konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Jeśli tak, to jak osoba jedząca ma podziękować?
Z pełnymi ustami?
Skinieniem głowy?

Jestem przeciwniczką mówienia "smacznego", ale niektórzy odbierają to jako "złe wychowanie".
Co o tym sądzicie?

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Też zazwyczaj nie mówię. Jak je, to znaczy, że mu w miarę smakuje. ;)
I też zawsze kiwam głową, jak mi jakiś kulturalny w trakcie "mielenia" dupę zawraca. ;)
Sławomir Borowy

Sławomir Borowy SEO specjalista

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

A to podobnie chyba ze zwrotem "na zdrowie" jest. Ponoć niekulturalnie jest go używać, ale się nie znam, przyszedłem na grupę po edukację ;)

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Nie mowi sie smacznego. Natomaist ja wychidze z zalozenia, ze jak ktos mi mowi, to odpowiadam - bo brak odpowiedzie pewnie jest jeszcze gorszy. Ja sama nigdy nie mowie smacznego.
Dinara P.

Dinara P. Rzetelność i
Punktualność - to
moje hasła!

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Myslę że wszystko zależy od sytuacji...bo jak ide ze znajomymi na lunch, kolacje czy cokolwiek i razem dostjemy jedzonko to głupio nie powiedzieć smacznego...tak samo w pracy....ale jak dosiadam sie do kogos ze znajomych i kots je to mozna nie mowic...trzeba poprostu miec wyczucie kiedy to jest na miejscu a kiedy nie..:)

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

N ale wlasnie tutaj jest blad. Jak idziesz z grupa znajomych jesc to sie NIE MOWI SMACZNEGO.

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

A dlaczego się nie mówi? Jest jakieś uzasadnienie?
Adam Jarczyński

Adam Jarczyński Marketingu &
Branding & PR

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Ida Karolina K.:
A dlaczego się nie mówi? Jest jakieś uzasadnienie?

sugerujemy, że może być niesmaczne

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Adam Jarczyński:
Ida Karolina K.:
A dlaczego się nie mówi? Jest jakieś uzasadnienie?

sugerujemy, że może być niesmaczne

W takim razie nie można komuś, kto wyjeżdża, życzyć dobrej pogody, bo sugerujemy, że może lać i całą przyjemność mu zepsujemy...

Ja rozumiem, że w tym kontekście "smacznego" jest nie na miejscu, jeśli ktoś mnie zaprosił do siebie na obiad. Ale kiedy jem w restauracji?
Poza tym wydaje mi się, że to dorabianie błędnej teorii do praktyki. Ktoś zaczął analizować, co może znaczyć "smacznego" i takie coś mu wyszło. Że może być niesmaczne. A może "smacznego" znaczy mniej więcej tyle, co "jedz na zdrowie!" albo "cieszę się, że Ci smakuje"?

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Tak naprawde wynika to z zupelnie czegos innego. Jedzenia sie nie komentuje. Nie komentuje sie czy cos jest dobre czy nie (Pani Zofio, te sledziki to paluszki lizac...:), stad tez smacznego jest nie na miejscu.

I nikt tego nie analizowal. Za dawnych czasow po prostu przed kazdym posilkiem zmawiano modlitwe dziekczynna. Ten zwyczaj zniknal, a w zastepstwie pojawilo sie mieszczanskie "smacznego" i "paluszki lizac"
:)))

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

No ok, a dlaczego jedzenia się nie komentuje? Nie interesują mnie wytyczne typu "bo tak". Nie widzę żadnej sensownej przyczyny.

W restauracji kelner pyta po posiłku, czy smakowało. To niezgodne z savoir-vivrem? Powiedzenie gospodarzowi, który nam czymś poczęstował (i - zgroza - powiedział przedtem "smacznego"!), że było pyszne, też jest niezgodne z savoir-vivrem? Lepiej milczeć i niech sobie myśli, że jemy z poczucia obowiązku, a nie dlatego, że smakuje?
Coś mi tu nie gra.

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Wlasnie dlatego, ze - Tobie moze smakowalo, ale komus innemu nie. Wiec Ty chwalac danie przygotowane przez gospodarza stawiasz w klopotliwej sytuacji osobe, ktorej nie smakowalo. I tak dalej. jedzenie nie jest tematem, ktory podlega dyskusji.

Jest jeszcze jeden powod - generalnie wszystko powinno smakowac. Inaczej mowiac - w dobrych domach nie bylo dyskusji, ze ktos czegos nie je.

A to ze kelner jest przesadnie grzeczny (co juz kiedys ustalilismy wcale grzeczne nie jest), to ja na to nic nie poradze. A swoja droga - zrob kiedys test i zobacz jak sie zachowa, jak mu powiesz, ze nie smakowalo.
:))))
Adam Jarczyński

Adam Jarczyński Marketingu &
Branding & PR

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Ida Karolina K.:
No ok, a dlaczego jedzenia się nie komentuje?

bo można kogoś wprawić w zakłopotanie
W restauracji kelner pyta po posiłku, czy smakowało.

Nie byłbym przekonany w 100 procentach, iż zawsze takie zachowanie jest najlepsze
Powiedzenie gospodarzowi, który nam
czymś poczęstował (i - zgroza - powiedział przedtem "smacznego"!), że było pyszne, też jest niezgodne z savoir-vivrem?

Jak chcesz to wychwalaj, uważaj jednak by w konserwatywnym środwisku nie zostało to odebrane inaczej niż powinno

Lepiej milczeć

czasem tak

Niektóre zasady SV są może niezrozumiałe, ale uwierz, iż tworzyli je ludzie którzy niejedno w życiu widzieli i słyszeli. SV się trochę zmienia, ale niektóre elementy pozostaną nietknięte. Można się do nich stosować lub nie. Nie zawsze etykieta w rozumieniu - poprawnego jedzenia, ubrania sie, czy dygnięcia wtedy kiedy trzeba powinna być stosowana. SV - w mojej opinii - to sztuka życia, gdzie dostosowujemy się do zaistniałej sytuacji.

Jeżeli będziesz przy stole, gdzie będzie biesiadowało 15 osób i każda z nich powie "smacznego", a Ty będziesz ostatnia i tego nie powiesz, możesz wprowadzić innych w zakłopotanie. Nawiązując wtedy do zasady "nie postepuj tak by inni poprzez Twoje działanie czuli się niekomfortowo", zastosujesz się do reguły "nie życzyć" - możesz zostać odebrana jako osoba nieżyczliwa.

Jest to dyskusyjne, niemniej przetrenowaneAdam Jarczyński edytował(a) ten post dnia 09.06.08 o godzinie 16:53

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Maria B.:
Wlasnie dlatego, ze - Tobie moze smakowalo, ale komus innemu nie.
Wiec Ty chwalac danie przygotowane przez gospodarza stawiasz w klopotliwej sytuacji osobe, ktorej nie smakowalo. I tak dalej. jedzenie nie jest tematem, ktory podlega dyskusji.
>
Aaaaaa. Czyli mogę działać na dwa sposoby. Udawać, że mi też nie smakuje, żeby nie robić przykrości temu, komu naprawdę nie smakuje albo przeprowadzić szybką ankietę, czy aby wszystkim smakowało i ewentualnie potem dopiero wydać opinię na "tak"? :>

Mario, to, co piszesz, to jakaś paranoja. Co mnie obchodzi, czy innym smakowało czy nie?! Mnie smakuje, więc mogę powiedzieć, że mi smakuje, bo to jest miłe w stosunku do gospodarza, który mnie częstuje. Jak komuś nie smakuje, niech siedzi cicho - bo to też jest miłe. Hasło, że "jedzenie nie jest tematem, które podlega dyskusji" uważam za zupełnie bezsensowne, pozbawione jakichkolwiek podstaw.

Jest jeszcze jeden powod - generalnie wszystko powinno smakowac. Inaczej mowiac - w dobrych domach nie bylo dyskusji, ze ktos czegos nie je.

Sorry, ale nie zjem flaków nawet w domu z rodowodem i trzema medalami :P
"Smacznego" to dla mnie gest uprzejmości, bez znaczenia, bez zagłębiania się w treść. Tak samo jak mówię "dzień dobry" nawet wtedy, gdy akurat rano miałam stłuczkę, jest burza z piorunami a wieczorem mam mieć amputację nosa. Bo tak się mówi.
Z kolei podziękowanie za coś, co smakowało i powiedzenie, że smakowało, to gest uprzejmości i wdzięczności i ma się nijak do tego, czy reszcie ludzkości też to smakuje.
A to ze kelner jest przesadnie grzeczny (co juz kiedys ustalilismy wcale grzeczne nie jest), to ja na to nic nie poradze.

A ja słyszałam, że właśnie w dobrych restauracjach jest to przyjęte, że kelner pyta, czy smakowało. Bo te restauracje zakładają, że powinno smakować. A jeśli nie - robią coś, by to zmienić. Ale ok, nie upieram się, nie jestem znawczynią.

A swoja
droga - zrob kiedys test i zobacz jak sie zachowa, jak mu powiesz, ze nie smakowalo.
:))))

Jak się zachowa?Ida Karolina K. edytował(a) ten post dnia 09.06.08 o godzinie 14:56

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Adamie, nie chodzi mi o peany na cześć nogi od świni, tylko od zwyczajnego "dziękuję, było pyszne" itp.

Gdybym to ja serwowała komuś jakąś potrawę, czułabym się trochę zaniepokojona, gdyby nikt nie powiedział, że mu smakuje.

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Tym samym pokazujesz, ze robisz cos po to, by nastepnie uslyszec pochwaly? I tylko po to?

Czy moze raczej przygotowujesz obiad/kolacje dla innych robisz to dlatego, ze to mily sposob wspolnego spedzania czasu?

Jak widzisz w s-v gdzies tam "wylazi" natura czlowieka.

Zreszta - co napisalam juz wczesniej, a Adam potwierdzil - jesli wszyscy sobie zycza "smacznego" to ja rowniez im bede zyczyla. Chociaz jest to sprzeczne w moimi zasadami.
Piotr Kasprzyk

Piotr Kasprzyk
Informatyk/Programis
ta

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Maria B.:
Jak widzisz w s-v gdzies tam "wylazi" natura czlowieka.

Co dokładnie masz na myśli, mówiąc o naturze człowieka w s-v?

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Maria B.:
Tym samym pokazujesz, ze robisz cos po to, by nastepnie uslyszec pochwaly? I tylko po to?

Nie. To dodałaś od siebie.
Czy moze raczej przygotowujesz obiad/kolacje dla innych robisz to dlatego, ze to mily sposob wspolnego spedzania czasu?

Tak, masz rację.
Jak widzisz w s-v gdzies tam "wylazi" natura czlowieka.

Tak widzę. Na przykład przy doczepianiu fałszywych intencji i przekręcaniu sensu wypowiedzi oraz zakładaniu czyichś samolubnych pobudek. Fakt, wylazła.
Zreszta - co napisalam juz wczesniej, a Adam potwierdzil - jesli wszyscy sobie zycza "smacznego" to ja rowniez im bede zyczyla. Chociaz jest to sprzeczne w moimi zasadami.

Chylę czoła. Jeszcze trochę podobnej elastyczności i może da się z Tobą pogadać.
Anna K.

Anna K. Specjalista

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Też gdzieś zasłyszałam, że będąc u kogoś na obiedzie oczywiste jest, że Pani domu zaserwuje nam coś wyśmienitego, także zbędne jest życzenie "smacznego".... choć tradycja jest tradycją :))) A bon ton to "bon ton"... Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Smacznego. Mówić czy nie?

Pisałam na początku, że to jest właśnie ta sytuacja, w której "smacznego" może być odebrane jako nie na miejscu. Ale, moim zdaniem, to jedyna taka sytuacja.

A już powiedzenie gospodarzowi, że coś mi smakowało - kiedy rzeczywiście tak jest - uważam za coś wręcz oczywistego, dlatego zdziwiło mnie, że może to budzić aż takie opory czy kontrowersje.

Następna dyskusja:

czy życzyć smacznego?




Wyślij zaproszenie do