Michał
Stopka
Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl
Temat: Prawo „stwarzania warunków” i pracownik.
WitamDzisiaj opiszę prawo „stwarzania warunków”. Podam też parę praktycznych przykładów zastosowania tego prawa.
Prawo to oczywiście jest bardzo proste. Chodzi o to, aby stwarzać warunki i dzięki temu zwiększać szanse na znalezienie pracy, której szukasz.
Czasem spotykam ludzi, którzy mówią, że to nie ma sensu, bo i tak szanse „na sukces” są małe. Kluczem do sukcesu jest jednak „stwarzanie warunków” na wiele sposobów. Owszem pojedyncze wysiłki może i mają małe szanse, natomiast kumulacja wielu „sposobów” powoduje „efekt synergii”. W skali „mikro”, z góry nie można przewidzieć, który sposób zadziała, ale w skali „makro”(czyli suma sposobów) Twoje szanse znacznie wzrastają.
Aby móc stwarzać warunki do realizacji marzeń potrzeba oczywiście zobaczyć świat takim, jaki jest w rzeczywistości.
Dlatego też piszę, że WIEDZA I BADANIE RZECZYWISTOŚCI TO KLUCZ DO SUKCESU.
Poniżej przykład analizy rynku pracy:
Podobno z pracą jest jak z górą lodową. Tylko 20% ofert pracy jest dostępna w środkach masowego przekazu i jest to ten wierzchołek góry lodowej.
Pozostałe 80% stanowisk jest obsadzanych na zasadzie „polecenia”. Oczywiście nie chodzi tutaj o „upychanie znajomych czy rodziny” na lukratywne posady. Zapewne w jakimś stopniu tak, natomiast bardziej chodzi o INFORMACJE O PRACY.
Po prostu dla firmy „wygodniej i taniej” jest „rozpuścić wici” o naborze wśród pracowników. Przecież ogłoszenie o pracę kosztuje, również czas prowadzącego nabór jest cenny a firmy HR też pobierają wynagrodzenie. (O ile dobrze pamiętam, to koszt naboru pracownika może wynosić, w zależności od stanowiska od kilku do kilkunastu tysięcy złotych…). Dlatego też nie ma co się dziwić, że w takich warunkach 80% informacji nie jest publikowanych.
Co ciekawe, to np. w USA te proporcje są podobno takie same. Jest jednak diametralna różnica: W USA poleca się znajomego, który jest fachowcem w tym, co robi.
Powód jest prosty: Kompromitacja i nieudolność” znajomego” w tym, co robi, rzutuje bardzo silnie na osobę, która polecała.
Myślę, że z czasem będzie tak również w naszym kraju. Warunki gospodarcze temu sprzyjają, a polecanie osób kompetentnych przyczynia się do dobrobytu Twojego a przez to i wszystkich obywateli. ( no bo czy nie chciałbyś, aby Twoja rodzina była leczona przez kompetentnego lekarza albo aby doradca finansowy znał się na finansach i nie narażał Cię na niepotrzebne straty?).
Dodatkowo, w firmach, będzie się zwracało uwagę na wyniki finansowe, a polepszanie wyników, na coraz bardziej konkurencyjnym rynku, będzie możliwe tylko dzięki PRACOWNIKOM-FACHOWCOM.
Jak więc na podstawie tej krótkiej analizy można stworzyć warunki do znalezienia pracy?
1) Oczywiście skoro taka jest rzeczywistość, to nie ma, co z nią walczyć.
Dlatego podstawowa sprawa to poinformować wszystkich BLIŻSZYCH I DALSZYCH ZNAJOMYCH, że szukasz pracy (warto określić zakres stanowisk). To naprawdę działa. Można zrobić po prostu listę znajomych (przy okazji odświeży się znajomości:-). Im więcej osób się o tym dowie, tym większe szanse na sukces.
Szczególnie na rynku pracy, który coraz bardziej przestaje być rynkiem PRACODAWCY, często może być tak, że ktoś szuka pracownika i potrzebujesz tylko informacji o tym.
2) Zapisać się na szkolenia, (bo tutaj można kogoś „przypadkiem” spotkać, kto ma informację o naborze do pracy). Mogą to być zarówno szkolenia finansowane przez Unię jak i jakieś inne dowolne. Chodzi po prostu o to, aby spotkać nowych ludzi.
Często organizowane są różnego rodzaju konferencje. Również uczelnie robią takie konferencje czy też np. Targi Pracy.
Przy okazji można uzyskać ciekawe certyfikaty i zdobyć użyteczną wiedzę.
3) Jak widać z analizy KLUCZOWY JEST DOSTĘP DO INFORMACJI O PRACY. Oczywiście ciekawym sposobem „stwarzania warunków” jest użycie INTERNETU.
Jedną z form jest Golden Line. Dzięki temu masz „przewagę” nad innymi szukającymi pracy, którzy nie wiedzą o Golden Line.
Zobacz jednak na profile znacznej części osób na Golden Line…
Wiele z nich nie zrozumiało jak wielkie możliwości daje GL. Ile z nich ma wypełniony profil (czyli CV), a jeszcze ile z nich zrobiło to w ciekawy sposób? (aby się wyróżniać?). Ile z nich bierze aktywny udział w różnych grupach dyskusyjnych? (przecież osoba rekrutująca bardzo łatwo może sprawdzić wypowiedzi kandydata przez opcję: „ Zobacz wypowiedzi”). Te wszystkie aspekty to przecież „stwarzanie warunków”…
Punkt 1) i 3) można połączyć. Podczas spotkania ze znajomym można wspomnieć o Golden Line. Dzięki temu możesz być na bieżąco, kto gdzie pracuje, a jeżeli się okaże, że w kontaktach znajomego jest ktoś, kto szuka akurat Ciebie???
Zresztą ja sam ostatnio dostałem kilka propozycji rozmów o pracę. I to nie ja szukam pracy, ale „praca mnie”.
Można też dopisać się do baz różnych firm rekrutujących ( poprzez Internet ).
4) I wreszcie może jesteś w stanie „stworzyć warunki” do kreacji samemu sobie miejsca pracy? Może, z czasem stworzysz jakiś biznes czy będziesz pracował w „wolnym zawodzie”? A może już jesteś na to gotowy?
Składki na ZUS dla nowo zakładających działalność gospodarczą to teraz niecałe 300 zł miesięcznie przez pierwsze 2 lata…
Pewne uwagi na ten temat możesz znaleźć na moich pozostałych grupach:
BIZNES: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO:
http://www.goldenline.pl/grupa/biznes-czego-robic-nie-...
INWESTOR: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO:
http://www.goldenline.pl/grupa/inwestor-czego-robic-ni...
Samozatrudniony: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO:
http://www.goldenline.pl/grupa/samozatrudniony-czego-r...
Pozdrawiam Michał Stopka