GoldenLine
Zaloguj się
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: na zdrowie!

takie pytanie,
mam ja katarek :)

i się zastanawiam jak to jest z "dmuchaniem nosa" (fajnie to brzmi jak się tak dłużej zastanowić ^_- ) w miejscach publicznych..


a i tak btw. moja mama mi kiedyś wspomniała sytuację w której jakiś lekarz stwierdził że nie powinno się mówić "na zdrowie" gdy ktoś kichnie bo...

na zdrowie się nie kicha :)
Link do wypowiedziLink
Piotr R.

Piotr R. Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej

Temat: na zdrowie!

Już tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/savoir-vivre-czyli-sztu...

na ten temat dyskutowaliśmy :)

Generalnie uważam, że kichanie to shitsurei ;)
Link do wypowiedziLink
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: na zdrowie!

było o mówieniu a mi głównie tutaj chodzi o proces fizyczny "dmuchania nosa" :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: na zdrowie!

Arvind J.:
było o mówieniu a mi głównie tutaj chodzi o proces fizyczny "dmuchania nosa" :)
Wg. mnie nic niegrzecznego czy nietaktownego. Naturalnie w chusteczkę i w miarę dyskretnie.
Tgz. strzelanie z dubeltówki:D:D (często uskuteczniane publicznie przez tgz. "smakoszy taniego wina") to szczyt.
Link do wypowiedziLink
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: na zdrowie!

dla mnie to calkiem normalna sprawa i nigdy sie nad tym specjalnie nie zastanawialam. mowie "na zdrowie" za kazdym razem gdy ktos kichnie. i z takim tez zachowaniem spotykam sie wsrod ludzi w najblizszym otoczeniu. i nie sa to Polacy.
Link do wypowiedziLink
Adam K.

Adam K. Project Manager, ABB

Temat: na zdrowie!

SV kataru:

1. Jeśli w naszym towarzystwie znajdują się inne osoby to wtedy przepraszamy i odsuwamy się na bok (lub lekko się odwracamy) i robimy swoje. Pod żadnym pozorem nie smarkamy komukolwiek "w twarz".

2. Staramy się to robić jak najciszej. Smarkanie to nie puszczanie bąka, więc nie ma się czym przejmować, tym niemniej warto oszczędzić towarzystwu raczej mniej przyjemnych dźwięków.

3. Fajnie jest gdy jednorazowe chusteczki higieniczne faktycznie są jednorazowe i po użyciu je wyrzucamy (nie chowamy do kieszeni!) nawet jeśli nie wykorzystaliśmy całej przestrzeni :)

4. Może i zabawna rada, ale nie oglądamy tego co wysmarkaliśmy :)
Link do wypowiedziLink
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: na zdrowie!

Adam K.:
SV kataru:

1. Jeśli w naszym towarzystwie znajdują się inne osoby to wtedy przepraszamy i odsuwamy się na bok (lub lekko się odwracamy) i robimy swoje. Pod żadnym pozorem nie smarkamy komukolwiek "w twarz".

2. Staramy się to robić jak najciszej. Smarkanie to nie puszczanie bąka, więc nie ma się czym przejmować, tym niemniej warto oszczędzić towarzystwu raczej mniej przyjemnych dźwięków.

3. Fajnie jest gdy jednorazowe chusteczki higieniczne faktycznie są jednorazowe i po użyciu je wyrzucamy (nie chowamy do kieszeni!) nawet jeśli nie wykorzystaliśmy całej przestrzeni :)

4. Może i zabawna rada, ale nie oglądamy tego co wysmarkaliśmy :)
RZEWELACJA!!!
i cała wykładnia...
Link do wypowiedziLink
Dominika M.

Dominika M. Starszy Specjalista
ds. HR / HR Business
Partner / Rekrut...

Temat: na zdrowie!

A co do tego popularnego "na zdrowie", kiedy ktoś kicha, to czytałam gdzieś, że nie powinno się tego mówić, bo to nijak się ma do tematu Chodzi o to, że w dawnych sarmackich czasach, gdy popularna była tabaka, po której siarczyście się kichało, rzucało się kichającemu właśnie "na zdrowie". Dziś już wyszło to z mody. Ot tyle... :DDominika K. edytował(a) ten post dnia 12.06.07 o godzinie 06:32
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: na zdrowie!

Izabela P.:
dla mnie to calkiem normalna sprawa i nigdy sie nad tym specjalnie nie zastanawialam. mowie "na zdrowie" za kazdym razem gdy ktos kichnie. i z takim tez zachowaniem spotykam sie wsrod ludzi w najblizszym otoczeniu. i nie sa to Polacy.


A co z "seryjnymi kichaczami"? Poczekać aż się wykichają i na końcu jedno "na zdrowie" czy może po każdym kichnięcu?
Link do wypowiedziLink
Emilia Orlińska

Emilia Orlińska Doradca ds
Inwestycji Klientów
Prywatnych/BRE
Private Ban...

Temat: na zdrowie!

Adam K.:
SV kataru:

1. Jeśli w naszym towarzystwie znajdują się inne osoby to wtedy przepraszamy i odsuwamy się na bok (lub lekko się odwracamy) i robimy swoje. Pod żadnym pozorem nie smarkamy komukolwiek "w twarz".

2. Staramy się to robić jak najciszej. Smarkanie to nie puszczanie bąka, więc nie ma się czym przejmować, tym niemniej warto oszczędzić towarzystwu raczej mniej przyjemnych dźwięków.

3. Fajnie jest gdy jednorazowe chusteczki higieniczne faktycznie są jednorazowe i po użyciu je wyrzucamy (nie chowamy do kieszeni!) nawet jeśli nie wykorzystaliśmy całej przestrzeni :)

4. Może i zabawna rada, ale nie oglądamy tego co wysmarkaliśmy :)


Brawo brawo:) Sama nie potrafiłabym tego lepiej podsumować;)
Link do wypowiedziLink
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: na zdrowie!

Ania Gliwinska - P.:
Izabela P.:
dla mnie to calkiem normalna sprawa i nigdy sie nad tym specjalnie nie zastanawialam. mowie "na zdrowie" za kazdym razem gdy ktos kichnie. i z takim tez zachowaniem spotykam sie wsrod ludzi w najblizszym otoczeniu. i nie sa to Polacy.


A co z "seryjnymi kichaczami"? Poczekać aż się wykichają i na końcu jedno "na zdrowie" czy może po każdym kichnięcu?


:) zdecydowanie opcja numer 1 hahah , pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Andrzej Olszak

Andrzej Olszak

Temat: na zdrowie!

słowo na zdrowie jest to o słowiańsko-pogański zwyczaj mianowicie ludzie wierzą , że podczas kichania wygania się złe duchy z ciała i ktoś musi powiedzieć "coś miłego (na zdrowie)" aby owe demony nie wróciły do ciała ;D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: na zdrowie!

Adam Kukla:
2. Staramy się to robić jak najciszej. Smarkanie to nie puszczanie bąka, więc nie ma się czym przejmować.
To zależy jak się kto napręży. ;)
3. Fajnie jest gdy jednorazowe chusteczki higieniczne faktycznie są jednorazowe i po użyciu je wyrzucamy (nie chowamy do kieszeni!) nawet jeśli nie wykorzystaliśmy całej przestrzeni :)
Eee tam, najlepsze są szmaciane, raz w tygodniu wrzucane do prania, a przez resztę czasu zwinięte w sexowną kuleczkę i noszone w kieszeni. :P
4. Może i zabawna rada, ale nie oglądamy tego co wysmarkaliśmy :)
A mi kiedyś lekarka powiedziała, że powinno się właśnie kontrolować. Np. czy aby mózg nie wyskoczył. ;)

I to by był mój najobrzydliwszy post na GL. :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

"na zdrowie"




Wyślij zaproszenie do
Anuluj