Kamil Wernicki

Kamil Wernicki Co komu do tego,
skoro i tak mniejsza
o to?

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

A pytanie brzmi:
Jak firmy zapatrują się na reklamy tworzone przez amatorów?? a dokładniej, to nie chodzi mi oczywiście o reklamę nakręconą komórką przy trzepaku, ale o sam scenariusz reklamy napisany przez amatora??

ps. niniejszym informuję, że nie posiadam żadnego scenariusza, jak również nie zamierzam sprzedać scenariusza, którego nie mam. Chodzi mi o to czy agencje reklamowe/firmy rozpisują np. konkursy dla amatorów, i jak takie praktyki są postrzegane w branży.

Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Kamil Wernicki:
A pytanie brzmi:
Jak firmy zapatrują się na reklamy tworzone przez amatorów?? a dokładniej, to nie chodzi mi oczywiście o reklamę nakręconą komórką przy trzepaku, ale o sam scenariusz reklamy napisany przez amatora??

ps. niniejszym informuję, że nie posiadam żadnego scenariusza, jak również nie zamierzam sprzedać scenariusza, którego nie mam. Chodzi mi o to czy agencje reklamowe/firmy rozpisują np. konkursy dla amatorów, i jak takie praktyki są postrzegane w branży.

Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

wszystko zależy od pomysłu, czasami jest genialny.. a czasami tak głupi i pusty, że to się nie może udać ;) generalnie pomysł i sama reklama musi trafić do konkretnego targetu, nie każdy od tak z palca wpadnie na rewelacyjny pomysł reklamy, która zakorzeni się w umysłach ludzi

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Marketing to nie błysk geniuszu. Trzeba mieć kupę wiedzy, trochę doświadczenia i baaardzo dużo materiału (np. badań) aby WYPRACOWAĆ coś wartościowego.

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Maciej Tesławski:
Marketing to nie błysk geniuszu. Trzeba mieć kupę wiedzy, trochę doświadczenia i baaardzo dużo materiału (np. badań) aby WYPRACOWAĆ coś wartościowego.

No ale sam przyznaj... czasami trafiają się pomysły z chmur wzięte, bez głębszych przemyśleń, rzucone od tak... i są rewelacyjne :)

Nie mniej jednak 1 przypadek na 100 ;)

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Jeśli przyjąć, że reklama ma uzmysłowić Konsumentowi potrzebę lub wskazać wartość, to amator nie znając tej potrzeby/wartości, nie ma szans wymyślić dobrej reklamy.

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Krzysztof B.:
Jeśli przyjąć, że reklama ma uzmysłowić Konsumentowi potrzebę lub wskazać wartość, to amator nie znając tej potrzeby/wartości, nie ma szans wymyślić dobrej reklamy.
Szanse zawsze są :) Kwestia tego, jak duże. Amator może mieć szansę 1% na sukces, profesjonalista 80% i to jest jedyna różnica :)

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Krzysztof B.:
Jeśli przyjąć, że reklama ma uzmysłowić Konsumentowi potrzebę lub wskazać wartość, to amator nie znając tej potrzeby/wartości, nie ma szans wymyślić dobrej reklamy.

ma... ale to jak wygrać w lotka ;)
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Maciej Tesławski:
Marketing to nie błysk geniuszu. Trzeba mieć kupę wiedzy, trochę doświadczenia i baaardzo dużo materiału (np. badań) aby WYPRACOWAĆ coś wartościowego.

Kupę wiedzy to każdy może zdobyć, ale nie każdy ma ten "błysk", który pozwala skutecznie tą wiedzę wykorzystać. Mam paru znajomych, co to pokończyli marketingowe kierunki, wiedzę mają i co? Cóż... podobnie jest w każdej dziedzinie. Trafiają się czasami ludzie z pierdyliardem tytułów na wizytówce, ale po prostu są wielkimi bucami i nie potrafią tej wiedzy wykorzystać. Także mam troszkę inne zdanie niż Ty :)

Myślę też, że reklama sama w sobie jest narzędziem wykorzystywanym w marketingu, więc potrafię sobie wyobrazić rasowego marketingowca, który współpracując np. z takim amatorem wspólnie stworzą skuteczną reklamę ;)
Np. podobno flash mob został albo wymyślony, albo wykorzystany przez microsoft do reklamy konsoli (być może to plotka), ale to dobry przykład, kiedy spece od marketingu wykorzystują amatorów.

No, nie wspominając już o porno biznesie, gdzie "amatorki" są dość znacząco eksploatowane przez tych, którzy wiedzą jak dzięki nim zarobić. Tak słyszałem... ekhm!:)

konto usunięte

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dominik "dodo" Szewior:

Kupę wiedzy to każdy może zdobyć, ale nie każdy ma ten "błysk", który pozwala skutecznie tą wiedzę wykorzystać. Mam paru znajomych, co to pokończyli marketingowe kierunki, wiedzę mają i co? Cóż... podobnie jest w każdej dziedzinie. Trafiają się czasami ludzie z pierdyliardem tytułów na wizytówce, ale po prostu są wielkimi bucami i nie potrafią tej wiedzy wykorzystać. Także mam troszkę inne zdanie niż Ty :)
Toż to właśnie napisałem. Błysk nie wystarczy. Już gdzieś tu był wątek pt. mam cudowny pomysł, jak i gdzie go sprzedać. Tylko okazywało się, że pomysł nie był genialny.
Błysk bez wiedzy jest niepraktyczny.
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dominik "dodo" Szewior:
Np. podobno flash mob został albo wymyślony, albo wykorzystany przez microsoft do reklamy konsoli (być może to plotka), ale to dobry przykład, kiedy spece od marketingu wykorzystują amatorów.

Jakie znaczenie ma, że Microsoft wykorzystał w reklamie flashmob (flashmob znany był już wcześniej)?
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dominik Koza:
Dominik "dodo" Szewior:
Np. podobno flash mob został albo wymyślony, albo wykorzystany przez microsoft do reklamy konsoli (być może to plotka), ale to dobry przykład, kiedy spece od marketingu wykorzystują amatorów.

Jakie znaczenie ma, że Microsoft wykorzystał w reklamie flashmob (flashmob znany był już wcześniej)?

Takie, że sprawny marketingowiec może wykorzystać amatorów i z pozoru "niemarketingowe" wydarzenia do celów komercyjnych. Niech to będą flashmoby, inne miejskie "gry i zabawy" itp. Może to być jak dla mnie również "amatorski pomysł", bo czasami ludzie wpadają na ciekawe pomysły, ale nawet sobie z nich sprawy nie zdają. I tu jest miejsce dla kogoś kto ma i wiedzę i otwartą głowę, tu jest miejsce na wykorzystanie nawet takich amatorskich "pomysłów".

Dobra i tak wiadomo, co miałem na myśli ;)

Ja widzę fajny sposób na wykorzystanie takiej amatorskiej reklamy.

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

no jasne, czasem amator miewa genialne pomysły, ale żeby tworzyć spójne długofalowe strategie trzeba wiedzy i talentu

poza tym nawet jak amator ma super pomysl, bez wiedzy nie moze ocenic jego potencjalu
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dominik "dodo" Szewior:
Takie, że sprawny marketingowiec może wykorzystać amatorów i z pozoru "niemarketingowe" wydarzenia do celów komercyjnych.

Zgadzam się z Tobą, ale to ambient. Nie ma co sobie wyobrażać, tego typu akcje są powszechnie znane.
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dominik Koza:
Dominik "dodo" Szewior:
Takie, że sprawny marketingowiec może wykorzystać amatorów i z pozoru "niemarketingowe" wydarzenia do celów komercyjnych.

Zgadzam się z Tobą, ale to ambient. Nie ma co sobie wyobrażać, tego typu akcje są powszechnie znane.

Wiem wiem, ale zawsze można wykombinować coś nowego. Albo nawet nie samemu, tylko mieć otwarte oczy i w razie czego wykorzystać do reklamy coś, co gdzieś się odbywa, dajmy na to że w "przestrzeni miejskiej".

No ale, tak czy inaczej trzeba wiedzieć jak to wykorzystać i co dalej z tym zrobić.

Mam takie wrażenie, że w ostatnich kilku postach każdy napisał, jak bardzo się zgadza z poprzednikiem... :P
Kamil Wernicki

Kamil Wernicki Co komu do tego,
skoro i tak mniejsza
o to?

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

To ja pozwolę sobie doprecyzować trochę ten wątek:
Oczywiście, że nie chodzi mi o to, żeby hip-hop-owiec podpowiadał mi jak zareklamować pani "Zosi" nową margarynę ani vice-versa.
Ale wydaje mi się, że ów rzeczony hip-hop-owiec, może pomóc mi zareklamować smar do kółek w deskorolce, albo nową dyszę do spray-u...
Chodzi raczej o podpowiedź drogi.
Almadovar pisząc scenariusz, zatrudnia setkę "amatorów", z pomysłów których korzysta wybierając te "właściwe".
Pozdrawiam
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Kamil, wrzuć jakieś reklamy Almodovara :)
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dagmara D.:
Kamil, wrzuć jakieś reklamy Almodovara :)

To się nazywa zwiastun :)
Kamil Wernicki

Kamil Wernicki Co komu do tego,
skoro i tak mniejsza
o to?

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Dagmara D.:
Kamil, wrzuć jakieś reklamy Almodovara :)

nie mam żadnych... ;(
mnie o sam proces tworzenia chodziło...

ps. wydaje mi się że Almadovar jakieś reklamy popełnił
poszukam i wrzucę jak znajdę
pzdr
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

Kamil Wernicki:
Dagmara D.:
Kamil, wrzuć jakieś reklamy Almodovara :)

nie mam żadnych... ;(
mnie o sam proces tworzenia chodziło...

ps. wydaje mi się że Almadovar jakieś reklamy popełnił
poszukam i wrzucę jak znajdę
pzdr
proszę - to może być baaaaaaaaaardzo fajna reklama :)
Kamil Wernicki

Kamil Wernicki Co komu do tego,
skoro i tak mniejsza
o to?

Temat: Jestem zielony, choć nie jestem żabą, więc pytam...

właśnie informacje dostałem, że Almadovar popełnił jakieś reklamy
podobno były na nocy reklamożerców... Nie będę jednak dopytywał o szczegóły, bo mój informator lekko zapracowany jest obecnie ;)



Wyślij zaproszenie do