Krzysztof B. BTL
Temat: Orange BMW - czyli nie rób drugiemu co Tobie nie miłe:)
Nie chcę mi się grzebać w necie , kto jest odpowiedzialny za akcję reklamową BMW od Orange , więc nie mogę imiennie , a chciałbym bardzo i to z użyciem niecenzuralnych wyrazów.Z nudów po którymś spocie reklamowym wyslałem sms o treści BMW i zaczęło się: średnio 4-5 smsów dziennie że Krzysztof czyli ja i że własciciel numeru z którego wysłałem czyli znowu ja , już jestem właścicielem BMW tylko muszę jeszcze wysłać ileś sms żeby to potwierdzić.
Szanowni autorzy liczyć potrafię, wiem ile kosztuje BMW serii 1 , wiem ile sms trzeba otrzymać żeby sie zakup jednego dziennie zrekompensował , jaki jest koszt kampanii etc , ale pamiętajcie o jednym :niezależnie od zysków z akcji ( widać że w tym przypadku sms nie tylko rekompensują koszty kampanii , ale i pozwalają pozyskać spore wpływy extra), strata wizerunkowa może być większa niż zyski z akcji. w mojej firmie mamy ok 30 numerów Orange ,akurat skończyło sie sporo umów , a będąc regularnie zachęcanym przez pozostałe sieci komórkowe , przez moje niezadowolenie związane z napastliwością akcji , po raz pierwszy zupełnie poważnie pomyślałem o zmianie operatora . I co z tego że na co dzień jesteśmy zadowoleni z ich obsługi. Jedna wpadka i koniec uczuć.
Ku przestrodze dla zachłannych i pomysłowych głów koncepcyjnych na przyszłość.