój bark - wqr... mnie to strasznie!!!
Mariusz jak będzie jak było - na pewno się odezwę :) DZIĘKI!!!

konto usunięte

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Witam,

minął rok od kontuzji... Śmiało mogę powiedzieć, że nie odczuwam żadnych skutków wypadku...

Życzę wszystkim kontuzjowanym równie szybkiego powrotu do zdrowia i sportu, który tak kochamy :).
Karol S.

Karol S. Hewlett-Packard
Polska sp z o.o.
(Warszawa)

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

zobaczymy czy u mnie wystrczy sam opatrunek Dessaulta - mam zwichnicie II stopnia z naderwaniem z cechami przemieszczenia obojczyka

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Witam . U mnie było to 4 tygodnie temu . także nie chcieli mi zabiegu robić . U mnie też efekt klawisza , ale bez przesunięcia obojczyka . Założono mi sztywny "desolt" z zaleceniem noszenia 4 tygodnie . Po przez pierwszy tydzień bolało nawet kiedy troche ręką kreciłem w gipsie . Za dnia starałem sie cały czas naciskać gipsem na obojczyk , żeby wbijać go w swoje miejsce , zawsze pod koniec dnia już mniej bolał i całkiem nieźle było , ale rano wstając czułem go bardziej . W trzecim tygodniu wywijałem ręką już galancie , zdjąłem kubrak . W czwartym tygodniu poszedłem do poradni , pierwszy lekarz sprawdził , obojczyk jest stabilny ale kazał zrobić jeszcze raz zdjęcia bo może jednak drucik . Zrobiłem zdjęcia (obojczyk faktycznie nie wrócił na swoje idelne miejsce ,trochę odstaje ) i wróciłem a tu drugi , ten mi kazał podnieść ręce do góry w pion i pytał czy mnie boli ,odpowiedziałem , że nie ....on napewno ??? Trochę "ziuga" mówię ale to chyba jeszcze ma prawo , to 4 tydzień ... potwierdził . Pytam czy myśli , że powinna być operacja , powiedział , "nie" . Stwierdzilismy , że poczekamy jeszcze 2 tygodnie , jak nie bedzie bolało to zostawimy . Na razie będę ćwiczył powoli pełne ruchy ręki . Moim zdaniem powinno być dobrze , gdyż w tym momencie operacja wiąże sie z rozcięciem zrośniętego wiązadła . Operacja powinna być od razu i wtedy rezultat byłby odpowiedni , ale wtedy nikt nie chciał zrobić , dzisiaj kazałbym zakładać drucik .

Temat: Zerwane więzadło barkowo-obojczykowe - POMOC, SUGESTIE

Witam czy ktos jest tu jeszcze w temacie tydzien temu grając mecz upadlem na obojczyk odrazu zszedlem z boiska byl to dosc mocny ból po krótkim czasie zostalem zawieziony do szpitala tam zrobili mi Rtg I lekarz powiedzial ze niby Kosci są cale ale trzeba zrobic rezonans wypuscil mnie do domu I w poniedzialek bylem zrobic to badanie kolejno wizyte mialem w srode dodam ze to wszystko jest w Niemczech w srode przyjela mnie jakas pani z Portugali czy z Hiszpani zupelnie nic nie powiedziala tylko ze operacja ok poszedlem do szpitala zeby tam zrobic termin inny lekarz obejrzal to I stwierdzil ze Kosci są całe ale ze wszystko zerwane do dzis nie wiem co dokladnie wszystko ok ale powiedzial ze trzeba wstawic plytke tylko nie rozumiem w jakim celu ta plytka jezeli Kosci są cale dodal ze ta plytka na 3 miesiące ok na piątek dostalem następny termin na badania przyszedl inny lekarz I tez mowi jak to bedzie wyglądalo I zdjecie pokazal z RTG z tą plytko co juz komus wstawiali I mowi ze ta plytka bedzie od 6 do 9 miesiecy pózniej trzeba usunoc jutro mam miec operacje ale w dalszy ciągu nie wiem dlaczego ta plytka ma byc niby jezeli więzadla są zerwane to są szyjte czy ktos moze mi jakos pomóc o co w tym chodzi z Tą plytką?

Następna dyskusja:

Proszę o pomoc!




Wyślij zaproszenie do