Alicja Chełstowska

Alicja Chełstowska Event Specialist,
Kierownik Produkcji

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Mam pytanie, do ilu słów mogę użyć cytując słowa piosenki bez wykupywania praw do jej użycia?

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Alicja Chełstowska:
Mam pytanie, do ilu słów mogę użyć cytując słowa piosenki bez wykupywania praw do jej użycia?

Nie ma w ogóle czegoś takiego jak "ile słów".

Ale chciałem zapytać: czy naprawdę chodzi o tekst jakiegoś piosenka, czy może o fragment nagranego utworu (wykonania)?
I druga sprawa: w jakim celu ma być ten fragment wykorzystany.
Sebastian Drabek

Sebastian Drabek Grafik, fotograf,
operator DTP

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Witam
Dobre pytanie, mój klient ostatnio chciał aby na jego banerze był napis: "słodkiego, miłego życia" i w związku z tym: czy za te trzy słowa musi płacić haracz? :) Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Sebastian Drabek:
Dobre pytanie, mój klient ostatnio chciał aby na jego banerze był napis: "słodkiego, miłego życia" i w związku z tym: czy za te trzy słowa musi płacić haracz? :)

Cukiernikowi ;-)

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć gdzie i kiedy słyszałam opinię, że jeśli krótki fragment utworu np. dwa słowa, wszedł do powszechnego użycia na tyle, że stał sie jakby porzekadłem, czymś w tym stylu - wtedy staje sie jakby dobrem publicznym i nie jest konieczne wystepowanie o mozliwość korzystania z niego

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

z tego co mi wiadomo, a nie jestem prawnikiem- ekspertem, to z mojego podwórka dotychczasowe spory sądowe kończyły się tak, że jeżeli wykorzystany przekaz (fragment utworu audiowizualnego lub treść pisana) objęty ochroną majątkowych praw autorskich: w wyraźny sposób nawiązuje do utworu wykorzystując jego sukces komercyjny--- podlega obowiązkowi nabycia praw.

brzmi to trochę skomplikowanie, sam nie bardzo rozumiem języka prawników, ale jeżeli na banerze cytowana treść bezpośrednio nawiązuje do piosenki, to jej twórcy mogą "poprosić" o ecie pecie ;) - nie koniecznie grzecznie, raczej za pośrednikiem prawnika krwiopijcy.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Sebastian Drabek:
Witam
Dobre pytanie, mój klient ostatnio chciał aby na jego banerze był napis: "słodkiego, miłego życia" i w związku z tym: czy za te trzy słowa musi płacić haracz? :) Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam


Rozumiem że chodzi o część refrenu by Kombi:
"Słodkiego, miłego życia
Bez chłodu, głodu i bicia
Słodkiego, miłego życia
Jest tyle gór do zdobycia".

Jeżeli ja byłbym autorem tekstu, to czułbym się okradany, gdyby ktoś kto wykorzystuje mój tekst nie spytałby mnie o zgodę. Wiadomo, że ten zbitek słów jest ogólnie rozpoznawalny i ma określone skojarzenia (np. u mnie odruchowo z muzyką i zespołem Kombi).
Jeżeli ktoś twierdzi, że nie, to niech sobie zmieni hasło na "żywota przyjemnego i cukrowanego".

Do Marcina: może nie obowiązkowemu nabyciu praw tylko raczej licencji, co w sumie też jest nabyciem praw tylko że w ograniczonym zakresie (jak bardzo ograniczonym zależy to od stron, tu pewnie na polach eksploatacji pozwalających emisję i na okres emisji - ale to pewnie jest oceniane przy zasądzaniu odszkodowania i ustalaniu jego podstaw).

Pozdrawiam,
o.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Olgierd Kańczugowski:
Jeżeli ja byłbym autorem tekstu, to czułbym się okradany, gdyby ktoś kto wykorzystuje mój tekst nie spytałby mnie o zgodę. Wiadomo, że ten zbitek słów jest ogólnie rozpoznawalny i ma określone skojarzenia (np. u mnie odruchowo z muzyką i zespołem Kombi).

Zaraz, zaraz, po co aż tak upraszczać? Mi to kojarzy się z Mastroianim i Angelą Ekberg, zaś to co zrobili Tkaczyk i reszta to po prostu nawiązanie.
Uprawnione, ale jednak nawiązanie.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Olgierd R.:
Olgierd Kańczugowski:
Jeżeli ja byłbym autorem tekstu, to czułbym się okradany, gdyby ktoś kto wykorzystuje mój tekst nie spytałby mnie o zgodę. Wiadomo, że ten zbitek słów jest ogólnie rozpoznawalny i ma określone skojarzenia (np. u mnie odruchowo z muzyką i zespołem Kombi).

Zaraz, zaraz, po co aż tak upraszczać? Mi to kojarzy się z Mastroianim i Angelą Ekberg, zaś to co zrobili Tkaczyk i reszta to po prostu nawiązanie.
Uprawnione, ale jednak nawiązanie.

Ok, Tobie się to kojarzy z Mastroianim i Angelą Ekberg, ale być może i z twórczością rodzimą (tzn. dopuszczasz możliwość, że skojarzyłbyś to również z Kombi)?
W każdym razie uważam, że większości obywateli bardziej kojarzy się to z Kombi niż z czymś innym.
Sam przykład nie jest może tak czytelny jak chociażby hasło "Cukier krzepi", ale chodziło mi o dobry obyczaj, kiedy wykorzystuje się cudze hasła lub inny przejaw pracy twórczej.

Jak by nagle powstała reklama z hasłem "W moich snach wciąż Warszawa", to Panasewicz mógłby się poczuć dyskomfortowo, że ktoś ciągnie kasę na jego haśle bez chociażby zapytowywania go o zgodę. W każdym razie ja bym się tak czuł.

Wiem, że każdą tezę można próbować obalić i w przypadku "słodkiego itd. życia" nie jest to może tak klarowne, ale dużo zależy od wyczucia, czy tworzy się coś własnego, czy też gra się na emocjach i wykorzystuje cudzą twórczość. To jest możliwe do zweryfikowania na np. grupie wybranych obywateli z czyją twórczością lub postacią artysty kojarzy się dany slogan.

Z ostrożności nie zacytuję wymyślonego sloganu odwołującego się do jednej z modlitw, gdzie pozamieniałem jedynie dwa wyrazy (Marii i Pana), bo by mnie wyklęto na forum (a przecież mógłbym bronić się, że tak sobie wykombinowałem i przecież nie odwoływałem się do modlitwy i zupełnie nie rozumiem jak ktoś może mi zarzucić świętokradztwo, bo mi się to skojarzyło z jakimś nagraniem radiowym czy tekstem nuconym pod nosem przez przechodnia). Przykład ten miał jedynie pokazać, że dużo zależy od nas samych co i jak tworzymy oraz jakie to może wywołać odczucia u tzw. przeciętnej Kowalskiej/przeciętnego Kowalskiego.

W obiegu znajduje się sporo haseł, jednak kiedy powszechnie wiadomo, że powszechnie i odruchowo kojarzy się je z jakąś postacią, uważam, że dobrze jest ją zapytać o zgodę na użycie komercyjne.

Pozdrawiam,

o.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Jakby tak na patrzeć to wszystko już było. Zwrot "słodkiego miłego życia" to tylko -- na oko -- 1,1% tekstu utworu, zapewne padają tam też inne słowa. Jakbym miał pytać autora/wykonawcę o zgodę na wykorzystanie każdej frazy, tylko dlatego, że pojawia się w jego twórczości, to chyba niewiele mógłbym zrobić, i to nawet jeśli nie po Szekspirze, ile po Skamandrytach już na pewno.

Rozumiem, że knajpy "Malinowy Chruśniak" też nie wolno otworzyć bez zgody spadkobierców Lesmana?

PS prawnik nie powinien posługiwać się, nawet na forum internetowym, pojęciem "okradania" w przypadku tzw. własności intelektualnej. Na takie zachowanie mamy pojęcie "piractwa". Jest ono też niedokładne, ale przynajmniej przyjęło się w obiegu.Olgierd R. edytował(a) ten post dnia 15.06.09 o godzinie 09:23

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

ups, przez pomyłkę PS-a do poprzedniego tekstu wyedytowałem jako nowego posta. Ale ponieważ życie nie lubi próżni, pozwolę sobie zacytować znaleziony w sieci (o tu: http://piraci-z-karaibow-new.bloog.pl/id,1784563,title... ) "Wiersz o piratach", którego autorką jest 13-letnia Justyna:

Już cedrowe noce płynom.
Jak szalupy pośród fal.
Karaiby z tego słynom,
Że piraci koszom szmal.

Perorować już się nie da.
Jard jak mila długi jest.
Do wyboru każdy ma,
Długie życie, albo smierć.

I kostucha gdy zapuka.
Do wyblakłych czarnych drzwii.
To każdego tam odszyka,
Kto o mycie właśnie śni.

W mesie jeść będą jedyni,
Co w kubryku tam nie byli,
Skarbu wszyscy się pozbyli,
I go z głowy dawno już się pozbyli.
Olgierd R. edytował(a) ten post dnia 15.06.09 o godzinie 09:25
Grzegorz Pacek

Grzegorz Pacek radca prawny,
Kancelaria IP Radca
Prawny Grzegorz
Pacek ...

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

ja tam jestem konserwatystą, w tym znaczeniu, że nie chciałbym też, żeby za chwilę wszystko było chronione prawem autorskim. trochę w tym duchu i w tym klimacie polecam lekturę orzeczenia w sprawie - nieco podobnej - "ciemność widzę":

(...) fragment tekstu powoda jest myślą, ideą przewodnią filmu. Efekt twórczości (scenariusz i wyreżyserowana wypowiedź aktora) zredukowany do krótkiej figury retorycznej jest bowiem na tyle ogólny, że posiada wartość idei. Jako taki, o walorze abstrakcyjnym i ogólnym nie stanowi przedmiotu prawa autorskiego, gdyż traci cechę oryginalności. Oceny tej nie zmienia fakt artystycznej wypowiedzi tekstu. Taka figura słowna wykorzystywana być może w różnych od pierwowzoru znaczeniach oraz dla osiągnięcia innego rezultatu wypowiedzi (otwarcie - zamknięcie wypowiedzi) i to niezależnie od sposobu jej animacji.

"Podwyższenie progu twórczości" w rozumieniu prawa autorskiego i wyłączenie spod działania prawa autorskiego krótkich fragmentów cudzego utworu jest niezbędne. Nie tylko bowiem świadoma parafraza, lecz nadto wysokie prawdopodobieństwo nieświadomego posługiwania się taką frazą w innych dziełach (w dobie kultury tzw. "obrazkowej" także wypowiadanych przez anonimowych bohaterów), czyni usprawiedliwionym ograniczenie zakresu działania przepisów prawa autorskiego.


Wyrok z dnia 5 marca 2004r. Sąd Apelacyjny w Krakowie, I ACa 35/04, OSA 2004/10/33.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Powyższy cytowany wyrok bardzo znaczący i sądzę, że należy z nim się zgodzić. Nie można dopuścić by jednostka zawłaszczała sobie określone zwroty, powiedzenia wyjęte z domeny publicznej, z bogactwa kultury. Twórca czerpie z kultury i przetwarza już gotowe wzorce, symbole czasem hasła, lecz o jego twórczości świadczy nie ta warstwa zapożyczona, lecz indywidualne piętno. Piosenka Kombi poprzez wkład twórczy zespołu, wybór słów i rytmu tekstu jest tym indywidualnym piętnem. Wyjęte z tekstu trzy słowa, zaprezentowane w taki sposób iż nie odwołują się bezpośrednio do danego utworu, nie można uznać za naruszenie prawa autorskiego.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

Drodzy moi, po przeczytaniu tego co napisaliście, stwierdzam że w większości zgadzam się z Wami. Przytoczony wyrok sądu wydaje mi się bardzo ciekawy i pod jego wpływem nieco zmodyfikowałem mój pogląd na sprawę.
Oczywiście, że nie wymagałbym zgody Pana Leśmiana na nazwę knajpy. Chyba trochę jednak się zagalopowałem z tym Kombi. W każdym razie uważam, że w dobrym tonie byłoby zapytać autora jakiegoś mocno rozpoznawalnego hasła lub frazy o to czy nie będzie miał obiekcji gdybym czerpał z niego profity (wiem, że może idealizuję i przeginam, ale to co się uważa nie zawsze idzie w parze z tym co się robi; chodzi o tzw. "bon ton" :D).

Co do "okradania", to użyłem tego określenia celowo, żeby nie "owijać w bawełnę".

Pozdrawiam,

o.

konto usunięte

Temat: prawo autorskie-słowa piosenki

A co w takim przypadku, gdy artysta:

- jest współkompozytorem utworu
- ale nie jest współautorem tekstu
- część tego tekstu (2 wersy = 9 słów), który wykonuje artystycznie w tym utworze do skomponowanej przez siebie melodii, wykorzystał w innym utworze, zmienił jednak 1 słowo, sens fragmentu różni się od pierwotnego, ponieważ kontekst całego utworu jest również inny od pierwotnego.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Następna dyskusja:

Prawo autorskie w projektac...




Wyślij zaproszenie do