Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Witam wszystkich ! Pozwolę podzielić się swoim artykułem. Mam nadzieje ze wam się przyda ! :)

Największe błędy żywieniowe.


Ile razy próbowaliście rozmaitych programów dietetycznych, ukierunkowanych na redukcje tkanki tłuszczowej? Z pewnością prób było wiele, lecz większość z nich kończyła się niepowodzeniem. Głodzimy się, pilnujemy czasu posiłków, unikamy cukrów i tłuszczy, wybieramy produkty typu light.



Niestety, przegrywamy kolejną bitwę...

Nie zawsze jednak musi tak być. Wystarczy przeanalizować najczęstsze błędy i wyeliminować je.



Oto lista najczęstszych błędów:

1. Unikanie posiłków. Największym błędem jest niejedzenie! Mimo, że założenie jest dobre, w końcu mniej jedzenia równa się mniejszej ilości kalorii, gdy nasz organizm odczuwa brak pożywienia, zaczyna korzystać z magazynowanych rezerw energetycznych (między innymi tkanki tłuszczowej). Lecz gdy kalorii jest zbyt mało, organizm stopuje przemianę materii! Jest to reakcja obronna, bronimy się przed wygłodzeniem.



2. Zero posiłków po 18. Jest to kolejny wielki błąd! Podczas trawienia pokarmu wyzwala się energia cieplna, która wpływa na tempo przemiany materii, przyspiesza ją. Pojęcie to jest znane w dietetyce jako efekt termiczny pożywienia.



3. Unikanie węglowodanów. Prawda jest taka, że węglowodany są niezbędne! Są one podstawowym źródłem energii, oraz wpływają na hormony (np. tarczycy), przyspieszając metabolizm. Dodatkowo są źródłem witamin, minerałów oraz błonnika. Powinniśmy więc wybierać produkty z pełnego ziarna. W przeciwieństwie od cukrów prostych nie tuczą!



4. Unikanie tłuszczy. 1 gram tłuszczu to aż 9 kalorii. Jest to wartość dwukrotnie wyższa niż w przypadku białek czy węglowodanów. Taka ilość z pewnością przeraża i nieraz wydawałoby się, że korzystniej będzie je wyeliminować. Pamiętajmy jednak, że tłuszcz tłuszczowi nie jest równy! Zamiast nasyconych kwasów tłuszczowych, powinniśmy spożywać nienasycone, które są określone mianem niezbędnych. Ich rola nie ogranicza się jedyne na dostarczania energii, ale również do budowania błon komórkowych, wpływania na poziom hormonów przyspieszających metabolizm, pomocy w walce z nadwagą, są źródłem witamin A, D, E, K.



5. Spożywanie nadmiernej ilości produktów „light”. Niestety, wydaje się nam, że produkty te można spożywać bezkarnie w dużych ilościach. Mimo ze została obniżona w nich wartość kaloryczna, to jedząc dwa lub trzy produkty dziennie dostarczymy większą ilość niż w „normalnym” odpowiedniku. Warto pamiętać, że nadmiar każdej kalorii tuczy!



6. Unikanie śniadania. W pospiechu często zapominamy, bądź unikamy spożywania śniadania. A jest ono jednym z najważniejszych posiłków. Dostarcza energii, przyspiesza metabolizm, hamuje napady wilczego głodu pod koniec dnia.



7. Używanie sztucznych substancji słodzących. Nadają one słodkości, lecz mogą doprowadzić też do łez. Mimo, że nie dostarczają kalorii, mogą prowadzić do przybierania na wadze! Słodziki pobudzają apetyt. Przeprowadzone badania udowodniły, że ludzie spożywający sztuczne substancje słodzące spożywają większe ilości pokarmu!
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Akop Szostak:
Witam wszystkich ! Pozwolę podzielić się swoim artykułem. Mam nadzieje ze wam się przyda ! :)

Kto to jest Wiktoria Prus?
http://theworstslut.pinger.pl/m/2119918/najwieksze-ble...-

bo wygląda że:
- to Twój pseudo artystyczny,
- piszecie to razem
- Wiki Cię rąbie na prawach autorskich,
- Ty rąbiesz Wiki na tym samym...

nie osądzam, zwyczajnie ciekaw jestem o co kaman ;)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Artykuł pisałem ja,lecz podpisałem się na portalu http://sensei.pl dla żartów. Lecz później skasowałem, praktycznie po chwili :P

Jak widać ten portal/blog używa bez pozwolenia !!

Wiktoria Prus to wymyślone nazwisko !Akop Szostak edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 10:35
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Tutaj jest On zamieszczony !

http://www.sensei.pl/article/1/38,Najwieksze-bledy-zyw...

Dominik raczej nie podpisywał bym się pod tym jak bym nie ja napisał :)

i tez nie ukrywam ze mam kilka pseudonimów, które pokazują się na rożnych portalach :) Jest to dosyć naturalne pod czas pisania (między innymi do gazet)Akop Szostak edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 10:37
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

looz, nie twierdzę, że byś się podpisywał czy nie, po prostu ciekaw byłem, a że gdzieś już to widziałem to mnie zaciekawiło.
pozdr,
D.
Roman Kasprzewski

Roman Kasprzewski Konstruktor
elektronik - Posnet
Polska S.A.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

A czemu służy takie podpisywanie się pseudonimem pod tekstem naukowym?
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

To nie był tekst naukowy. Myślę, że chodzi o fakt, iż w niektórych czasopismach o tematyce sportowej piszą dwie osoby na krzyż, więc żeby uwiarygodnić magazyn używa się pseudonimów. Dzięki nim potencjalny czytelnik ma wrażenie, że z gazetą współpracuje znacznie więcej osób niż w rzeczywistości, więc automatycznie magazyn jawi się jako bardziej profesjonalny. Słyszałam, że jest to dość powszechnie stosowana praktyka w niektórych wydawnictwach.
Roman Kasprzewski

Roman Kasprzewski Konstruktor
elektronik - Posnet
Polska S.A.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

To takie trochę oszustwo :)
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Nawet nie trochę, ale tak jest. :-)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Roman Kasprzewski:
A czemu służy takie podpisywanie się pseudonimem pod tekstem naukowym?

Jak napisała Monika to nie jest tekst naukowy. Pod takim sam bym sie podpisał. Poziom tego tekstu jest dosyć prosty, i miał byc jak najbardziej taki.

Służy on temu ze by moje nazwisko nie pokazywało się co chwila w tym samym miejscu.

To jak z herbatą, aby nie przesłodzić !

Nie uważam ze to oszustwo, najważniejsze by ludzie mogli skorzystać z tego i osiągnęli swój cel !

To jest priorytetem.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Oszustwo rzeczywiście brzmi za mocno, ale "oszustewko" jest już ok. :-)
Roman Kasprzewski

Roman Kasprzewski Konstruktor
elektronik - Posnet
Polska S.A.

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Akop Szostak:
Nie uważam ze to oszustwo, najważniejsze by ludzie mogli skorzystać z tego i osiągnęli swój cel !

Dla mnie to zwykłe robienie z ludzi balona. Jeśli pisma nie stać na współpracę z kilkoma specjalistami to może nie powinno się ukazywać. Gdzie tu wiarygodność. Jeśli uważasz się za dobrego fachowca to nie powinieneś wstydzić się własnego nazwiska. Są pisma, których wydawcom i czytelnikom nie przeszkadza, że co drugi,trzeci artykuł jest firmowany tym samym nazwiskiem (patrz np. Hi-Fi i Muzyka). Chyba, że chodzi o kasę - piszesz jeden artykuł, wysyłasz w kilka miejsc pod różnymi nazwiskami, a kasa płynie szerokim strumieniem.
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Kolega zawsze szuka podstępów od kiedy pamiętam.

A czy jestem dobrym fachowcem niech ocenią klienci oraz ludzi którzy czytają moje artykuły :)

a podpisywanie art, nie zawsze zależy od autora, ale nie będę się wdawał tutaj w dyskusję, ponieważ nie ma to nic wspólnego z tematyka owego działu. A kolega juz nie raz pokazał ze lubi sie sprzeczać :)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Balona robią z ludzi reklamy które obiecują nie wiadomo CO ! A w tym przypadku jest kilka informacji co mogą pomóc w osiągnięciu celi !
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

A co do ceny czy gazety stać, zaufaj mi ze nie sprzedają artykuły za gorsze :)

może inaczej, czasem gazety mają małą ilość współpracowników ponieważ ciężko dziś na prawdę o dobrych i aby informację były rzetelne.

Też wiedza to jedno, trzeba umieć to w odpowiedni sposób przekazać, a niestety nie każdy umie pisać.

Chyba ze czytając gazetę chcesz dostać równania chemiczne jak spala się tłuszcz w cyklu przemian chemicznych. Lecz myślę ze osoba która chce pozbyć się tylko nadwagi będzie bardzo zadowolona i nie nazwie tego robienia w balona.

W balona bym zrobił kogoś jak bym powiedział ze bez diety można mieć sylwetkę rodem z okładki z men's health.
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Roman Kasprzewski:
Dla mnie to zwykłe robienie z ludzi balona. Jeśli pisma nie stać na współpracę z kilkoma specjalistami to może nie powinno się ukazywać. Gdzie tu wiarygodność.

Myślę, że trochę przesadzasz. Oczywiście, idealną sytuacją byłoby, gdyby każde czasopismo mogło zatrudniać kilku naprawdę dobrych dziennikarzy o różnych specjalnościach. Niestety, polskie realia są takie, a nie inne. Jednak zastanówmy się, ile ludzi tak naprawdę zwraca uwagę na autora. Sądzę, że w przypadku takiego tekstu, raczej jest to kwestia całkowicie nieistotna. Osobiście wolałabym, by niektóre magazyny zatrudniały raczej korektora, ponieważ nagromadzenie błędów ortograficznych i stylistycznych jest niekiedy przerażające - mowa tu m.in. o "SDW" (tego momentami nie da się czytać!).

Dla mnie osobiście to jest o wiele ważniejsza kwestia, która niejako świadczy o profesjonalizmie gazety aniżeli fakt, że piszą tam tylko dwie osoby pod pseudonimami. Jeśli wartość merytoryczna artykułów jest wysoka, to co za problem?
Jeśli uważasz się za dobrego fachowca to nie powinieneś wstydzić się własnego nazwiska.

On się nie wstydzi, tylko nie chce, żeby wszystko było podpisywane jego nazwiskiem. W sumie jestem w stanie to zrozumieć. Też nie do końca podoba mi się taka praktyka, ponieważ jak czytam jakiś tekst mgr technologii żywienia, to oczekuję, że jego autorem rzeczywiście będzie jakiś magister. Niemniej takie są realia. Może gdyby wydawcy byli bardziej zaangażowani udałoby się znaleźć dziennikarzy-wolontariuszy, trudno powiedzieć.
Są pisma, których wydawcom i czytelnikom nie przeszkadza, że co drugi,trzeci artykuł jest firmowany tym samym nazwiskiem (patrz np. Hi-Fi i Muzyka). Chyba, że chodzi o kasę - piszesz jeden artykuł, wysyłasz w kilka miejsc pod różnymi nazwiskami, a kasa płynie szerokim strumieniem.

Nie znam się kompletnie na tej branży, ale nie wydaje mi się, by to była aż tak wielka kasa... Może się mylę?
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Na początek - art naprawdę ciekawy, fajny itp.

OT - podpisywanie się pseudonimem nie jest niczym nowym, nagannym, złym itp. Moim zdaniem jest to powszechne, do przyjęcia i nie robiłbym z tego wielkiego problemu... natomiast:
- zgadzam się z tym, że wskazywanie w podpisie na wykształcenie, którego się (jak sądzę) nie posiada, związane bezpośrednio z treścią art to "robienie ludzi w trąbę" ;) niestety... samo podpisywanie się pseudo nie, ale magister technologii żywienia sugeruje fakt, który nie miał miejsca...

więc chyba dobrze, że to wywaliłeś.

Poza tym byłaby niezła chryja, gdyby okazało się że jest jakaś Wiktoria Prus - magister technologii żywienia.Dominik N. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 10:16
Robert M.

Robert M. M.M. Druk Serwis

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Artykuł o jedzeniu przeszedł prawie na prawa autorskie ...

Mam pytanie do tego tematu.
Jeść po 18.00 ale co ? Pierś z grilla ? Sałatkę grecką ? Orzechy włoskie ?

Pozdrawiam
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Dominik N.:
Na początek - art naprawdę ciekawy, fajny itp.

OT - podpisywanie się pseudonimem nie jest niczym nowym, nagannym, złym itp. Moim zdaniem jest to powszechne, do przyjęcia i nie robiłbym z tego wielkiego problemu... natomiast:
- zgadzam się z tym, że wskazywanie w podpisie na wykształcenie, którego się (jak sądzę) nie posiada, związane bezpośrednio z treścią art to "robienie ludzi w trąbę" ;) niestety... samo podpisywanie się pseudo nie, ale magister technologii żywienia sugeruje fakt, który nie miał miejsca...

więc chyba dobrze, że to wywaliłeś.

Poza tym byłaby niezła chryja, gdyby okazało się że jest jakaś Wiktoria Prus - magister technologii żywienia.Dominik N. edytował(a) ten post dnia 24.11.09 o godzinie 10:16

jest :) moja znajoma i wie Ona o tym :)
Akop Szostak

Akop Szostak Trener personalny

Temat: Największe błędy żywieniowe - art.

Robert M.:
Artykuł o jedzeniu przeszedł prawie na prawa autorskie ...

Mam pytanie do tego tematu.
Jeść po 18.00 ale co ? Pierś z grilla ? Sałatkę grecką ? Orzechy włoskie ?

Pozdrawiam

wieczorem śmiało można jeść ! jeżeli jest aktywność fizyczna to później należy uzupełnić węglowodany. Zostaną one wykorzystane by uzupełnić zasoby w mięśniach. Oczywiście wraz z białkiem pełnowartościowym. Skład posiłku powinien właśnie zależeć od aktywności.

Jeżeli jemy wieczorem np godzinę przed snem to w tedy nie potrzebujemy źródeł energetycznych ! (chyba ze była aktywność)
W tedy wystarczy białko (np grillowane mięso bez tłuszczu z warzywami) na warzywa można poleć oliwę z oliwek, ponieważ tłuszcze w niej nie są tylko energię lecz również (nawet przede wszystkim) budują błony komórkowe, zawierają witaminy ADE i K, działają pro zdrowotnie :)



Wyślij zaproszenie do