Temat: Ćwiczenia na atlasie a spalanie fat`u
Tomku, generalnie mam dla Ciebie wiadomość taką, że owszem, to prawda, przynajmniej ja się podpisuję pod tym artem, ale...jak zwykle jest jakieś ale...więc no stress!
Trening siłowy powoduje wręcz przyspieszenie przemiany materii, od masy mięśni zależy tempo spadku wagi, to one spalają kalorie i nadmiar tłuszczyku, wiele osób tnie na maxa kalorie czy ogranicza się do diety niskowęglowodanowej, organizm nie ma z czego czerpać energii ćwicząc i zaczyna spalać owe mięśnie, wówczas spowalniają się procesy spalania tk. tłuszczowej, metabolizm się spowalnia i następuje zatrzymanie wagi. Przy gubieniu jak to określiłeś fat'u, 2 najważniejsze sprawy to właściwa dieta, ale w tej kwestii nie będę się rozpisywać, bo o tym było nie raz oraz ćwiczenia, zarówno te aerobowe i jak anaerobowe przy czym należy pamiętać, że trening stricte siłowy nie zawsze jest treningiem anaerobowym, kwestia w jaki sposób ćwiczymy i co jest naszym celem. I tak przy robieniu masy czyli wyciskaniu dużego ciężaru, nie więcej niż 6 max 8 powtórzeń, mięśnie działają w procesach beztlenowych. Przy rzeźbie tak zwanej, gdzie wykonujesz większą ilość powtórzeń w seriach (10-12) niż w przypadku masy, za to z lżejszym ciężarem, mięśnie korzystają z beztlenowych procesów energetycznych oraz w minimalnym stopniu z przemian tlenowych. Z kolei ćwicząc wytrzymałość mięśni, gdzie wykonujemy dużą ilość powtórzeń (ok.15-20) za to z bardzo niewielkim obciążeniem, mięśnie bazują głównie na tlenowych procesach energetycznych. Reasumując, atlasu i ławeczki do brzuszków nie wyrzucaj, jeśli jednak chcesz aby widoczne były Twoje mięśnie na czele z tymi na brzuchu, z pewnością nie wystarczy jedynie trzaskanie brzuszków. Machania hantlami, nawet tymi lekkimi przez 15 minut non stop również bym nie zalecała:). To tak na szybko, jak coś mi się jeszcze przypomni to napiszę. Pozdrawiam!